- Źle się stało, że premier Tusk zakwestionował to, że spółki z udziałem Skarbu Państwa mogą również wypracowywać zyski dla inwestorów, w tym przyszłych emerytów z OFE czy PPK. Premier, za którego poprzednich rządów realizowany był program Akcjonariat Obywatelski, powinien wykazywać się większą "wrażliwością inwestorską" – mówi ekspert SII. Dodaje, że to szkodliwy populizm ze strony premiera Tuska, który odbije się czkawką. Zwłaszcza, że minister finansów szykuje pakiet reform mający na celu zachęcenie Polaków do przesunięcia środków z banków na giełdę.
Energetyczne spadki po zapowiedziach premiera. Chodzi o zyski
Spółki Skarbu państwa, także notowane na giełdzie, niekoniecznie mają maksymalizować zysk, mają służyć obywatelom - poinformował premier Donald Tusk w trakcie wystąpienia. Notowania Polskiej Grupy Energetycznej, Tauron i Enei notuję kilku procentowe spadki. Szef rządu dodał także, że "kapitał ma narodowość".
Rynek kapitałowy zaniepokojony
Analitycy zgodnie twierdzą, że wypowiedź premiera może budzić poważne wątpliwości u inwestorów zarówno krajowych jak i zagranicznych, którzy rozważają inwestycje w spółki z udziałem SP.
- Jeśli spółka jest notowana na giełdzie, to naturalnym celem powinna być maksymalizacja wartości dla akcjonariuszy. Takie wypowiedzi sugerują, że działalność spółek z udziałem SP może być podporządkowana innym celom, kosztem efektywności ekonomicznej i niejako uzasadnia dlaczego spółki z udziałem SP notowana są z dyskontem – podkreśla Dominik Osowski, analityk BM BNP Paribas BP. Wtóruje mu Materna.
- Jak już chcemy budować polski kapitał, to może nie zabierajmy Polakom potencjalnych zysków z już zainwestowanych złotówek w PPK/OFE/IKE/IKZE/GPW traktowaniem spółek z udziałem SP jako firm realizujących inne cele niż cele akcjonariuszy, czyli zyski i wypłatę dywidend – podkreśla ekspert z BM Banku Millennium. Zwraca też uwagę, na poruszony przez premiera Tuska wątek spółek energetycznych.
- Po wynikach spółek akurat energetycznych nie widać, aby maksymalizowały zysk. Po cenach energii w Polsce nie widać też, aby celem ich była jak najtańsza energia. Więc jaka strategię realizują te firmy? Jaki jest np. plus tego, że mają w swoim akcjonariacie SP? – pyta retorycznie Materna. Wtóruje mu Eryk Szmyd, analityk XTB.