Pierwszy kwartał pod znakiem imponujących stóp zwrotu

Będąc już na finiszu pierwszego kwartału 2025 r., posiadacze akcji spółek notowanych na warszawskiej giełdzie mogą mieć powody do zadowolenia. Koniunktura w tym roku jak na razie sprzyja zarabianiu, co przełożyło się na wysokie stopy zwrotu z akcji, które w wielu przypadkach osłodziły inwestorom rozczarowujący 2024 r.

Publikacja: 31.03.2025 06:00

Pierwszy kwartał pod znakiem imponujących stóp zwrotu

Foto: Adobestock

Pierwszy kwartał 2025 r. pozytywnie zaskoczył inwestorów handlujących na warszawskiej giełdzie. Nie brakowało spółek, których akcje przyniosły w tym okresie krociowe zyski. Które dały najwięcej zarobić w swoich segmentach?

Spółki z WIG20 na celowniku zagranicy

Solidne zyski przyniosły w I kwartale br. akcje spółek z WIG20. To odwrócenie sytuacji z 2024 r., gdy duże spółki były największym rozczarowaniem dla posiadaczy akcji. Zdecydowana większość firm z indeksu ma szansę zakończyć kwartał na plusie. Jednym z motorów tegorocznych wzrostów jest sektor bankowy. Wskaźnik sektorowy WIG-banki w 2025 r. w ciągu niepełna trzech miesięcy poprawił swoje notowania o ponad 33 proc., ustanawiając nowe historyczne szczyty. Wraz z zaawansowaniem hossy na krajowym rynku przybywało banków osiągających rekordowe wyceny na giełdzie. Kapitalizacja giełdowa największego z nich – PKO BP – po raz pierwszy w historii przekroczyła na moment nawet 100 mld zł. Najszybciej jednak rosły wyceny Banku Millennium (osiągają najwyższą stopę zwrotu w indeksie mWIG40) i mBanku (najlepszy wynik w WIG20), będąc w czołówce najmocniej drożejących firm z tego sektora, notując w tym roku odpowiednio 65 proc. i ok. 53 proc. wzrostu. Banki należące do najpłynniejszych spółek z WIG20 są największymi beneficjentami powrotu inwestorów zagranicznych na krajowy rynek akcji. – Jednym z głównych motorów wzrostów na GPW jest spadająca inflacja, która według prognoz NBP powinna obniżyć się z 5,4 proc. w pierwszym kwartale do około 4 proc. w III kwartale 2025 r. Mimo że nadal pozostaje powyżej celu banku centralnego, jej stabilizacja wzmacnia zaufanie inwestorów. Dodatkowo prezes NBP Adam Glapiński podczas marcowej konferencji utrzymał jastrzębi ton, wskazując na brak szybkich obniżek stóp procentowych. To pozytywnie wpływa na złotego oraz sektor bankowy, który dzięki wysokim marżom odsetkowym osiąga rekordowe zyski. W efekcie indeks WIG-banki znalazł się na historycznych szczytach, mocno wspierając wzrosty WIG20 – wskazuje Krzysztof Kamiński, analityk Oanda TMS Brokers.

