Za nami kolejny bardzo udany miesiąc na GPW. Po październikowym wzroście WIG20 o 12,2 proc. w kolejnym miesiącu indeks dużych spółek dodał 3,05 proc. do tegorocznego wyniku i oczywiście wzbił się na nowe maksima w tym roku. Jeszcze lepiej wygląda obraz WIG – indeks polskiego szerokiego rynku wybił się w listopadzie na nowe historyczne szczyty, a tylko w zeszłym miesiącu urósł o 3,75 proc. Wygląda na to, że to nie koniec dobrej passy polskich spółek. Na otwarciu ostatniego w tym roku miesiąca WIG20 chwilami zyskiwał ponad 3 proc., wybijając się przy tym z trzytygodniowej konsolidacji.
Węgiel poparzył
W ubiegłym miesiącu analitycy biorący udział w portfelu technicznym „Parkietu” poradzili sobie w kratkę. Niekwestionowanym zwycięzcą listopadowej edycji jest Piotr Kaźmierkiewicz z BM Pekao, który postawił na Pepco Group. Była to iście pokerowa zagrywka, bo akcje handlowej spółki były wówczas i nadal są najgorszą w tym roku pozycją z WIG20, a przecena przekraczała 50 proc. Przy tak ekstremalnej wyprzedaży bądź co bądź dużej spółki trend może się jednak szybko odwrócić. Trudno jeszcze mówić o tym, czy Pepco się przełamało, ale jeśli ktoś sięgnął po ten walor z początkiem listopada, to mógł liczyć na ponad 33-proc. zysk. Warto też zauważyć, że spółki już nie ma w zestawie na grudzień.
Dwucyfrową stopą zwrotu w zeszłym miesiącu może się jeszcze pochwalić Paweł Danielewicz, który postawił na ING BSK. Banki po październikowym wzroście w zeszłym miesiącu nadal zyskiwały na wartości. Subindeks tej grupy firm zyskał niemal 10 proc., natomiast na pierwszej sesji grudnia rósł o kolejne 3 proc. Łącznie od początku roku WIG-banki zyskał więc już 74 proc. Samo ING BSK pozostaje jakby nieco w tyle, ale po listopadowej, 11-proc. zwyżce zbliża się do 50-proc. zwyżki w tym roku. W zeszłym miesiącu bolesną lekcję dała inwestorom Jastrzębska Spółka Węglowa, czyli również jeden z głównych hamulcowych WIG20 w tym roku.
Mocna końcówka października mogła zachęcić część kupujących – kurs wybił się powyżej kilkumiesięcznych szczytów, ale w połowie miesiąca JSW zaliczyło „wodospad”, wracając do strefy 40–42 zł. Na węglową spółkę w ubiegłym miesiącu postawiło dwóch ekspertów analizy technicznej. Co jednak ciekawe, JSW zostaje w portfelu technicznym „Parkietu” na grudzień, choć potencjał w spółce widzą inni analitycy niż przed miesiącem.