Zanosi się na dezinflację i obniżki stóp NBP, a zatem i depozytów

4,9 proc. to był szczyt inflacji – uważają ekonomiści. Teraz będzie tylko spadać – podobnie jak stopy procentowe NBP, a wraz z nimi oprocentowania depozytów w bankach. Dla deponentów najlepsze byłoby szybkie tempo dezinflacji.

Publikacja: 19.04.2025 10:17

Prezes NBP Adam Glapiński

Prezes NBP Adam Glapiński

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Inflacja w marcu potwierdzona na poziomie 4,9 proc. r./r., co zdaniem ekonomistów PKO BP oznacza, że piątki z przodu w 2025 już najpewniej nie zobaczymy. Jednocześnie miesięczny wzrost cen został zrewidowany do 0,2 proc. z 0,1 proc. według wstępnego szacunku. Inflacja usług spowolniła do 6,4 proc. r./r. z 6,6 proc. r./r. w lutym, a towarów przyspieszyła nieznacznie do 4,4 proc. r./r. z 4,3 proc. r./r.

Inflacja bazowa (po wyłączeniu cen żywności i energii) w marcu utrzymała się na poziomie 3,6 proc. r./r., takim samym jak w lutym, mimo oczekiwań na spadek do 3,5 proc. r./r. To oznacza, że inflacja bazowa nadal nieznacznie przekracza dopuszczalny przedział odchyleń od celu NBP. Jednak wiele wskazuje na to, że w kolejnych miesiącach znajdzie się już w tym przedziale i pozostanie w nim na dłużej. Potwierdza to m.in. impet inflacji bazowej, który systematycznie się obniża. Inflacja po wyłączeniu cen administrowanych wyniosła 3,4 proc. r./r., utrzymując poziom zbliżony do wyników z ostatnich siedmiu miesięcy. Według ekonomistów PKO BP odczyt nie powinien wpłynąć na nastawienie RPP, bardziej kluczowy będzie wstępny odczyt inflacji CPI za kwiecień. – Nadal oczekujemy obniżki stóp procentowych na posiedzeniu w maju – stwierdzili.

Czytaj więcej

Co trzeci Polak ocenia swoją wiedzę ekonomiczną jako małą

Stopy w dół, ale kiedy i o ile?

Jak piszą w „Dzienniku Ekonomicznym” specjaliści z PKO BP, członek RPP Wiesław Janczyk ocenił, że istnieje duża szansa na obniżkę stóp na najbliższych posiedzeniach RPP, a do końca roku możliwe jest cięcie o 50–100 pkt baz. Dodał, że zejście ze stopami do 3,5 proc. w 2026 to obecnie trudny do realizacji scenariusz. Zwrócił uwagę, że ofensywna polityka celna USA, według dostępnych obecnie szacunków, będzie powodować spowolnienie gospodarki światowej, w tym gospodarek państw europejskich, do których Polska eksportuje towary i usługi, co może ograniczać aktywność ekonomiczną przedsiębiorstw i zmniejszać skłonność do zakupów ze strony konsumentów. Jednocześnie podkreślił, że podwyższona inflacja jest wciąż wyzwaniem globalnym.

Ekonomiści Banku Pekao cytują natomiast członka RPP Przemysława Litwiniuka. Powiedział on agencji Bloomberg, że do połowy 2025 r. jest przestrzeń na cięcie stóp o 50 pkt baz., w jednym lub dwóch krokach, w zależności od danych, a w całym roku łącznie o 100 pkt baz. Dodał, że w Radzie są różnice zdań dotyczące skali pierwszej obniżki stóp. Jego zdaniem już w kwietniu były podstawy do obniżki stóp, ale rynki były na to nieprzygotowane, co było główną przeszkodą w podjęciu takiej decyzji. W dalszej części roku Litwiniuk widzi kolejną obniżkę stóp o 50 pkt baz. w okolicy listopada.

Czytaj więcej

Polska gospodarka pod koniec 2024 roku rosła jeszcze szybciej

Wypowiedział się również członek RPP Ludwik Kotecki. Jego zdaniem w maju RPP nie będzie dyskutować, czy ciąć stopy procentowe, dyskusja będzie dotyczyć raczej tego, o ile je obniżyć i czy to początek cyklu, czy jednorazowy ruch. Kotecki uważa, że do końca roku stopy mogą spaść o 100 pkt baz.

Odsetki spadną

Jak wynika z analiz PFR, największą pozycją w aktywach finansowych polskich gospodarstw domowych pozostają depozyty bieżące rozliczeniowe, które odpowiadały za 27,7 proc. aktywów. Drugim najważniejszym składnikiem aktywów były pozostałe depozyty, których udział w całości aktywów wyniósł 12,2 proc. Na trzecim miejscu znalazła się gotówka, która odpowiadała za 11,7 proc. aktywów finansowych. Te trzy pozycje odpowiadały za 51,5 proc. aktywów finansowych gospodarstw domowych.

