Duży bank w Polsce pójdzie pod młotek? „Teraz to mało prawdopodobne”

Hiszpański właściciel Santander Bank Polska rozważa jego sprzedaż – podaje nieoficjalnie Bloomberg. Według analityków rynku realne szanse na taką transakcję są jednak poniżej 50 proc. Choć wszystko zapewne zależy do ceny.

Publikacja: 10.04.2025 06:00

Duży bank w Polsce pójdzie pod młotek? „Teraz to mało prawdopodobne”

Foto: Adobestock

Hiszpański Banco Santander analizuje różne opcje swojego rozwoju, a jedną z nich ma być potencjalna sprzedaż jej aktywów w Polsce, czyli 62 proc. udziałów w Santander Bank Polska – informuje agencja Bloomberg, powołując się na osoby zbliżone do sprawy.

Dlaczego Hiszpanie chcieliby pozbyć się polskiego banku

Santander BP ma bardzo silną pozycję na polskim rynku, we wszystkich kategoriach łapie się do TOP3 (razem z PKO BP i Pekao), jego kapitalizacja sięga ponad 51 mld zł (według stanu na środę). Gdyby został wystawiony pod młotek, byłoby to niewątpliwie największe wydarzenie od wielu lat. Ostatnia taka duża transakcja miała miejsce w 2015 r., gdy PZU i PFR odkupiły od włoskiej grupy UniCredit jej udziały w Banku Pekao (za 10,6 mld zł).

Pytanie, czy do sprzedaży Santander BP rzeczywiście dojdzie. Zarówno rzecznik prasowy Banco Santadner, jak również jego polskiej spółki córki, mówią krótko: nie komentujemy doniesień medialnych. Niemniej jednak chyba coś jest na rzeczy. O tym, że Hiszpanie chcą się skoncentrować na rozwoju poza Europą, głównie w Ameryce Północnej, ale też Południowej, słychać już od końca zeszłego roku. I że szukają na tę ekspansję kapitału, o czym świadczyć może sprzedaż 5,2 proc. akcji Santander BP w październiku 2024 r. (za ok. 630 mln dol.).

Według Bloomberga nic nie jest jeszcze przesądzone, możliwe, że do transakcji szacowanej na 8 mld dol. jednak nie dojdzie ze względu na „brak chętnych na kupno tak dużego banku”. – Moim zadaniem obecnie sprzedaż Santandera jest mało prawdopodobna – komentuje też Marcin Materna, analityk BM Banku Millennium.

Czytaj więcej

W Europie Środkowo-Wschodniej mniej fuzji i przejęć banków

Obniżki stóp i widmo recesji a wyniki banków

– Prawdopodobieństwo tej transakcji szacuję na 30–40 proc., szanse są mniej więc jak jeden do dwóch – mówi nam z kolei Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ. Eksperci wskazują, że z jednej strony Santander BP to teoretycznie łakomy kąsek do przejęcia. Bank jest silny, zdrowy, ma niemal 6 mln klientów, w 2024 r. odnotował rekordowo wysoki zysk na poziomie 5,2 mld zł, i to mimo wysokich kosztów kredytów CHF. Sama saga frankowa już się powoli kończy, a bank poprawia swoją rentowność.

Z drugiej jednak strony, potencjał do wzrostu rentowności Santandera czy ogółem całego sektora bankowego w Polsce właśnie się wyczerpał. Wchodzimy bowiem w cykl obniżek stóp procentowych, co niemal automatycznie oznacza spadek wyników finansowych banków. – Do tego mamy zawirowania na globalnych rynkach w efekcie działań administracji amerykańskiej, które mogą mieć dalekosiężne skutki – zaznacza Michał Sobolewski.

– Pojawiała się ogromna niepewność, z ryzykiem recesji włącznie. To nie jest dobry moment na kupno dużego banku za odpowiednią cenę – uważa Marcin Materna.

Czytaj więcej

Szykują się sowite dywidendy banków. Na co mogą liczyć akcjonariusze?

Kto mógłby kupić Santander Bank Polska

Inna kwestia to to, kto ewentualnie mógłby nabyć Santander BP, wykładając wspomniane wcześniej 8 mld dol., czyli niemal 32 mld zł. Wśród polskich podmiotów w grę wchodziłby co najwyższej Skarb Państwa (poprzez należące do niego spółki z szeroko pojętego sektora finansowego). – Choć w tej chwili dla państwa priorytetem są raczej inwestycje w obronność – zauważa Sobolewski.

