W 2024 r. przybyło oszczędności, ale nie oszczędzających

W styczniu wzrosła inflacja CPI, ale bazowa pozostała prawdopodobnie stabilna. Wzrósł produkt krajowy brutto. Ale wygląda na to, że sytuacja gospodarcza nie jest uważana za korzystną, zwłaszcza przez młodych. Znacznie spadła ich skłonność do oszczędzania.

Publikacja: 22.02.2025 11:02

W 2024 r. przybyło oszczędności, ale nie oszczędzających

Foto: Adobe Stock

Według danych GUS inflacja w styczniu 2025 roku wyniosła 5,3 proc. r./r., przekraczając prognozy rynku, które zakładały wzrost na poziomie 5,0 proc. W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 1,0 proc., co również było powyżej oczekiwań.

– Od kwietnia inflacja powinna zacząć stopniowo spadać, a w drugiej połowie roku dezinflacja nabierze tempa, prowadząc do spadku inflacji poniżej 4 proc. w IV kwartale – przewiduje Andrzej Gwiżdż, analityk platformy inwestycyjnej Portu. Jego zdaniem, jeśli inflacja będzie spadać zgodnie z prognozami, a ceny energii pozostaną stabilne, możliwe są obniżki stóp w drugiej połowie 2025 r. – W RPP są jednak podziały – część członków optuje za wcześniejszymi obniżkami, ale prezes NBP Adam Glapiński pozostaje jastrzębi – zwraca uwagę analityk.

Natomiast ekonomiści Goldman Sachs zwracają uwagę, że wzrost wartości nominalnej inflacji o 0,6 pkt proc. w całości wynikał z komponentów niezwiązanych z podstawową działalnością: żywności (wzrost z +4,8 proc. r./r. do +5,5 proc. r./r., wzrost o 0,2 pkt proc.), energii elektrycznej i gazu (+11,9 proc. do 13,4 proc., wkład o 0,2 pkt proc.) oraz paliw transportowych (-4,0 proc. do -0,1 proc. r./r., wkład o 0,2 pkt proc.). – Sugeruje to, że inflacja bazowa była zasadniczo stabilna i wyniosła 4,0 proc. r./r. – podsumowują.

W swojej najnowszej prognozie CEEMEA Goldman Sachs przesunął rozpoczęcie łagodzenia polityki pieniężnej w Polsce z II na III kwartał. – Prezes NBP Adam Glapiński prawdopodobnie potraktuje tę pozytywną niespodziankę jako potwierdzenie swojego jastrzębiego nastawienia. W przyszłości głównym przedmiotem zainteresowania uczestników rynku będzie kolejna aktualizacja ścieżki inflacji NBP w marcu – zauważają w swojej analizie. Ich zdaniem w całym 2025 r. inflacja wyniesie średnio +4,4 proc. r./r., co jest istotnym optymizmem w porównaniu z obecną prognozą NBP na poziomie +5,6 proc. r./r. (sporządzoną w listopadzie 2024 r.).

Konsumpcja czy oszczędności?

Według najnowszych danych GUS w IV kwartale 2024 r. PKB Polski wzrósł o 3,2 proc. r./r. wobec 1,0 proc. r./r. w analogicznym okresie 2023 r. To wyraźne przyspieszenie w porównaniu z wcześniejszymi kwartałami, choć wynik okazał się nieco niższy od oczekiwanych 3,4 proc. W ujęciu kwartalnym PKB wyrównany sezonowo wzrósł o 1,3 proc. względem III kwartału 2024 r.

– Wzrost gospodarczy napędzała głównie konsumpcja, choć odbudowa oszczędności gospodarstw domowych po szoku inflacyjnym ograniczała jej tempo. Inwestycje prywatne pozostawały pod presją wysokich stóp procentowych i niepewności geopolitycznej, natomiast wydatki na modernizację wojska istotnie wsparły dynamikę PKB. Mimo wyniku nieco poniżej prognoz perspektywy na 2025 r. pozostają optymistyczne. Oczekiwany spadek stóp procentowych może pobudzić inwestycje prywatne, a odbudowa oszczędności przełoży się na silniejszy wzrost konsumpcji – skomentował dane Andrzej Gwiżdż.