Czytaj więcej

Polskie firmy przerażone planami Donalda Trumpa

Do depozytów bieżących zaliczane są konta oszczędnościowe, a te są coraz ważniejszym miejscem, w którym Polacy trzymają swoje pieniądze. Wiedzą o tym banki. BNP Paribas oferuje 8 proc. (niestety, tylko do 10 tys. zł) do 30 września. Cztery inne banki proponują 7 i więcej procent – i to dla sald 100–200 tys. zł. Ale i w przypadku lokat terminowych można znaleźć ofertę 8-procentową. 90-dniowa Lokata powitalna w Credit Agricole ma limit 75 tys. zł, wysoki jak na promocje. Bije ją tylko trzymiesięczna Lokata powitalna w Citibanku – 220 tys. zł. Ale to propozycja dla zamożnych, otwierających Konto Citigold. W sumie 7 i więcej procent na lokatach oferuje sześć banków.

Prezes NBP: Jak zaprojektować Unię Oszczędności i Inwestycji

Podczas nieformalnego posiedzenia Rady UE ds. Gospodarczych i Finansowych ECOFIN – jest organizowane podczas każdej prezydencji i odbywają się w państwie sprawującym przewodnictwo w Radzie UE – prezes Narodowego Banku Polskiego poruszył temat europejskiej Unii Oszczędności i Inwestycji. – Po pierwsze, polityka Unii Oszczędności i Inwestycji powinna uznawać różnorodność krajów UE. Ta różnorodność dotyczy przede wszystkim poziomu oszczędności gospodarstw domowych, stopnia ufinansowienia i źródeł finansowania realnej gospodarki. Po drugie, musimy zapewnić, by Unia była zaprojektowana w sposób, który sprawiedliwie rozdziela korzyści wszystkim obywatelom UE – powiedział prof. Adam Glapiński.
The Savings and Investment Union (SIU), czyli Unia Oszczędności i Inwestycji (UOI), to strategia przyjęta przez Komisję Europejską w marcu 2025 roku. Jej celem jest zwiększenie udziału inwestycji prywatnych w systemie finansowym UE poprzez stwarzanie zachęt do inwestowania.
Ma pomóc w przekierowywaniu oszczędności na inwestycje produkcyjne. Celem strategii jest zwiększenie uczestnictwa obywateli UE w rynkach kapitałowych przez rozszerzenie możliwości inwestycyjnych i poprawę wiedzy finansowej. Z jednej strony ma to sprzyjać podnoszeniu zamożności obywateli, a z drugiej – stymulować gospodarkę.
Około 70 proc. oszczędności gospodarstw domowych w UE – o wartości 10 bilionów euro – ulokowanych jest w depozytach bankowych. Są one bezpieczne i łatwo dostępne, ale zazwyczaj przynoszą mniejsze zyski niż inwestycje na rynkach kapitałowych. Nowa strategia może pomóc obywatelom Unii w budowaniu majątku rodzinnego i lepszym oszczędzaniu na przyszłość. Dzięki Unii Oszczędności i Inwestycji osoby, które chcą inwestować, będą miały większe możliwości lokowania inwestycji na rynkach kapitałowych. Oznacza to prosty i tani dostęp do szerokiego zakresu możliwości inwestycyjnych.
Zwiększenie inwestycji na rynkach kapitałowych wspiera gospodarkę, gdyż umożliwia przedsiębiorstwom w UE wzrost i rozwój. Może się to przełożyć na nowe lepsze miejsca pracy z wyższymi wynagrodzeniami dla pracowników, a także na dalsze inwestycje i wzrost we wszystkich sektorach gospodarki.
Celem strategii jest również zwiększenie integracji i konkurencyjności unijnego sektora bankowego, m.in. przez pogłębienie unii bankowej.

No i teraz deponenci mogą zagrać w loterię, co będzie szybsze: zapowiadany przez ekonomistów spadek inflacji czy wieszczona przez nich i członków RPP obniżka stóp procentowych NBP. Przy lutowej inflacji w wysokości 4,9 proc. średnie oprocentowanie wszystkich nowych i renegocjowanych depozytów wynosiło 4,04 proc. Danych o ich wysokości w marcu jeszcze nie ma, ale trudno się spodziewać wzrostu większego niż minimalny – a inflacja była taka sama jak w lutym. Przy obniżeniu stóp NBP o 50 pkt baz. oprocentowanie depozytów spadnie szybko co najmniej o tyle. „Robić” średnią będą nadal lokaty promocyjne, standardowe odsetki pójdą szybciej w dół. Pozostaje liczyć, że inflacja będzie spadać szybciej – ale to nie do końca zależy od sytuacji wewnętrznej, a raczej – w sporym stopniu nie zależy. Problem leży za oceanem.

Gospodarka krajowa
Polska gospodarka pod koniec 2024 roku rosła jeszcze szybciej
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka krajowa
Gospodarka rosła jeszcze szybciej. Są nowe dane o PKB
Gospodarka krajowa
Dane o inflacji najlepsze od lat i najsłabsze od roku
Gospodarka krajowa
Modlitwa polskich firm. Czyli siedem barier głównych
Gospodarka krajowa
Ponad 76 mld zł deficytu w budżecie państwa po marcu
Gospodarka krajowa
Co dzieje się w sektorze usług w Polsce? Pierwsza taka publikacja GUS