Wśród podmiotów zagranicznych warto wspomnieć o potężnej austriackiej Erste Group, która nie jest obecna w Polsce jako bank, czy włoskiej grupie UniCredit, która ogłosiła w minionym roku spory budżet na przejęcia, bo ma ambicje stać się jedną z większych grup bankowych w Europie. W tym celu przejęła już 29,9 proc. akcji niemieckiego Commerzbanku, który jest właścicielem mBanku w Polsce. Włosi nie ukrywają też, że mają apetyty na Polskę. Kilka tygodni temu sfinalizowano przejęcie Aion Banku i Vodeno (spółki z sektora technologicznego) za 376 mln euro. A Unicredit podkreślił wprost, że ta inwestycja ma zapewnić możliwość rentownego powrotu do Polski i potencjał ekspansji w wybranych krajach Europy Zachodniej.

Co powoduje spadki notowań banków

W środę kurs akcji Santander Bank Polska na warszawskiej giełdzie mocno się zmieniał. Na początku wyszedł nawet delikatny plus, a potem spadki sięgały nawet 4 proc. (w porównaniu z wtorkowym zamknięciem). Trudno jednak oceniać, czy to reakcja inwestorów na doniesienia o potencjalnej sprzedaży banku przez głównego właściciela. W mniej więcej podobnym trendzie poruszał się bowiem w środę cały indeks branżowy WIG-banki, który jest pod presją wojen celnych wywołanych przez USA oraz zapowiedzianych przez prezesa NBP Adama Glapińskiego szybkich obniżek stóp procentowych.

Inna sprawa, że gdyby Banco Santander zdecydował się jednak na poważny krok i chciał pozbyć się swoich udziałów w Santander BP, prawdopodobnie musiałby ogłosić wezwanie na 100 proc. akcji. A gdyby cena byłaby atrakcyjna, inwestorzy i indywidualni akcjonariusze mogliby na tym skorzystać.

Jak duża jest Grupa Santander

Banco Santander jest największy bankiem w Hiszpanii i głównym bankiem w potężnej, międzynarodowej Grupie Santander (Grupo Santander). Grupa dynamicznie się rozwija, jest obecna na dziesięciu kluczowych rynkach: w Europie (oczywiście w Hiszpanii, Polsce, ale też w Wielkiej Brytanii i Portugalii), Ameryce Północnej (w Meksyku i USA) i Ameryce Południowej (w tym w Brazylii, Chile, Argentynie czy Urugwaju).

Łącznie grupa ma 173 mln klientów, zatrudnia 206,7 tys. pracowników i ma blisko 3,5 mln akcjonariuszy na całym świecie. Jej aktywa sięgają 1,8 bln euro, wartość finansowania dla klientów – 1,1 bln euro, a wartości depozytów klientów – 1,2 bln euro.

W Polsce Grupa Santander pojawiła się w 2003 r. (pod nazwą istniejącego do dziś Santander Consumer Bank), w 2011 r. przejęła ówczesny BZ WBK (zmieniając jego nazwę na Santander BP w 2018 r.).

Oprócz kapitału hiszpańskiego na polskim rynku bankowym obecny jest też kapitał holenderski (ING BSK), niemiecki (mBank), francuski (m.in. BNP Paribas BP) czy portugalski (Bank Millennium). Największy udział (pod względem aktywów) ma jednak polski kapitał poprzez dominującą własność Skarbu Państwa m.in. w trzech bankach komercyjnych (PKO BP, Pekao i Alior Banku).

Banki
Obniżki stóp procentowych? I tak chcemy rosnąć!
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Banki
Santander Bank Polska pójdzie pod młotek? Nieoficjalne doniesienia
Banki
Obniżki stóp uderzą w wyniki banków. Pytanie, jak mocno?
Banki
Kursy banków spadają. Inwestorów przestraszyła wizja szybkich cięć stóp RPP
Banki
PKO BP chce pomóc sfinansować transformację energetyczną. Jest kwota
Banki
Banki kupują rządowy dług. Czy tracą na tym kredytobiorcy?