Zarządzający przesuwają kapitał z obligacji do akcji

Najlepszy portfel funduszy w grudniu składał się wyłącznie z jednostek produktów dłużnych, ale to akcje zaczęły mocniej przyciągać uwagę zarządzających.

Publikacja: 08.01.2023 21:00

Zarządzający przesuwają kapitał z obligacji do akcji

Foto: Adobestock

W grudniu akcje rynków rozwiniętych złapały zadyszkę, przynosząc najczęściej jednocyfrowe zniżki. Z drugiej strony całkiem nieźle wypadły fundusze obligacji, które wykorzystały spadki rentowności papierów dłużnych.

Obligacje dały najwięcej

Dlatego grudniowe wyniki portfeli funduszy były bliskie zera, a średnia – lekko nad kreską. Wyjątkiem był portfel F-Trust, który w 100 proc. składa się z funduszy dłużnych. Jak się okazało, było to najlepsze rozwiązanie na ostatni miesiąc 2022 r. Co ciekawe, Jedrzęj Janiak, analityk F-Trustu, utrzymuje dotychczasowy skład portfela, przenosząc tę samą strukturę na styczeń. – Na najbliższe miesiące najbardziej prawdopodobny scenariusz to istotnie niższe dane o inflacji – tłumaczy. To właśnie perspektywy gospodarcze, czyli ewentualne nadejście recesji oraz tempo obniżania się inflacji, najmocniej kształtują nastawienie do poszczególnych klas aktywów.

Foto: fot. a. bogacz

Część zarządzających jest zdania, że problemy gospodarcze są od dawna w cenach i w związku z tym nie warto rezygnować z części udziałowej w portfelu. Co więcej, gdzieniegdzie pozycja funduszy akcji wzrosła. Przykładem jest portfel BM Santandera, w którym fundusz akcji zajął miejsce funduszu dłużnego. Z kolei Grzegorz Pułkotycki, dyrektor inwestycyjny Starfunds, nie zraża się do akcji amerykańskich spółek wzrostowych, które stały za grudniowym osunięciem indeksów. – Mimo kolejnego miesiąca zauważalnej słabości tego sektora mogę sobie pozwolić na cierpliwość, gdyż ich waga w portfelu, a tym samym wpływ na jego zachowanie, jest pod kontrolą – zauważa. – Nastawienie inwestorów w tym segmencie jest tak słabe, że kontrariańskie podejście może w niedługiej perspektywie przynieść pozytywne efekty – przewiduje Pułkotycki.

Najwyższy udział akcji

Ogółem na nowy miesiąc średnia alokacja w obligacje w portfelach funduszy istotnie spadła. Udział polskich funduszy dłużnych skurczył się o 7,5 pkt proc. do 35,5 proc. Zniknął również fundusz polskich papierów korporacyjnych, a także ograniczona została ekspozycja na globalne papiery dłużne. Zarządzający jednostki funduszy obligacji zamienili na akcje – pozycja akcji rynków rozwiniętych wzrosła aż o 5 pkt proc. do 24,5 proc. Do tego mamy wzrost w przypadku funduszy akcji amerykańskich – z 4,2 do 8,3 proc. Niewielką część kapitału zarządzający przesunęli także do akcji polskich oraz akcji rynków wschodzących.

Czytaj więcej

Inwestorzy nie mają większych obaw o gospodarkę Europy

Wskutek powyższych zmian ogółem akcje będą w styczniu stanowić blisko 42 proc. (28,3 proc. w grudniu) portfela funduszy „Parkietu”, a obligacje 52,5 proc. w porównaniu z 65 proc. w poprzednim miesiącu. Styczeń będzie czwartym miesiącem tej edycji portfela funduszy „Parkietu”. Co ciekawe, udział funduszy akcji będzie średnio najwyższy ze wszystkich czterech miesięcy.

Wynik w grudniu: 1,41 proc. Łączna stopa zwrotu: 2,23 proc

JĘDRZEJ JANIAK analityk, F-Trust

Wydaje się, że recesja jest już przesądzona i będzie ona rezultatem opóźnionych efektów ultraszybkiej i dynamicznej skali podwyżek stóp procentowych. Z jednej strony patrzymy na to jako na powrót do pewnej normalności, czyli sytuacji, w której można wycenić pieniądz w czasie, z drugiej – proces ten spowodował ogromy ból zarówno inwestorów na rynkach obligacji, jak i akcji. Gospodarki doznały licznych szoków i proces normalizacji zapewne jeszcze potrwa, a to będzie od inwestorów wymagało więcej aktywności. Na najbliższe miesiące najbardziej prawdopodobny scenariusz naszym zdaniem to istotnie niższe dane o inflacji. Pozostajemy zatem z naszą wcześniejszą alokacją z ekspozycją na ryzyko stopy procentowej. W części polskiej obstawiamy zarówno początek krzywej (Caspar Obligacji), jej środek (NN Obligacji) oraz najbardziej agresywne podejście w Quercus Obligacji Skarbowych. Szans szukamy również na rynku długu za oceanem oraz w najbardziej przecenionej grupie, czyli na rynkach wschodzących. To właśnie tam jesteśmy już w trakcie upragnionego przez rynki „pivotu”, a przynajmniej mamy do czynienia z wyraźnym zatrzymaniem się cyklu podwyżek. Zwiększona podaż w ujęciu globalnym długu skarbowego jest dużym ryzykiem, które może się materializować w tym roku. paan

