Naszą uwagę przykuły spółki, które w ostatnich miesiącach znalazły się na celowniku biur maklerskich i otrzymały od nich pozytywne noty. Ceny docelowe akcji zawarte w wydanych dla nich rekomendacjach znajdowały się znacząco powyżej aktualnych kursów na giełdzie. To oznacza, że mimo hossy i kolejnych rekordów ustanawianych przez indeksy na rynku wciąż można znaleźć niedowartościowane spółki.
To jeszcze nie koniec dobrej passy
Wśród polecanych przez analityków spółek nie brakuje takich, których akcje w ostatnich miesiącach pozwoliły całkiem dobrze zarobić. Jak pokazują najnowsze rekomendacje, nie powinny mieć problemów z kontynuacją pozytywnego trendu, ponieważ ich dobre perspektywy wciąż nie są w pełni uwzględnione w cenach akcji. Można do nich zaliczyć Creotech, którego akcje od zeszłorocznego dołka zdążyły podwoić swoją wartość. Stoją za tym duże oczekiwania rynku związane z zapowiadaną poprawą wyników, które zdaniem analityków Trigon DM w tym roku zaczną się materializować. Ich wycena na poziomie 320 zł za akcję wskazuje, że papiery działającej w sektorze kosmicznym spółki mają jeszcze ponad 20 proc. przestrzeni do kontynuacji zwyżki. Zdaniem analityków, realizacja kontraktu na wytworzenie i dostawę satelitarnego systemu obserwacji ziemi Mikroglob (wartośc projektu przekracza 450 mln zł) przenosi spółkę na wyższy poziom działalności, a wartość umowy pozwoli osiągnąć dodatni wynik netto w 2025 r. który będzie rósł w kolejnych latach. Do wyników istotnie dołoży się także kontrakt na projekt Camila. Wartość projektu wynosi 51,9 mln euro, z czego 25,6 mln euro przypada na Creotech. W ocenie ekspertów Trigon DM Creotech będzie beneficjentem wzrost finansowania programów kosmicznych w państwach członkowskich UE i poprzez budżet Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) w odpowiedzi na konieczność zredukowania zależności UE od amerykańskich technologii kosmicznych, a także zlikwidowania transatlantyckiej luki w potencjale przemysłowym. – W miarę jak przestrzeń kosmiczna staje się coraz bardziej krytyczną domeną dla bezpieczeństwa narodowego i strategicznej autonomii, wspierane przez państwo wydatki na obronę w całej Europie będą odgrywać kluczową rolę – podkreślają.
Bardzo udany okres mają za sobą akcje Rainbow Tours: od końca 2022 r. pozostają w wyraźnym trendzie wzrostowym. Tylko w ciągu ostatnich 12 miesięcy wartość spółki wzrosła o ponad 110 proc. Mimo to zdaniem analityków East Value Research, którzy w najnowszej rekomendacji podwyższyli cenę docelową akcji touroperatora do 196,20 zł, walory są dalekie od przewartościowania. W 2024 r. Rainbow Tours pokazał się z dobrej strony, jeśli chodzi o raportowane wyniki, czemu sprzyjał wysoki popyt na wycieczki zagraniczne. Motorem poprawy wyników był rosnący wolumen sprzedaży wycieczek wspierany przez wzrost ich cen. W tym roku analitycy spodziewają się kontynuacji pozytywnych tendencji w wynikach spółki.
Kandydaci do odbicia
Na krajowym rynku akcji nie brakuje spółek, które nie skorzystały z tegorocznej hossy bądź ich notowania weszły w korektę. Wśród nich biura dostrzegły kilku kandydatów do odbicia notowań. Jedną z przecenionych spółek, które wciąż mają sporo do zaoferowania, jest Kruk. Mimo słabszych od oczekiwań wyników za IV kwartał 2024 r. w windykatora mocno wierzą analitycy BM mBanku. W najnowszej rekomendacji wycenili jego akcje na 511,03 zł wobec ok. 375 zł płaconych aktualnie na rynku. – Wyniki finansowe Kruka za IV kwartał 2024 r. i perspektywy na I połowę 2025 r. sprawiają, że droga do realizacji zaktualizowanych celów strategicznych do 2029 r. może być wyboista, naszym zdaniem ogólny obraz pozostaje jednak pozytywny – przekonują. Nadal spodziewają się, że Kruk osiągnie bardzo dobre wyniki w ciągu najbliższych pięciu lat, ponieważ portfele należności nabyte w ostatnich latach ich zdaniem będą nadal napędzać wzrost firmy.