Średnia prognoz ekonomistów dla „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” wskazywała na wzrost produkcji sprzedanej przemysłu w marcu o 3,8 proc. rok do roku. Odczyt 2,5 proc. jest więc sporo słabszy.
Po odsezonowaniu produkcja przemysłowa urosła w marcu o 3,8 proc. rok do roku (i spadła o 0,7 proc. względem lutego). W dłuższym horyzoncie jesteśmy tu wciąż w zasadzie w stagnacji.
Z wtorkowych danych GUS wynika też, że cały czas mamy do czynienia z deflacją producencką. W marcu ceny produkcji sprzedanej przemysłu były o 1,1 proc. niższe niż rok temu (zgodnie ze średnią prognoz). Ostatni raz na plusie roczna dynamika cen była blisko dwa lata temu (w czerwcu 2023 r.).
Produkcja budowlano-montażowa w górę, ale nie tak jak oczekiwano
GUS zaraportował też, że w marcu produkcja budowlano-montażowa spadła o 1,1 proc. rok do roku. Spodziewano się dużo lepszych danych: średnia prognoz ekonomistów dla „Parkietu” i „Rzeczpospolitej” wynosiła +5,8 proc.