Wynik w grudniu: -0,84 proc. Łączna stopa zwrotu: 4,82 proc

MARIUSZ NOWAK doradca inwestycyjny, BM Pekao

Ostatni miesiąc 2022 r. nie przyniósł naszym zdaniem rozstrzygnięcia odnośnie do kierunku, w którym podążą rynki finansowe w średniej i dłuższej perspektywie. W związku z tym zdecydowaliśmy się utrzymać alokację dla wszystkich głównych klas aktywów na niezmienionym poziomie.

Jeśli chodzi o rynek akcji, to niezmiennie nasza ocena pozostaje na poziomie neutralnym. W grudniu, wbrew oczekiwaniom inwestorów, nie nastąpiła zmiana w deklaracjach Fedu odnośnie do przyszłych działań tej instytucji w sferze amerykańskiej polityki monetarnej. Bez takowego impulsu z Rezerwy Federalnej indeksom akcji, szczególnie ze Stanów Zjednoczonych, trudno będzie wykonać większy ruch wzrostowy. Jednocześnie cały czas uważamy akcje amerykańskie za bardziej atrakcyjne od tych notowanych na giełdach Europy, w tym polskiej GPW.

Z drugiej strony cykl zaciskania monetarnego dokonywanego przez banki centralne w przypadku największych gospodarek jest już zdecydowanie bliżej końca niż początku, co skłania nas do utrzymania pozytywnej oceny dla długu jako klasy aktywów. Dotyczy to w szczególności obligacji skarbowych klasy inwestycyjnej.

Utrzymujemy jednocześnie negatywne podejście do długu skarbowego z rynków wschodzących oraz wysokiego ryzyka.paan

Wynik w grudniu: -0,46 proc. Łączna stopa zwrotu: -0,35 proc.

GRZEGORZ PUŁKOTYCKI dyrektor inwestycyjny, Starfunds

W styczniowym portfelu nieznacznie zwiększam alokację w fundusze akcji, wprowadzając Esaliens Rynków Wchodzących kosztem dwóch najbardziej konserwatywnych pozycji. Największym ryzykiem dla koniunktury na amerykańskim rynku akcji jest kontynuacja spadku oczekiwań co do zysków spółek, a te w przypadku rynków wschodzących prezentują się w tym roku relatywnie silniej. Może stanowić to fundamentalną przesłankę do utrzymywania się relatywnej siły, którą widzimy w ostatnich dwóch miesiącach. W celu ograniczenia ryzyka do portfela wybieram fundusz, który nie zabezpiecza ryzyka walutowego. Konsekwentnie utrzymuję akcyjne pozycje skoncentrowane na amerykańskich spółkach z sektora technologii w oczekiwaniu na poważniejsze odbicie.

Struktura portfela u progu 2023 r. jest wypadkową środowiska stagflacyjnego, rozumianego jako spadająca dynamika realnego wzrostu gospodarczego z utrzymującą się relatywnie wysoką, choć już zniżkującą inflacją. Ten makroekonomiczny kontekst w połączeniu z wycofywaniem płynności przez Fed skłania mnie do przeważania w portfelu funduszy dłużnych. Pojedyncze pozycje w akcjach mają na razie taktyczny charakter i koncentrują się na silnie przecenionych w ostatnim roku segmentach. Portfel uzupełnia 10-proc. alokacja w złocie i 10-proc. alokacja w szerokim rynku surowców.paan

Wynik w grudniu: 0,9 proc. Łączna stopa zwrotu: 12,36 proc.

