Cordia stała się właścicielem prawie 66 proc. akcji Polnordu. Historia pokazuje, że zazwyczaj nowy inwestor planuje przejęcie nad spółką pełnej kontroli i wycofanie jej z giełdy (vide Robyg, Capital Park, Vantage). Czy Polnord pozostanie na warszawskiej giełdzie? Czy w przyszłości możliwe jest połączenie firm – wejście Cordii na GPW przez Polnord?
Na ten moment nie planujemy wycofania spółki z giełdy. W przyszłosci nie wykluczamy też wejścia Cordii na GPW przez Polnord, ale jest jeszcze za wcześnie, żeby deklarować jakąkolwiek decyzję w tym zakresie. Taki ruch musi być poprzedzony wnikliwą analizą aktywów Polnordu i realizowanych projektów. W ramach przygotowań do transakcji nie mieliśmy możliwości przeprowadzenia pełnego due diligence, które zazwyczaj robi się przy tego typu przejęciach. Z uwagi na to, że spółka jest notowana na giełdzie, nie wszystkie dane, których potrzebujemy, mamy już do dyspozycji. Dalsze decyzje będziemy podejmować po przejrzeniu wszystkich aktywów i zakończeniu odpowiednich analiz.
Czy planowane są zmiany w kierownictwie Polnordu, np. unia personalna zarządów spółek?
Na tę chwilę w zarządzie Polnordu jest wakat, więc pewne korekty tak czy inaczej muszą nastąpić. Na pewno jako wiodący inwestor wprowadzimy zmiany we władzach spółki. Ponieważ jednak przejmujemy spółkę giełdową, wszelkie ewentualne zmiany wymagają bezwzględnego dochowania istniejących procedur, takich jak np. zwołanie walnego zgromadzenia itd. Nie możemy uprzedzać tych wydarzeń.
Czy powstanie formalna strategia Cordii dla Polnordu? Kiedy akcjonariusze mogą się jej spodziewać?