Giełda

Na otwarciu nowego tygodnia sentyment pozostaje dobry po rozmowie Trumpa z Xi Jinpingiem, która daje nadzieje na złagodzenie protekcjonistycznej retoryki nowego amerykańskiego prezydenta. Trump określił jedną ze swoich ważniejszych rozmów przed inauguracją, jako bardzo dobrą. Nie wydaje się więc, aby pierwsze dni urzędowania nowego amerykańskiego prezydenta przyniosły ogłoszenie kolejnych drastycznych ceł nakładanych na Chiny.

W trakcie kampanii prezydenckiej, w wywiadzie dla Fox News, Donald Trump zasugerował, że jeśli zostanie ponownie wybrany na urząd prezydenta, na jeden dzień stanie się dyktatorem. Uzasadnił to koniecznością szybkiego podpisania wielu istotnych dekretów wykonawczych. Trump zapowiedział, że jego priorytetem będzie zamknięcie granicy i skupienie się na bezpieczeństwie oraz gospodarce USA, co streścił hasłem "wiercić, wiercić, wiercić".

Na warszawskiej giełdzie przeważają pozytywne nastroje, dzięki czemu indeksy kontynuują zeszłotygodniowe zwyżki.

Spółka jest liderem wzrostów podczas poniedziałkowej sesji. Inwestorzy nadal dyskontują informację, że polska spółka ma kupca na sprzedaż firmy Fixnip, która opracowała implant sutka.

Przy wahaniach przekraczających 30 pkt WIG20 przed weekendem wreszcie wspiął się na zamknięcie powyżej 2300 pkt. Zyskał 1,3 proc. i dzień zamknął wartością 2307 pkt. Co dalej?