W trudnych powojennych realiach BMW powoli wracało do życia. Zakłady w Monachium zniszczono, a te w Eisenach znajdowały się w sowieckiej strefie okupacyjnej i zostały przejęte. Dawny producent luksusowych aut zaczął wytwarzać donice i misy, potem sprzęt domowy i rowery, wreszcie motocykle. Firmę przejęły banki, które ją finansowały i zaczęto myśleć o nowych modelach samochodów. Pomysły były różne, od auta na licencji, po małe osobówki, ale postanowiono ostatecznie zrobić to, z czego marka słynęła przed wojną – dużą limuzynę.
Tam zrodził się luksusowy BMW 501. Był pierwszym modelem BMW wyprodukowanym i sprzedanym po II wojnie światowej, a także pierwszym samochodem tej marki zbudowanym w Bawarii. Został zaprezentowany na pierwszym Salonie Motoryzacyjnym we Frankfurcie w 1951 roku, w kolejnym ruszyła produkcja. 501 miał całkowicie nowe podwozie zapewniające duży komfort. Dzięki rozdzieleniu silnika i skrzyni biegów, którą napędzał wał korbowy, pasażerowie z przodu mieli dużo miejsca na nogi. Wadą tego rozwiązania okazała się jednak skomplikowana dźwignia zmiany biegów zamontowana na kierownicy.
BMW 501A z 1954 roku – elegancki 70-latek. Samochód trafił do Polski z Belgii i został dokładnie odrestaurowany. Oryginalna tapicerka została sprowadzona na specjalne zamówienie.
Najwięcej emocji budziło same nadwozie, eleganckie, śmiałe, pełne okrągłości. Jego autorem był Peter Szymanowski, którego projekt wygrał z propozycją legendarnego studia Pininfarina. Włoski koncept był zbyt podobny do Alfy Romeo 1900 (ktoś tam chciał chyba iść na skróty). „Barockengel” oferowano przede wszystkim w wersji czterodrzwiowej. Coupé i kabriolet dostępne były na zamówienie i karoserie tworzyły firmy Baur oraz Autenrieth. Produkcja 501 trwała do roku 1958, ale kilka lat dłużej wytwarzano wersje 501A i 501B, 501/3 i wreszcie 502 V8 z dużym i mocniejszym silnikiem. Tych wariacji było więcej i ostatecznie historia modelu zakończyła się w 1963 roku.