Małe sztabki i złote monety królują w rosnących zakupach Polaków

Maj był najlepszym miesiącem sprzedaży w Mennicy Skarbowej od 12 miesięcy. Rosnący popyt odnotował również Goldenmark: sprzedaż wzrosła o ponad 10 proc. Tavex obserwuje poprawę dynamiki od kwietnia i spodziewa się dalszych wzrostów.

Publikacja: 13.07.2024 09:45

Małe sztabki i złote monety królują w rosnących zakupach Polaków

Foto: Adobe Stock

Cena złota od ponad trzech miesięcy utrzymuje się na stabilnym, wysokim poziomie ponad 2300 dolarów za uncję. W maju uncja złota osiągnęła najwyższą cenę w historii: 2454 dolarów. Aktualna cena szlachetnego kruszcu jest dziś wyższa o ponad 400 dolarów za uncję w porównaniu do ubiegłorocznej. Mimo tego, chętnych na zakup złota nie brakuje. Wysokie ceny odzwierciedlają silne zapotrzebowanie na złoto jako stabilną formę aktywów. Potwierdza to także majowy wynik sprzedaży Mennicy Skarbowej, która w maju osiągnęła nienotowany od roku wzrost sprzedaży.

W Polsce popyt na produkty inwestycyjne ze złota rośnie, mimo że od ponad trzech miesięcy cena kruszcu utrzymuje się na wysokim poziomie, oscylującym w przedziale 2300-2400 dolarów za uncję. Zdaniem ekspertów z Mennicy Skarbowej, dynamiczny wzrost ceny złota wynika głównie z niepewności na rynkach finansowych (polityka Fed) oraz sytuacji geopolitycznej (zwłaszcza w wyniku wojny na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie). Dlatego inwestorzy coraz częściej zwracają się ku bezpiecznym aktywom, które łatwo sprzedać lub wymienić i aby zabezpieczyć swoje portfele przed ewentualnymi turbulencjami gospodarczymi.

 – W maju Mennica Skarbowa osiągnęła najwyższy poziom sprzedaży złota od ponad roku, co pozwala sądzić, że kolejne miesiące – zarówno dla spółki, jak i całego rynku – będą równie udane. Pozostałe miesiące pierwszego półrocza, oprócz stycznia i lutego, również były bardzo dobrymi miesiącami sprzedażowymi. Główny wpływ na taką sytuację mają głównie dwa czynniki: wyraźnie rosnące ceny kruszcu oraz sytuacja geopolityczna na świecie – komentuje Adam Stroniawski, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży w Mennicy Skarbowej.

Jak podkreśla, w całej Europie miały miejsce wyraźne spadki sprzedaży, jednak w Polsce notowane jest wyraźnie większe zainteresowanie inwestorów złotem właśnie w momencie wyższej wyceny produktów z tego kruszcu. To, zdaniem dyrektora, sytuacja powtarzalna. – Z drugiej strony, nadal wojna na Ukrainie oraz na Bliskim Wschodzie, a także zwiększająca się niepewność co do rozwiązań czy decyzji gospodarczo-politycznych podejmowanych w przyszłości chociażby przez Unię Europejską oraz największe państwa, zwiększają zainteresowanie produktami inwestycyjnymi, które łatwo sprzedać na całym świecie lub wymienić na inne towary – tłumaczy Adam Stroniawski.

Między innymi dlatego najchętniej kupowanymi wyrobami ze złota są sztabki o małej gramaturze (1 uncja, 5-20g) oraz monety, które są także oficjalnym środkiem płatniczym, np. filharmonicy wiedeńscy czy australijski kangur. – Analizując sytuację na rynkach złota, należy pamiętać, że wszelkie prognozy obarczone są dozą niepewności. Jednakże, obserwując obecną sytuację, można spodziewać się, że w II połowie 2024 roku będziemy świadkami utrzymania się wysokiego kursu złota – przewiduje Adam Stroniawski.

