Największy, polski prywatny przewoźnik lotniczy Enter Air zmienił nazwę przejętej szwajcarskiej linii lotniczej. Germania. Teraz nazywa się Chair Airlines. Jej samoloty będą pomalowane w szwajcarskie barwy z charakterystycznym krzyżem na ogonie.
– Objęcie udziałów w szwajcarskiej Germanii i powstanie na tej bazie linii Chair Airlines można nazwać udziałem Enter Air w europejskiej konsolidacji rynku. Rzeczywiście zrobiliśmy malutki ruch – mówi Grzegorz Polaniecki, członek zarządu Enter Air.
Notowany na warszawskiej giełdzie Enter Air ma poza Polską bazy w Paryżu, Londynie i Zurychu, oraz sezonowe, w tym bazy półroczne, w całej Europie i w Izraelu. – Zdarza się, że przerzucamy nawet połowę floty do jakiegoś państwa i stamtąd operujemy przez kilka miesięcy. Model baz sezonowych świetnie się sprawdza. Dzięki temu możemy efektywnie obsługiwać różne rynki zagraniczne, szczególnie Europy Zachodniej i optymalnie wykorzystywać sezonowość polskiego rynku – podkreśla Polaniecki. – Odpowiedniego podmiotu szukaliśmy dosyć długo. Siedem lat temu próbowaliśmy przejąć linię XL Germany obecną w kilku krajach Europy. Ostatecznie jednak nie udało się nam jej kupić, ponieważ ceną przebili nas inni kontrahenci, którzy zresztą rok później doprowadzili przewoźnika do upadku. Dla nas z kolei nie starczyło czasu, żeby spróbować ją uratować – mówi Grzegorz Polaniecki.
Tamto doświadczenie oraz inne próby na rynku francuskim, kanadyjskim i brytyjskim dały jednak Enterowi wiedzę, jak przeprowadzić taką transakcję, żeby ostatecznie doszła do skutku.
– W przypadku linii Chair mamy nadzieję, że stanie się naszym przyczółkiem na rynkach niemieckojęzycznych. Sam rynek szwajcarski jest zamożny, ale i ma swoją specyfikę. Nierozsądne byłoby wprowadzenie w 100 procentach naszej filozofii biznesowej, będziemy musieli raczej ją dopasować do istniejących tam już zasad. Budujemy więc markę szwajcarską, głośno o tym mówimy, podkreślając, że będzie to inna linia produktowo dopasowana do rynku szwajcarskiego, austriackiego i niemieckiego. Nie próbujemy na siłę uszczęśliwiać naszym modelem biznesowym. Ale rynek znamy, uważnie studiowaliśmy jego charakterystykę już rok temu – wyjaśnia członek zarządu Enter Air.