Obligacje oparte na WIBOR też nie dały rady

Inflacji nie sprostały także obligacje korporacyjne oparte na stawce WIBOR, choć oczywiście wszystko zależy od wysokości doliczanej marży.

Publikacja: 21.02.2025 20:47

Obligacje oparte na WIBOR też nie dały rady

Foto: Adobe Stock

Przy ustaleniu jej wysokości na poziomie 4,0 proc. (nie było to łatwe zadanie, Kruk czy Best w emisjach z 2015 r. płaciły po 3,3 pkt proc. marży, dopiero w 2023 r. ich wysokość przejściowo wzrosła; ale 4,0 pkt proc. oferowało Ghelamco) hipotetyczne obligacje dziesięcioletnie (hipotetyczne, bo dziesięcioletnich papierów nie oferowano wówczas i nie są oferowane również obecnie) zarobiłyby 55 proc. netto, czyli nieco poniżej skumulowanej inflacji (59–65 proc. w zależności od miesiąca). Papiery kupione cztery lata temu zarobiłyby nieco ponad 28 proc. netto, czyli z grubsza tyle co papiery indeksowane inflacją.

19,9 %

yle wyniosły maksymalne odsetki naliczane przez obligacje dziesięcioletnie kupione w 2015 r.

Warto jednak pamiętać, dlaczego tak się stało. RPP długo ociągała się z podwyżkami stóp procentowych (do jesieni 2021 r.), a nawet gdy je podniosła, stopa referencyjna i tak przez długie kwartały była niższa od wartości inflacji. Dopiero od 2024 r. stopa referencyjna przewyższa stopę inflacji, a tym samym obligacje korporacyjne przynoszą realne i wysokie dochody ich posiadaczom, co zresztą tłumaczy wzrost zainteresowania tym segmentem rynku w ub.r.

Czytaj więcej

Zakup obligacji indeksowanych inflacją przyniósł realną stratę

Jeśli przyjąć, że modele ekonomiczne trafnie przewidują przyszłość, to jest stopniowy spadek inflacji, obecne warunki sprzyjają inwestycjom w obligacje. Powoli osuwająca się inflacja z jednej strony zapewni realne zyski posiadaczom papierów indeksowanym inflacją. Dla przykładu kupione w marcu ub.r. czterolatki wypłacą 6,55 proc. odsetek, czyli 5,3 proc. netto – dokładnie tyle, ile wyniosła inflacja w styczniu – a w kolejny rok wejdą z niezmienionym oprocentowaniem (inflacja plus 1,25 pkt proc. marży). Za rok jednak inflacja miałaby sięgać 3,2 proc., a później nadal spadać.

Z kolei NBP odszedł od polityki ujemnych realnych stop procentowych i obecnie stopa referencyjna przewyższa inflację, a tym samym przewyższa ją także WIBOR. W przyszłości stopy procentowe będą zapewne obniżane w ślad za inflacją, ale miejmy nadzieję, że decydenci wyciągną wnioski z popełnionych błędów i nie zdecydują się ponownie na politykę realnie ujemnych stóp procentowych. Zaś WIBOR lub inna stawka referencyjna przewyższające inflację, lub choćby jej równe, to wystarczająca wysokość, by osiągać realne zyski z odsetek od obligacji korporacyjnych po doliczeniu do nich marży. Niestety dla inwestorów obecnie oferowane przez emitentów marże wyraźnie spadły w ostatnich miesiącach (zazwyczaj o grubo ponad 1 pkt proc.), co nieco ograniczy korzyści z takiego układu rynkowych sił.

Obligacje
Wiosenne przetasowania
Obligacje
Wysokie potrzeby pożyczkowe wstrzymają umocnienie obligacji
Obligacje
Obligacje idą jak woda, ale rząd nie zmienia oferty
Obligacje
Spokojny początek roku
Obligacje
Obligacje korporacyjne rozbiją bank
Obligacje
Dobre warunki do inwestycji w obligacje inflacyjne SP
Obligacje
Polacy nadal wierzą w obligacje. Nawet mocniej niż rok temu