Na celowniku inwestorów znalazły się także walory Orlenu, którego akcje wróciły do łask z początkiem roku, przynosząc już blisko 50 proc. zysku. Publikacja zaktualizowanej strategii z początkiem 2025 r. sprawiła, że jeden z kluczowych czynników niepewności zniknął, a inwestorzy dużo łaskawiej spojrzeli na spółkę. Inwestorów dodatkowo zachęciły solidne wyniki kwartalne i zapowiedź wypłaty rekordowej dywidendy na poziomie 6 zł na akcję. – Nastawienie rynku do Orlenu przez wiele miesięcy 2024 r. było wyraźnie negatywne. Rosły obawy m.in. o trajektorię przyszłej dywidendy spółki i skalę koniecznego do poniesienia CAPEX-u. W przedstawionej strategii spółka nie zaskoczyła inwestorów nowymi dużymi projektami i starała się zaakcentować, że będzie zdolna do wypłaty wyższej dywidendy, niż założono w poprzedniej strategii. To pomogło inwestorom uwierzyć ponownie w spółkę. Dodatkowo po wynikach za IV kwartał 2024 r. zarząd zaskoczył pozytywnie rynek deklaracją wypłaty zdecydowanie wyższej dywidendy, niż zakładał rynek – wyjaśnia Krzysztof Pado, analityk DM BDM. Po mocnym odbiciu pole do dalszych zwyżek w krótkim terminie w jego ocenie jest mocno ograniczone. – Obecnie kurs nadrobił większość straty, jaką miał do stopy zwrotu WIG za ostatni rok. Stopa dywidendy także wróciła do jednocyfrowych poziomów. Może to wskazywać, że o tak dynamiczny ruch w górę jak z ostatnich miesięcy może być już coraz trudniej. Inwestorzy nie są już negatywnie pozycjonowani co do spółki, więc ciężej jej będzie pozytywnie zaskakiwać – zauważa ekspert.

Asseco Poland motorem indeksu mWIG40

Wśród spółek o średniej kapitalizacji hitem wśród inwestorów były akcje Asseco Poland. Działająca w branży IT firma najwyraźniej powiększyła grupę swoich zwolenników, bo trwający od kilku lat trend wzrostowy w 2025 r. wyraźnie przyspieszył, a kurs dotarł na nowe szczyty w okolicach 160 zł. Spółka obok banków była głównym motorem wzrostów mWIG40. – Asseco Poland jest kluczowym europejskim graczem w branży IT, znajduje się w długoterminowym trendzie wzrostowym ze względu na konieczność cyfryzacji gospodarki i administracji i ma mocno zdywersyfikowane przychody zarówno pod kątem geograficznym, jak i branżowym. Dużym plusem jest również wiodąca pozycja w branżach, w których działa (i to nie tylko w Polsce), wysoki udział przychodów z własnych produktów (prawie 80 proc.) oraz ponad 60-proc. udział przychodów powtarzalnych – argumentuje Adrian Kowollik, analityk East Value Research. Nie bez znaczenia dla inwestorów są także regularnie płacone sowite dywidendy. W tym roku ten trend zostanie podtrzymany, bo zarząd zapowiedział wypłatę z zysku za 2024 r. prawie 269 mln zł, czyli 3,94 zł na akcję, co będzie najwyższą dywidendą w historii spółki.

Geopolityczne zawirowania przyniosły zyski

Biorąc pod uwagę cały szeroki rynek, w kończącym się kwartale najbardziej dynamiczne wzrosty zanotowały spółki z ukraińskim rodowodem. Tylko od początku 2025 r. skupiający je indeks WIG-Ukraina zyskał ponad 80 proc., osiągając najwyższą wartość od blisko trzech lat. Zaczął odrabiać straty tuż po wyborczym zwycięstwie Donald Trumpa, który zapowiadał szybkie zawarcie porozumienia w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Zwyżki wyraźnie przyspieszyły w lutym i miały typowo spekulacyjny charakter, czemu sprzyjały informacje o negocjacjach pokojowych zmierzających do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie. W marcu jednak inwestorzy zaczęli realizować zyski, co skorygowało wypracowane wcześniej zwyżki. Na fali powracającej nadziei na trwały pokój w Ukrainie najmocniej zdrożały akcje Coal Energy, zwiększając swoją wartość na przestrzeni całego kwartału niemal czterokrotnie. Warto przypomnieć, że po rosyjskiej inwazji spółka zdecydowała o wstrzymaniu wydobycia w ukraińskich kopalniach.