KAMIL CISOWSKI dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego, DI Xelion

Zgodnie z naszymi obawami, grudzień przyniósł korektę po świetnym październiku i listopadzie. Zaskoczyło nas to, w jak niewielkim stopniu do spadków w USA przyłączyły się inne rynki globalne. W przypadku Chin oczywiście rezygnacja z polityki zero covid w pierwszej połowie miesiąca jest potężnym, potencjalnym impulsem do wzrostu w 2023 r., jednocześnie jednak w końcówce grudnia nie obserwowaliśmy właściwie żadnej reakcji na gigantyczny wzrost zakażeń. Według różnych analiz wirusem zaraziło się lub zarazi w najbliższych tygodniach 20-40 proc. Chińczyków, co skłania nas do taktycznej ostrożności pomimo pozytywnego nastawienia do tego rynku w całym 2023 r. Alokację w Azji zwiększymy w kolejnych miesiącach. Nieco inaczej wygląda sytuacja Europy – w obliczu zbliżającej się recesji jej siłę można tłumaczyć głównie gigantycznym spadkiem cen gazu i energii, co jest oczywiście niezwykle ważne, ale w naszej opinii w pełni zdyskontowane. W tej sytuacji portfel opieramy głównie na rynku amerykańskim, który po przecenie wygląda naszym zdaniem bardzo ciekawie. Nasze modele wskazują, że wbrew powszechnemu przekonaniu o tym, że I kwartał 2023 r. będzie najtrudniejszy, możemy zobaczyć kontynuację wzrostu rozpoczętego w październiku.paan

Wynik w grudniu: -0,71 proc. Łączna stopa zwrotu: 4,32 proc.

WOJCIECH JUROSZEK dyrektor inwestycyjny biura doradztwa i funduszy inwestycyjnych, Citi Handlowy

Nadal nie zmieniamy naszej dotychczasowej alokacji w portfelu funduszy. Trzymamy się amerykańskich i polskich obligacji skarbowych, które stanowią prawie 50 proc. aktywów w portfelu.

Grudzień przyniósł korektę notowań tych obligacji, ale jednocześnie spadały też notowania ryzykownych klas aktywów, jak np. akcji. Presja inflacji powoli odpuszcza – widzimy to na poziomie danych CPI oraz PPI z rynków rozwiniętych. Obserwujemy również spadki cen na rynku energii. Ceny prądu i gazu w Unii Europejskiej zdecydowanie spadły. Na rynkach wschodzących naszego regionu nie widać jeszcze osłabienia presji inflacji, ale mediany prognoz analityków zakładają wyraźną poprawę w tym zakresie i to utwierdza nas w przekonaniu o słuszności przyjętej strategii, opartej głównie na obligacjach.

W części akcyjnej również nie zmieniamy dotychczasowej alokacji. Stawiamy na dywersyfikację między przedsiębiorstwami dojrzałymi (value) a rosnącymi (growth). Do tego konsekwentnie trzymamy się z dala od surowców. Uważamy, że nie jest to jeszcze faza cyklu koniunkturalnego właściwa do zwiększania ekspozycji w na tę klasę aktywów.paan

Wynik w grudniu: -0,2 proc. Łączna stopa zwrotu: 5 proc.

BIURO DORADZTWA INWESTYCYJNEGO, SANTANDER BM

Na wielu rynkach akcji grudzień okazał się okresem korekty po tym, jak poprzednie dwa miesiące przyniosły wiele powodów do zadowolenia. Pozytywnie na tle zagranicy wyróżniał się rodzimy parkiet, jednakże optymistyczny IV kwartał nie zdołał odwrócić trendów z całego roku, choć udało się istotnie ograniczyć skalę rocznej przeceny. W końcówce ubiegłego roku wśród głównych zainteresowań inwestorów znalazły się obawy o skutki otwarcia się Chin po rezygnacji z wcześniejszej polityki „zero Covid”, a także sytuacja na amerykańskim rynku akcji, naznaczona istotną przeceną spółek technologicznych. Uważamy jednak, że po korekcyjnej końcówce roku i przebijającym się pesymizmie warto zwrócić uwagę na stopniowo poprawiające się perspektywy, w tym możliwe „miękkie lądowanie” gospodarek, czy też przybliżanie się do końca cyklu podwyżek stóp procentowych Fedu. Po słabszej końcówce 2022 r. na rynku w USA decydujemy się na kontynuację stopniowego zwiększania alokacji w akcje, co w bieżącej edycji realizujemy poprzez usunięcie Allianz Obligacji Plus i wprowadzenie w jego miejsce Fidelity Funds America Fund A.paan

Portfel funduszy inwestycyjnych
Obligacje skarbowe dadzą w tym roku ponadprzeciętne zyski
Portfel funduszy inwestycyjnych
Niektórzy czekają, inni działają i redukują ryzyko
Portfel funduszy inwestycyjnych
Kamil Cisowski, DI Xelion: Świeci się wiele lampek ostrzegawczych
Portfel funduszy inwestycyjnych
Portfel funduszy. Jak długo może potrwać sielanka na rynkach
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Portfel funduszy inwestycyjnych
Europa musi teraz znaleźć na siebie nowy pomysł
Portfel funduszy inwestycyjnych
Prawie wszystko na jedną kartę. Na USA