Na wtorkowej konferencji wynikowej menedżerowie Grupy Unibep powiedzieli o planach na 2025 r. Wyniki finansowe za 2024 r., czyli odzyskanie stabilizacji po trudnym 2023 r., opisaliśmy w porannym tekście. Przed południem kurs Unibepu rósł o nawet 5,4 proc., do 9,76 zł.
Czytaj więcej
Stabilizacja grupy za nami. Moją rolą jest zbudowanie na tym fundamencie trampoliny do odbicia rozumianego jako zwiększanie przychodów i przede wszystkim poprawa rentowności – mówi Andrzej Sterczyński, od początku roku nowy prezes Grupy Unibep.
Unibep stawia na infrastrukturę i budownictwo kubaturowe, nie odpuszcza energetyki
W ramach budownictwa ogólnego grupa celuje w 2025 r. w pozyskanie kontraktów o wartości 1,2 mld zł. Unibep będzie zmniejszał udział budownictwa mieszkaniowego w portfelu i skupiał się na budynkach bardziej zaawansowanych technicznie. Grupa stawia też na publicznych zamawiających, jak wojsko czy służba zdrowia, a także na budownictwo przemysłowe – będące w strukturach budownictwa ogólnego.
Cel dla budownictwa infrastrukturalnego to również zdobycie kontraktów o wartości 1,2 mld zł. Firma działa głównie na rynku drogowym w północno-wschodniej części kraju. Chce więc powiększyć zasięg. Chce też wejść na rynek kontraktów kolejowych – ale jako partner, który wykonuje roboty niezwiązane z samą trakcją.
Cel dla budownictwa energetycznego to zebranie zleceń o wartości 800 mln zł. M.in. wejście na ten rynek przyniosło grupie straty w latach 2023 i 2024, ale zarząd ocenia perspektywy jako dobre. Na celowniku są elektrownie, ciepłownictwo i sieci przesyłowe. W tym ostatnim segmencie firma nie wyklucza przejęć – ale to temat przyszłościowy i uzależniony od generowanej gotówki.