Młodzi mniej oszczędzają

Pytanie jednak brzmi: czy oszczędności rzeczywiście się odbudowują? Jak wynika z raportu firmy Tavex, 2024 nie był dla Polaków czasem znaczącego zwiększania poduszki finansowej. W roku 2023 72 proc. Polaków deklarowało, że udało im się zgromadzić dodatkowe oszczędności, podczas gdy w 2024 odsetek ten spadł do 57 proc. Największa różnica, w porównaniu z rokiem 2023, nastąpiła wśród grupy wiekowej 18–24, jednak warto zaznaczyć, że mimo wyraźnego spadku wciąż pozostawali grupą, która oszczędzała najwięcej. Dodatkowe oszczędności gromadziło 72 proc. młodych Polaków, podczas gdy w roku 2023 taką deklarację potwierdzała niemal cała grupa badanych (98 proc.).

Pozostałe grupy wiekowe również odnotowały spadki w odsetku osób oszczędzających, choć nie tak drastyczne. W grupie 25–34 lata liczba oszczędzających spadła z 82 proc. w 2023 r. do 68 proc. w 2024. Spadek widać także w grupach 35–44 lata i 45–54 lata, gdzie oszczędności utrzymało odpowiednio 63 proc. i 61 proc. respondentów (w 2023 było to 77 proc. i 75 proc.). Natomiast starsze grupy wiekowe, takie jak 55–64 i 65+, które zawsze charakteryzowały się niższą skłonnością do oszczędności (55 proc. i 54 proc. w 2023 r.), nie wykazały dużej zmiany zachowań finansowych (44 proc. i 47 proc. w 2024 r.).

Gwałtowny spadek odsetka młodych oszczędzających można interpretować jako wysoką wrażliwość ich zdolności do odkładania środków na zmieniające się warunki gospodarcze. Zapytani bowiem o powody braku gromadzenia oszczędności, najczęściej wymieniali: inflację (20 proc.), mniejsze dochody (18 proc.), dużą ilość wydatków (18 proc.) oraz zbyt małe zarobki (16 proc.).

– Spadek wśród najmłodszej grupy badanych może stanowić wyraźny sygnał, że młode osoby odczuły pogorszenie sytuacji gospodarczej. Jednocześnie warte uwagi jest ich podejście do gromadzonych oszczędności, a dokładniej duża otwartość na inwestycje. W 2024 r. ponad połowa młodych osób zdecydowała się zainwestować swoje oszczędności, co może wskazywać na ich wysoką świadomość finansową – zaznacza Aleksander Pawlak, prezes firmy Tavex.

Kryptowaluty na czele

52 proc. badanych z grupy wiekowej 18–24 lata zainwestowało swoje oszczędności, co plasuje ich na pozycji lidera w stosunku do pozostałych grup wiekowych, zarządzających swoim kapitałem. 23 proc. postawiło na kryptowaluty jako swój wybór inwestycyjny. Drugą najczęściej wybieraną formą oszczędności były lokaty. Prawie jedna piąta (19 proc.) młodych inwestorów zdecydowała się na zakup złota. Sytuacja wyglądała nieco inaczej przy pytaniu o to, w co obecnie warto inwestować. Młodzi Polacy najczęściej wskazywali złoto (33 proc.), doceniając jego stabilność i ochronę zasobów przed inflacją. Na kolejnym miejscu znalazły się: zakup nieruchomości (31 proc.), wskazywane jako najbezpieczniejsza i najpewniejsza forma inwestycji, następnie kryptowaluty (30 proc.), które mimo ryzyka kuszą młodszą grupę potencjalnie wysokimi zyskami.

Oszczędzanie
Oficjalne stopy procentowe wciąż bez zmian, a bankowe idą w dół
Oszczędzanie
Cyberoszuści działają w internecie na wszystkich frontach
Oszczędzanie
Banki przewidują spadek stóp NBP i tną oprocentowania lokat
Oszczędzanie
W 2024 roku depozyty bieżące Polaków wzrosły o ponad 100 mld zł
Oszczędzanie
Nowe produkty bankowe coraz częściej są kupowane za pośrednictwem kanałów cyfrowych
Oszczędzanie
Polscy seniorzy są coraz bardziej cyfrowi i bezgotówkowi