Akcje Hyundaia i koncernu Stellantis rosły podczas wtorkowej sesji po ponad 4 proc., papiery Toyoty i Hondy zyskiwały po ponad 3 proc., a Volkswagena i BMW drożały po ponad 2 proc. Inwestorzy reagowali w ten sposób na sugestię prezydenta USA Donalda Trumpa, że mógłby on wyłączyć samochody z niedawnych podwyżek ceł.
– Myślę o zrobieniu czegoś, co by pomogło niektórym producentom samochodów – stwierdził Trump. Dodał, że spółki z branży motoryzacyjnej „potrzebują trochę czasu”, zanim zaczną produkować więcej części samochodowych w USA. W weekend Trump ogłosił tymczasowe wyłączenie importu elektroniki z niemal wszystkich karnych ceł. Rynek liczy więc na to, że prezydent zdecyduje się na podobny gest wobec firm motoryzacyjnych.
– Ostatnie ruchy Donalda Trumpa – zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny – rynki potraktowały jako sygnał, że „genialna” strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze – ocenia Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ.
Ryzyko powrotu do zaostrzenia wojny handlowej wciąż się jednak utrzymuje. Departament Handlu USA rozpoczął dochodzenie w sprawie importu półprzewodników oraz farmaceutyków. Może ono prowadzić do podwyżek ceł na te dobra. Tymczasem władze Chin, w ramach odwetu za karne cła, zakazały krajowym liniom lotniczym zamawiać samoloty koncernu Boeing. W weekend Państwo Środka mocno ograniczyło natomiast eksport części metali ziem rzadkich do USA.
Niepewność związana z wojną handlową zdołała już mocno uderzyć w nastroje biznesowe oraz inwestorskie. Indeks ZEW, mierzący nastroje niemieckich inwestorów oraz analityków, spadł z 51,6 pkt w marcu do minus 14 pkt w kwietniu, czyli najniższego poziomu od początku rosyjskiej pełnoskalowej inwazji na Ukrainę. Z sondażu Bank of America wynika, że aż 82 proc. zarządzających jest nastawionych pesymistycznie co do gospodarki globalnej.