Czy Pekao skorzysta na udziale w holdingu PZU?

Prezes PZU ujawnia więcej szczegółów planu budowy nowej struktury grupy. A prezes Pekao odpowiada, że „pomysł wydaje się rozsądny”.

Publikacja: 16.04.2025 06:00

Czy Pekao skorzysta na udziale w holdingu PZU?

Foto: Bloomberg

– Sprzedając Aliora (na rzecz Pekao – red.) nasi poprzednicy nie rozwiązaliby problemu. Wręcz przeciwnie – stwierdził Andrzej Klesyk, prezes PZU, w wywiadzie dla „Parkietu” i „Rzeczpospolitej”. – Sytuacja, w której jeden bank naszej grupy posiada drugi bank – stawiałaby im jeszcze wyższe wymogi kapitałowe niż pozostawienie banków osobno – mówił.

Jak PZU chce stworzyć holding

To właśnie problem z rosnącymi wymogami kapitałowymi dla instytucji finansowych jest główną przyczyną reorganizacji aktywów grupy PZU. Jak wyjaśniał prezes Klesyk, bez żadnej zmiany od 2027 r. nadwyżka kapitałowa grupy skurczyłaby się o 5,5 mld zł, z ponad 6 mld zł obecnie. Poprzedni zarząd ubezpieczyciela chciał, by jego udziały w Aliorze kupił Bank Pekao, czego nieuchronną konsekwencją miała być – zdaniem analityków rynkowych – pełna fuzja, w właściwie przejęcie Aliora przez Pekao.

Nowe władze PZU mają jednak zupełnie inny pomysł: chcą przekształcić Grupę PZU (z kaskadową strukturą własności) w holding, na czele którego nie stałby już sam ubezpieczyciel, ale pewna odrębna instytucja z niewielkim zarządem i grupa ok. 30 doradców. Prezes Klesyk przekonuje w wywiadzie dla nas, że reorganizacja w holding to pomysł dobry dla PZU i dla wszystkich akcjonariuszy, w tym Skarbu Państwa.

Fuzja Pekao i Aliora odwołana

A czy to rozwiązania korzystne również dla banków? – Ta konstrukcja z punktu widzenia PZU ma pewien sens – komentował we wtorek Cezary Stypułkowski, prezes Pekao, zastrzegając, że robi to raczej jako obserwator rynku, a nie szef banku. – Jesteśmy w dialogu z PZU na temat możliwie najlepszej formuły wykorzystania kapitału w strukturze tej łącznej grupy PZU, która składa się z banków i ubezpieczycieli, w określonych warunkach regulacyjnych. Ten dialog trwa, sam pomysł, by racjonalizować tę strukturę, wydaje się być rozsądny – mówił ostrożnie Stypułkowski.

– Czy Alior i Pekao skorzystają na tej reorganizacji? Chyba trudno mówić o jakichś bezpośrednich zyskach – komentuje z kolei Marcin Materna, analityk BM Banku Millennium. – Z tego, co mówi prezes Klesyk, wynika, że główną zaletą budowy holdingu jest spadek wymogów kapitałowych dla ubezpieczyciela. Wydaje się też, że na rynku pozostaną dwa odrębne banki, bo już nie ma mowy o sprzedaży pakietów Aliora do Pekao – dodaje.

Realne korzyści a wykresy i slajdy

Tym samym pomysł połączenia Pekao i Aliora można odłożyć na półkę. Sam prezes Klesyk wspomniał przy tym, że Bank Pekao, by móc kupić od PZU akcje Aliora, musiałby poprosić akcjonariuszy, w tym PZU, o jakieś 4–5 mld zł kapitału. Te koszty miały „osłodzić synergię w układzie dwóch banków powiązanych kapitałowo. „,Ale nie liczyłbym na nie. Synergie mają to do siebie, że wspaniale wyglądają na wykresach i slajdach doradców. A potem trzeba uzyskać realne korzyści i z tym zawsze jest problem – wyjaśniał Klesyk.

Sam Pekao w swojej najnowszej strategii na lata 2025–2027 też zakłada tylko i wyłącznie wzrost organiczny. – Nasz scenariusz najbliższych dwóch–trzech lat to jest scenariusz wzrostu organicznego. Uważam, że konsolidacja banku wokół mierzalnych celów ma obecnie większy sens niż akwizycje – mówił Stypułkowski. – Bank nie jest obecnie przygotowany do realizacji synergii z akwizycji – dodał.

Co zakłada nowa strategia PZU

Sama strategia pod hasłem „Sięgamy ponad horyzont” opiera się na trzech filarach: wzrost, dostępność, sprawność. Władze banku stawiają tu sobie szereg ambitnych celów, które mają (jak to ujął prezes Stypułkowski) przywrócić Pekao dawny blask.

Wśród założeń biznesowych warto zwrócić uwagę na cel zdobycia serc młodych Polaków. Pekao chce im oferować produkty, które będą dopasowane do ich „stylu życia, relacji i potrzeb”, w tym oczywiście – stawiając na bankowość mobilną i bankowość konwersacyjną (opartą na głosowych usługach sztucznej inteligencji). Do 2027 r. bank chce zwiększyć liczbę klientów poniżej 26. roku życia do 1,4 mln.

Pekao zapowiada przy tym duże inwestycje w cyfryzację i rozwój właśnie AI. Z jednej strony ma to pozwolić nadrobić pewne zapóźnienie technologiczne banku, z drugiej – oczywiście pomóc w zdobywaniu nowych klientów i udziałów w rynku. Jednocześnie, co ciekawe, Pekao chce utrzymać swoją dosyć dużą sieć placówek stacjonarnych w mniejszych miejscowościach. Tyle że odziały mają być znacznie odchudzone pod względem powierzchni i służyć głównie pozyskiwaniu lokalnych przedsiębiorców.

Czy spadek stóp procentowych uderzy w Pekao 

Wśród celów finansowych istotne jest założenie utrzymania (w horyzoncie strategii) wysokiej rentowności, ze wskaźnikiem ROE powyżej 18 proc. I to pomimo zakładanego spadku stopy referencyjnej NBP do 3,5 proc. na koniec 2027 r. (i do 4,75 proc. na koniec 2025 r.). To niełatwe zadanie, skoro sama obniżka stóp może automatycznie obniżyć ROE o 6–7 pkt proc. wobec 21 proc. w 2024 r. Ale władze banku planują zrekompensować ten spadek poprzez wzrost udziałów rynkowych w strategicznych obszarach i produktach, zmianę struktury przychodów czy utrzymanie bezpiecznego poziomu ryzyka i poziomu kosztów.

Pekao zapowiada też dywidendy w każdym roku strategii na poziomie 50–75 proc.

Banki
Pierwsze kredyty z nowym wskaźnikiem dopiero w I połowie 2026 r.
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Banki
Banki nie walczą o oszczędności Polaków
Banki
Pekao przedstawia nową strategię. Stawia na młodych i AI
Banki
Obniżki stóp procentowych? I tak chcemy rosnąć!
Banki
Duży bank w Polsce pójdzie pod młotek? „Teraz to mało prawdopodobne”
Banki
Santander Bank Polska pójdzie pod młotek? Nieoficjalne doniesienia