Według wstępnych szacunków GUS w maju deweloperzy w Polsce rozpoczęli budowę 11,9 tys. mieszkań, o 5,2 proc. mniej niż w kwietniu, w którym zanotowano 20-proc. spadek. Oznacza to powrót do aktywności obserwowanej w II połowie ub.r.
„Bezpieczny kredyt” przestał działać, losy „Na start” niepewne
W ciągu pięciu miesięcy br. firmy ruszyły z budową 66,5 tys. lokali, o 70 proc. więcej niż rok wcześniej, kiedy rynek trwał jeszcze w letargu po kryzysie na rynku kredytów hipotecznych i czekał na wejście „Bezpiecznego kredytu” w życie – stało się to 1 lipca. Dopiero w II połowie ub.r. deweloperzy zaczęli nadganiać z inwestycjami. Szkopuł w tym, że „Bezpieczny kredyt” przestał działać od tego roku, a losy następcy – programu „Na start” – są niepewne. Z miesiąca na miesiąc kurczy się też sprzedaż lokali.
W zakresie uruchamiania projektów nastroje deweloperów się lekko schłodziły, ale pozwoleń firmy uzyskują wciąż bardzo dużo. W maju deweloperzy dostali zgodę na postawienie prawie 17 tys. lokali, niemal tyle samo, ile w kwietniu. W ciągu pięciu miesięcy wydano pozwolenia na budowę 69 tys. mieszkań, o 41 proc. więcej niż rok wcześniej.
Być albo nie być „Na start”
– Najnowsza informacja GUS potwierdziła zapoczątkowaną miesiąc wcześniej korektę półtorarocznego trendu wzrostowego. Na razie brak jest podstaw do wyciągania daleko idących wniosków co do trwałości osłabienia koniunktury inwestycyjnej pierwotnego segmentu mieszkaniówki, można mówić jedynie o naturalnej przerwie w trwającej tendencji – ocenia Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl. – Tym bardziej że statystyki dotyczące mieszkań rozpoczętych i nowych pozwoleń wciąż prezentują całkiem zadowalające poziomy. Dobre wrażenie robią statystyki pozwoleń, które u deweloperów utrzymują ponadprzeciętny poziom. Co więcej, w kolejnych okresach jest duża szansa na kolejne wzrosty, co wynika z przyspieszenia przez deweloperów składania wniosków przed datą 1 sierpnia, czyli terminem wejścia w życie nowych warunków technicznych – dodaje.
Czytaj więcej
Wygląda na to, że sprzedaż mieszkań w czerwcu będzie równie słaba, co w maju, może nawet słabsza. Na razie trudno przesądzać, czy wobec braku programu „Na start” zmierzamy w kierunku powtórki z II połowy 2022 r., czyli „Mieszkania dla zamożnych”.