Nieprawidłowości kosztowały Orlen miliardy złotych

Firmy należące do grupy złożyły już 16 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstw, w tym przez byłego prezesa, członków zarządu i menedżerów wyższego szczebla. To następstwo licznych kontroli audytów przeprowadzanych od kwietnia 2024 r.

Publikacja: 31.03.2025 14:43

Były prezes Orlenu Daniel Obajtek

Były prezes Orlenu Daniel Obajtek

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Orlen przeprowadził już 118 kontroli i audytów dotyczących działań podejmowanych w grupie od stycznia 2016 r. do lutego 2024 r., a więc w okresie funkcjonowania poprzedniego kierownictwa koncernu. Prowadzone kontrolne obejmują zarówno audyty śledcze realizowane przez wyspecjalizowanych partnerów zewnętrznych, jak i audyty i kontrole wewnętrzne. Firmy audytorskie i kancelarie prawne wykonały ich 15, a pozostałą część pracownicy koncernu. Większość, bo łącznie 64 kontrole już się zakończyły. Ze względu na wciąż ujawniane nieprawidłowości planowane są kolejne czynności sprawdzające.

Czytaj więcej

Daniel Obajtek złożył dwa wnioski do prokuratury ws. Orlenu

Miliardowa strata Orlenu związana z przejęciem Ruchu

Dotychczas Orlen i należące do niego firmy złożyły 16 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa, w tym przez byłego prezesa, członków zarządu i menedżerów wyższego szczebla. Ponadto koncern uczestniczy w licznych innych postępowaniach, przekazując śledczym ustalenia audytów i kontroli. „Dzieje się tak m.in. w sprawach, które zostały w przeszłości zakończone, a obecnie prokuratura wznowiła ich badanie. Jedną z takich spraw jest kwestia zagranicznej darowizny środków ochrony osobistej w trakcie pandemii Covid-19” - informuje w komunikacie prasowym Orlen.

Giełdowa spółka przedstawiła też ustalenia na temat kilku nowoodkrytych nieprawidłowości. Chodzi m.in. o brak biznesowego uzasadnienia transakcji i narażanie Orlenu na stratę niemal miliarda złotych w związku z przejęciem udziałów w Ruchu. Zatrudnieni audytorzy wskazali, że najpierw zapadła decyzja o zakupie tej firmy, a dopiero później zamawiano analizy i opinie, które miały ją uzasadnić. Co gorsza, przyjęty program restrukturyzacji Ruchu miał być od początku nierealny, o czym już wówczas alarmowali Orlen zewnętrzni doradcy. „Skutkiem tego była konieczność rosnącego zaangażowania kapitałowego koncernu w nierentowną spółkę. Łączna kwota sięgnęła niemal 950 mln zł i zdaniem audytorów jest trudna do odzyskania” - twierdzi Orlen. Dodaje, że w związku z tym, w ostatnich dniach zostało skierowane do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez dwoje byłych członków zarządu, w tym byłego prezesa Daniela Obajtka.

Czytaj więcej

Orlen pozywa Daniela Obajtka. Chce zwrotu środków, które miały trafiać na prywatne cele

Liczne oskarżenia pod adresem byłego prezesa Orlenu

Kolejna sprawa dotyczy częstego naruszania wewnętrznych procedur w celu wspierania firm i instytucji związanych z rodzinną miejscowością byłego prezesa Orlenu i nim samym lub jego znajomymi. Jako przykład podano umowę na dostawę parówek do hot dogów z firmą W. „W toku weryfikacji ujawniono, że została ona dopisana do listy przedsiębiorstw biorących udział w postępowaniu zakupowym, mimo że nie przeszła wymaganej dla takich postępowań procedury badania rynku. Równie nieuzasadniony był wybór tej firmy w niestandardowej procedurze zamkniętej” - informuje Orlen. Ponadto kontrola wykazała pośrednie związki firmy W. z Obajtkiem. Co więcej sam prezes firmy W. w rozmowach z pracownikami koncernu miał regularnie powoływać się na rozmowy z Obajtkiem i byłym członkiem zarządu Michałem Rogiem. Również w tej sprawie w ostatnich dniach trafiło do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Dwie inne kontrole potwierdziły nieprawidłowości w finansowaniu akademii piłkarskiej i klubu sportowego związanego z właścicielem firmy Profbud, od której Obajtek kupił mieszkanie na warszawskim osiedlu Awangarda za cenę zauważalnie niższą od obserwowanych wówczas cen rynkowych. Orlen w czasie prezesury Obajtka przekazał obu instytucjom ponad 2,25 mln zł. Koncern już przekazał śledczym ustalenia audytów w tej sprawie.

Wkrótce do prokuratury może z kolei trafić sprawa dotycząca stosowanych przez wydawcę prasy, firmę Polska Press, praktyk z okresu kampanii wyborczej 2023 r. „Wówczas to zarząd Polska Press stworzył mechanizm blokowania ogłoszeń wyborczych celem promowania przedstawicieli tylko jednej ze stron sceny politycznej” - twierdzi Orlen.

Według koncernu błędne posunięcia biznesowe poprzedniego zarządu i decyzje podejmowane w okolicznościach budzących poważne wątpliwości obciążają do dziś jego wyniki finansowe. Straty wynikające z nietrafionych inwestycji i podejrzanych transakcji liczy już w dziesiątkach miliardów złotych. Na tym nie koniec. Orlen zapowiada, że w najbliższych tygodniach będą składane do prokuratury kolejne zawiadomienia.

Surowce i paliwa
Mocno spadł ubiegłoroczny zysk netto grupy Orlen
Materiał Promocyjny
Jak wygląda nowoczesny leasing
Surowce i paliwa
JSW chce dłużej fedrować w kopalni Borynia
Surowce i paliwa
Zyski Grupy Kęty wyższe od wstępnych szacunków
Surowce i paliwa
Zarząd KGHM-u przygotowuje wieloletni plan inwestycji
Surowce i paliwa
Bogdanka nie trafi bezpośrednio pod skrzydła rządu. Jest jasna deklaracja
Surowce i paliwa
Węgiel z Dębieńska na biurku premiera Tuska