Ponadprzeciętnie wysokie stopy zwrotu przyniosły akcje spółek dostarczających różnego rodzaju sprzęt na potrzeby wojska. Akcje takich firm, jak Lubawa, Protektor czy Zremb, od początku stycznia mocno zdrożały, przynosząc ich posiadaczom nawet trzycyfrową stopę zwrotu. Ogromne oczekiwania inwestorów względem tych firm zostały rozbudzone za sprawą planów zwiększenia wydatków na zbrojenia w Europie, co daje perspektywę pozyskania kontraktów wojskowych. Prym wiodła Lubawa, która na fali tegorocznych zwyżek urosła o blisko 120 proc., osiągając w szczytowym momencie wycenę na poziomie blisko 1,5 mld zł. Co istotne, odbiciu notowań towarzyszyły pozytywne informacje napływające ze spółki na temat m.in. rekordowych wyników za 2024 r. Udany początek roku zanotował także Protektor, którego akcje w niemal ekspresowym tempie potroiły swoją wartość, by w ostatnich tygodniach zaliczyć korektę. Entuzjazm inwestorów względem spółki ostudziły jednak informacje o sprzedaży pakietów akcji przez kilku jej kluczowych akcjonariuszy, którzy najwyraźniej postanowili wykorzystać tegoroczne odbicie kursu Protektora do realizacji zysków.

Indeksy w Warszawie w pogoni za rekordami

Hossa w Warszawie, której blask wyraźnie przygasł w drugiej połowie 2024 r., z początkiem bieżącego roku nabrała rozpędu, a krajowe indeksy wróciły na wzrostową ścieżkę. W ciągu niespełna trzech miesięcy indeks WIG zyskał ponad 23 proc. Na fali niesłabnącego popytu w ostatnich dniach dotarł aż do 99,6 tys. pkt, ustanawiając nowy rekord wszech czasów. Do okrągłego poziomu 100 tys. pkt zabrakło zaledwie 0,34 proc. Od początku tego roku pozytywnie zaskakują największe spółki, po które ruszyli inwestorzy zagraniczni zachęceni perspektywą zakończenia wojny za naszą wschodnią granicą, co przełożyło się na spadek ryzyka geopolitycznego w regionie. Motorem tegorocznych zwyżek były przede wszystkim walory największych i najpłynniejszych spółek z indeksu WIG20 na czele z bankami. W efekcie WIG20 wspiął się na nowy szczyt trwającej hossy, pokonując z marszu poziom 2800 pkt. Tak wysoko nie był notowany od 2011 r. Licząc od początku 2025 r., poszybował w górę o ponad 26 proc. (licząc do szczytu sprzed kilku dni był przez moment nawet ok. 29 proc. plusie). Dzięki efektownym tegorocznym stopom zwrotu głównych indeksów polski rynek akcji jest w tym roku jednym z najszybciej rosnących na świecie.

Nieco w tyle zostały pozostałe segmenty naszego rynku, co jednak nie przeszkodziło indeksom mWIG40 i sWIG80 wspiąć się na nowe szczyty. Lepiej w tym roku wypadają średnie spółki, w czym istotna zasługa banków wchodzących także w skład tego indeksu. Od początku tego roku segment ten może pochwalić się stopą zwrotu wynoszącą blisko 20 proc. Dla porównania indeks małych spółek zyskał ok. 14 proc.

Firmy
Shorty odpuściły Żabce. Ale wzięły na celownik nową spółkę
Materiał Promocyjny
Jak wygląda nowoczesny leasing
Firmy
Kernel znów wygrał w sądzie. Ale to nie kończy sprawy
Firmy
Rynek składowania CO2 w Polsce rodzi się w bólach
Firmy
InPost ostro rozpycha się w Europie. Najpierw akwizycja w Wielkiej Brytanii?
Firmy
Wyceny wielu spółek biją rekordy. Czy mają potencjał do dalszej zwyżki?
Firmy
Grupa Pracuj chce w 2025 r. rosnąć szybciej niż inflacja