Maj ostatecznie nie był udanym miesiącem dla krajowych inwestorów, choć nie można też mówić o katastrofie. Po bardzo silnych zwyżkach w kwietniu doczekaliśmy się korekty, która jednak zawitała dopiero pod koniec miesiąca.
Ciężka końcówka
Wszystkie główne indeksy akcji na GPW zakończyły maj pod kreską, jednak spadki były nieznaczne. WIG stracił 1,05 proc., a WIG20 finiszował ze stratą 1,5 proc. Wyniki od początku roku wciąż pozostają mocne – wraz z czwartkową zwyżką indeks szerokiego rynku zyskuje prawie 9 proc., a benchmark dużych spółek notuje wzrost o 6,7 proc. Końcówka maja była też słabsza na innych europejskich giełdach. Francuski CAC40 finiszował z ponad 5-proc. stratą, redukując tegoroczny wzrost do 10 proc. Niemiecki DAX zniżkował w zeszłym miesiącu o 1,6 proc., a od początku roku ma ponad 13-proc. wzrost. Amerykański S&P 500 zdołał w maju zyskać 0,25 proc., a jego wynik po pięciu miesiącach sięga 9 proc. Nasdaq ma na koncie prawie 24-proc. plus po 5,8-proc. wzroście w maju na fali zwyżek spółek rozwijających technologię sztucznej inteligencji.
Majowy portfel techniczny „Parkietu” prawie obronił się przed przeceną. Przy przeważających ujemnych wynikach średnia strata sięgnęła 0,5 proc. Najmocniejsze z zestawu na poprzedni miesiąc było Allegro, które zyskało prawie 9 proc. Solidnie dało zarobić także X-Trade Brokers. Po pięciu miesiącach tego roku niemal wszyscy uczestnicy portfela technicznego notują zyski. Najwyższą stopą zwrotu na ten moment może pochwalić się Artur Wizner z DM BPS i jest to 62 proc. Po piętach depcze mu Wojciech Białek z Oanda TMS Brokers z wynikiem 49 proc., a na podium mieści się jeszcze Paweł Danielewicz z BM Santandera z 35,6-proc. stopą zwrotu.
Technologia na czerwiec
Druga połowa maja na rynkach upływała pod znakiem negocjacji dotyczących podniesienia limitu zadłużenia USA, ale ta sprawa na ten moment jest już zapewne zamknięta – Izba Reprezentantów uchwaliła ustawę o zawieszeniu limitu zadłużenia 31,4 bln dolarów. Był to też czas sporych wzrostów rentowności obligacji skarbowych, wskazujących na zmianę w nastawieniu inwestorów do kształtu polityki monetarnej Fedu. Oprocentowanie amerykańskich papierów dwuletnich zwiększyło się w zeszłym miesiącu z 3,43 proc. do 3,64 proc., jednak w szczycie sięgało 3,86 proc. Pod koniec miesiąca rentowności jednak zniżkowały (ceny rosły).