Sytuacja na rynkach 21 lutego - EURUSD przy 1,05

Główna para walutowa tj. EURUSD jeszcze wczoraj wieczorem wróciła w okolice 1,05 wymazując spadki z pierwszej połowy tygodnia, które doprowadziły do testu rejonu 1,04.

Publikacja: 21.02.2025 11:58

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Jednym z argumentów, który miał też znaczenie dla walut naszego regionu, jakoby administracja Trumpa miała złożyć Ukrainie "ulepszoną" ofertę dotyczącą kontroli przez USA zasobów minerałów ziem rzadkich, jakie są na ukraińskich terenach. Według plotek może to zwiększać szanse na znalezienie porozumienia pomiędzy Trumpem, a Zelenskim, co wydaje się być kluczowe w negocjacjach z Rosją. Ile w tym prawdy, to nie wiadomo, rynek słusznie jednak interpretuje ostatnie zamieszanie jako szum, który towarzyszy każdym trudnym negocjacjom i nie zakłada, aby strony tj. USA-Ukraina-Rosja, miały je zerwać.

Dzisiaj rano uwagę zwracają dwa tematy. Pierwszy to wyższa inflacja CPI w Japonii, która w styczniu przyspieszyła do 4,00 proc. r/r, a bazowa do 3,2 proc. r/r. Ale jen dzisiaj nie zyskał, tylko mocniej traci korygując wczorajszy ruch. Dlaczego? Prezes Ueda zwrócił dzisiaj uwagę na nadmierną zmienność na rynku w ostatnim czasie, w tym wahania rentowności japońskich obligacji, dodając, że BOJ ma narzędzia, aby temu przeciwdziałać. Nie zmienia to jednak faktu, że jesteśmy bliżej, niż dalej kolejnej podwyżki stóp w Japonii i jen powinien na tym nadal korzystać w dłuższej perspektywie. Drugi temat na dziś to pewne rozczarowanie danymi PMI ze strefy euro. Zwłaszcza z Francji, gdzie szacunkowy PMI dla usług dosłownie tąpnął w lutym do 44,5 pkt., co jest najniższym poziomem od 17 miesięcy. Niemiecki PMI dla usług też lekko się cofnął. Sytuację nieco ratują przemysłowe PMI, choć tu widać wyhamowanie dynamiki odbicia. Wygląda na to, że strefa euro potrzebuje jakichś nowych impulsów. Kluczowe w najbliższym czasie będą dla Europy dwa wątki - jak rozwiązany zostanie dylemat ceł, które planują nałożyć Amerykanie, oraz jak potoczą się rozmowy Trumpa z Putinem i jak to wpłynie na globalny rynek surowców.

W piątek rano dolar odbija na szerokim rynku, choć nieznacznie. Najsłabszy jest wspomniany już japoński jen. Pośród G-10 gorzej radzą sobie też waluty skandynawskie, dolar australijski i euro, które cofnęło się po wspomnianych szacunkach PMI ze strefy euro - para EURUSD odbiła się od 1,05. W kalendarzu makro uwagę zwrócą jeszcze dane PMI z Wielkiej Brytanii i USA, oraz nastroje konsumenckie Uniw. Michigan. Z Kanady poznamy dane o dynamice sprzedaży detalicznej.

EURUSD - presja z PMI mało istotna, podobnie jak wybory w Niemczech?

Negatywne zaskoczenie w szacunkach europejskich indeksów PMI za luty (zwłaszcza we francuskich usługach) zbiega się z faktem zbliżających się wyborów parlamentarnych w Niemczech w najbliższą niedzielę, co może podbijać pewną nerwowość wokół euro. Czy sygnał gorszych PMI z Francji to "wypadek przy pracy"? Być może, ale to tez sygnał, że euro będzie potrzebować nowych impulsów do ruchu w górę. W grze są taryfy Trumpa (jak UE zdoła je "obniżyć'?), oraz rozmowy Trumpa z Putinem o Ukrainie, a tak naprawdę rosyjskich surowcach, które być może znów popłyną na globalne rynki. Zatrzymajmy się na chwilę przy wyborach w Niemczech. Czy mają one znaczenie? To zależy, czy CDU/CSU będzie skłonna zawiązać tzw. Wielką Koalicję z SPD, która już kiedyś funkcjonowała. Słabość liberałów z FDP w sondażach (poniżej 5 proc. progu wyborczego) może eliminować z gry tzw. koalicję jamajską, która jeszcze kilka tygodni temu była najbardziej realną opcją (CDU/CSU-Zieloni-FDP). Biorąc pod uwagę w jak trudnym historycznie czasie jest teraz Europa, wydaje się, że powrót Wielkiej Koalicji w Niemczech nie byłby problemem, choć na potrzeby mediów i elektoratu po weekendzie niemieccy politycy mogą wyrażać różne opinie. Jest, zatem mało prawdopodobne, aby EURUSD reagował w niedzielę wieczorem tak jak po wyborach parlamentarnych we Francji w ubiegłym roku.

Foto: DM BOŚ

Wykres dzienny EURUSD

Technicznie układ EURUSD pozostaje wzrostowy, a szanse na powrót ponad 1,05 i złamanie oporu przy1,0532 w przyszłym tygodniu pozostają duże. Wsparcie to 1,0450.

 Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Waluty: złoty wrócił na ścieżkę umocnienia
Waluty
Sytuacja na rynkach 20 lutego - nowa fala osłabienia dolara?
Waluty
Jen wraca do gry. Japonia ominie bariery handlowe?
Waluty
Rynek złotego 20 lutego - korekta w cieniu kłótni
Waluty
Waluty: Złoty przedłuży korektę?
Waluty
Złotego dopadła korekta