Rośnie zainteresowanie złotem wśród Polaków

Obserwacje Mennicy Skarbowej potwierdzają inni uczestnicy rynku. Wprawdzie Aleksander Pawlak, prezes firmy Tavex, zauważa, że sprzedaż w pierwszym półroczu jest na nieznacznie niższym poziomie (-12 proc.) niż w tym samym okresie w 2023 roku. – Dzieje się tak przy wciąż rosnących cenach złota, które w tym czasie podrożało o ponad 15 proc. Wśród przyczyn spadku popytu wśród inwestorów detalicznych na pewno należy wymienić wysokie stopy procentowe oraz potrzebę akceptacji nowych pułapów cenowych na rynku – zauważa. Dodaje jednak, że obserwowana jest poprawa dynamiki od kwietnia i w obliczu bardzo dobrych perspektyw dla notowań kruszcu spodziewane są dalsze wzrosty.

– Sytuacja na rynku detalicznym w Polsce cały czas utrzymuje się na stabilnym, choć dużo niższym poziomie niż w latach 2020-2022. Maj 2024 roku, a właściwie jego druga połowa, okazała się bardzo dynamiczna. Powodem wzrostu zainteresowania kupnem królewskiego metalu były obawy o przyszłość gospodarki światowej, którą nieustannie targają zawirowania geopolityczne. Mimo kolejnych rekordów cenowych, szczególnie w amerykańskim dolarze, Polacy znów bardzo mocno zainteresowali się kruszcem – podkreśla Michał Tekliński, ekspert rynku złota Goldsaver.pl, Grupa Goldenmark. Jak dodaje, w maju sprzedaż w Grupie Goldenmark – w stosunku do początku roku – wzrosła o ponad 10 proc. Co ciekawe, duże zainteresowanie zakupem kruszcu przejawia również grupa młodszych klientów sklepu Goldsaver, w którym można kupować kruszec "po kawałku". – Mamy już blisko 60 tysięcy zarejestrowanych klientów na Goldsaver.pl, którzy systematycznie kupują kruszec i odbierają jednouncjowe sztabki. A ponad połowa klientów, którzy odebrali swoją sztabkę, kontynuuje swoje zakupy i zbiera kolejne uncje złota – informuje Michał Tekliński.

Złoto kupują wszyscy, również banki centralne

Złoto niezmiennie utrzymuje się na stabilnym poziomie, podczas gdy wiele innych indeksów i aktywów odnotowało w ostatnim czasie spadki. Jak zauważa ekspert z Goldsaver.pl, kruszec już kilkukrotnie w 2024 roku bił swoje własne rekordy cenowe, czyli wspinał się na tzw. all-time high. Jak tłumaczy, ten wzrost cen napędzany jest przez globalny popyt zarówno ze strony osób prywatnych, inwestorów indywidualnych, jak i banków centralnych na całym świecie.

Królewski kruszec pokazuje w ostatnich miesiącach także swoją siłę i skuteczność w ochronie przed dewaluacją waluty. – Udowadniają to choćby najnowsze analizy ekspertów z firmy Incrementum, którzy wyliczyli, że od początku roku złoto zyskało na wartości we wszystkich najważniejszych walutach rynków rozwiniętych, notując wzrost od 12,6 proc. w dolarze amerykańskim, przez 15,1 proc. w polskim złotym, aż do 28,5 proc. w japońskim jenie – informuje Michał Tekliński.

Swoje rezerwy sukcesywnie zwiększa także Narodowy Bank Polski, który w maju dokupił ponad 10 ton kruszcu i był największym nabywcą złota w tym miesiącu. Wedle oficjalnych danych, w naszym skarbcu znajdują się już ponad 373 tony złota, co stanowi 13,6 proc. wszystkich rezerw walutowych Polski. A przypomnijmy, że zgodnie z uchwałą zarządu NBP, docelowy poziom złota w polskich rezerwach wynosić ma 20 proc.

Inwestycje alternatywne
Pozycja długa na rynku sztuki
Inwestycje alternatywne
Retro jest w cenie: BMW 501. Barokowy anioł
Inwestycje alternatywne
Ciągle z klasą!
Inwestycje alternatywne
Wysoka cena niewiedzy
Inwestycje alternatywne
Pułapki inwestowania w sztukę
Inwestycje alternatywne
Retro jest w cenie. Pustynna burza