Ruszył sezon publikacji wyników sprzedaży mieszkań przez deweloperów z GPW i Catalyst za I połowę 2024 r. Informacje ze spółek będą spływać w najbliższych dniach. Artykuł będziemy aktualizować na bieżąco.
I połowa br. to I kwartał, który jeszcze był pod wpływem „Bezpiecznego kredytu 2 proc.” – wnioski można było składać do końca 2023 r. Pierwsze miesiące br. to konwersja rezerwacji na umowy deweloperskie, jeśli klient dostał pożyczkę. W II kwartale br. ten czynnik był już mniej znaczący, odczuwalne było raczej oczekiwanie na nowy program – „Na start”. W tym tygodniu resort rozwoju potwierdził, że program wejdzie dopiero w 2025 r., jeśli uda się znaleźć dla niego poparcie w poróżnionej koalicji.
Deweloperzy stosują dwa sposoby prezentowania sprzedaży. Większość raportuje umowy deweloperskie i przedwstępne – zawarte od razu bądź pochodzące z konwersji wcześniejszych rezerwacji (A), mniejszość bazuje na płatnych rezerwacjach oraz takich umowach deweloperskich i przedwstępnych, których nie poprzedziła rezerwacja (B). Oznacza to, że w tej pierwszej grupie przynajmniej w I kwartale widoczne były jeszcze efekty „Bezpiecznego kredytu”.
Atal
W I połowie br. budujący w ośmiu aglomeracjach deweloper sprzedał (A) 1289 lokali, o 13 proc. więcej wobec wyniku raportowanego rok wcześniej. W samym II kwartale znalazł nabywców na 566 lokali, o 23 proc. mniej rok do roku, jak i kwartał do kwartału – miesięczna sprzedaż spadła poniżej 200 jednostek. Na koniec czerwca aktywnych były 177 umów rezerwacyjnych wobec 367 rok wcześniej i 373 na koniec marca. Pod koniec I kwartału spółka uruchomiła program „Decyzją na raty” pozwalający na wydłużoną rezerwację – do września.
Atal napisał w komentarzu, że od początku roku notuje stabilny poziom zainteresowania nabywców ofertą i tegoroczne plany zakładają sprzedaż podobną do zeszłorocznej. W 2023 r. deweloper zawarł 2,8 tys. umów. Po mocnym I kwartale br. był apetyt na przebicie 3 tys.