Niemiecka gospodarka jest w złej kondycji, a 2025 r. będzie drugim z rzędu rokiem jej recesji i stagnacji. Stąd kontrola imigracji ale też ożywienie zmagającej się z trudnościami gospodarki były jak dotąd głównym tematami kampanii wyborczej. W opinii Allianz Trade następny rząd federalny odziedziczy szereg nierozwiązanych kwestii po upadłej "koalicji sygnalizacji świetlnej" (socjaldemokratów, Zielonych i liberałów). Ponieważ niepewność polityczna ma obecnie negatywny wpływ na niemiecki PKB w wysokości -0,3 pkt proc., jej usunięcie powinno sprzyjać bardziej pozytywnemu wzrostowi w dalszej części tego roku.
Opierając się tylko na reformach podatkowych, inicjatywach inwestycyjnych, reformach emerytur i dochodów obywateli, program CDU może kosztować 230 mld euro w następnym okresie legislacyjnym, program Zielonych 227 mld euro, a plan SPD 205 mld euro. Biorąc pod uwagę napięty budżet federalny, finansowanie tych inicjatyw wydaje się być wyzwaniem. Jednak patrzenie tylko na koszty bezpośrednie nie wyczerpuje tematu. W opinii Allianz Trade każde wydane euro przyczynić się może do wzrostu gospodarczego i dalszych inwestycji – co w średnim okresie przełoży się na wyższe dochody podatkowe.
Zmniejszenie obciążeń podatkowych
CDU/CSU i FDP w celu zmniejszenia obciążeń podatkowych proponują spłaszczenie przedziałów podatku dochodowego i wyeliminowanie dopłaty solidarnościowej, przy jednoczesnym podniesieniu górnego progu podatkowego do 80 000 euro. Z kolei SPD stara się przynieść korzyści 95 proc. podatników poprzez reformę podatku dochodowego, która zakłada podwyżkę podatków dla 1 proc. najzamożniejszych. Zieloni priorytetowo traktują podniesienie podstawowej kwoty wolnej od podatku, aby zmniejszyć obciążenie podatkowe osób o niższych dochodach. Każda z tych propozycji skutkowałaby znacznymi spadkami wpływów podatkowych. Ulgi podatkowe mogłyby jednak stymulować wzrost gospodarczy poprzez zachęcanie do pracy, co z kolei mogłoby zwiększyć zatrudnienie lub napędzać wyższą konsumpcję i inwestycje. W zależności od propozycji, stopa wzrostu PKB mogłaby wzrosnąć od 0,2 do 1,6 pkt proc. rocznie. Wygenerowane dodatkowe dochody podatkowe mogłyby znacznie zmniejszyć luki w finansowaniu, na przykład o 62 mld euro w przypadku CDU/CSU i o 20 mld EUR w przypadku SPD. Mogłoby to sprawić, że niektóre (planowane i niezbędne) reformy znalazłyby się w sferze wykonalności.
Zachęcić do prywatnych inwestycji
CDU/CSU i FDP proponują obniżenie podatku od osób prawnych z 29,9 proc. do 25 proc. Z kolei SPD i Zieloni opowiadają się za 10 proc. premią inwestycyjną. Podczas gdy obniżki podatków od osób prawnych zapewniają znaczne ulgi i zwiększają zyski firm, nie ma wyraźnych dowodów sugerujących, że bezpośrednio zwiększą one inwestycje. W opinii Allianz Trade premia inwestycyjna oferuje bardziej ukierunkowane zachęty i może mieć bardziej ukierunkowany wpływ. Premia inwestycyjna mogłaby wygenerować do 28 mld euro dodatkowych wpływów podatkowych w kolejnym okresie legislacyjnym. Dla porównania, stopniowe obniżanie podatków od osób prawnych w tym samym okresie mogłoby doprowadzić do rocznego wzrostu PKB o 0,06 pkt proc. i skumulowanych 3 mld EUR dodatkowych wpływów podatkowych. Dodatkową korzyścią z obniżenia stawek podatku dochodowego od osób prawnych może być zwiększenie marż przedsiębiorstw niefinansowych o 1 pkt proc., zwiększając je do 39,4 proc. wartości dodanej brutto.
Wszystkie partie centrowe proponują znaczne zwiększenie inwestycji publicznych
SPD i Zieloni planują w szczególności zwiększenie inwestycji w obszarach takich jak infrastruktura elektryczna, sieci, budownictwo mieszkaniowe i ośrodki opieki dziennej za pośrednictwem "Deutschlandfond". Niemiecki Fundusz z rocznymi inwestycjami w wysokości 25 mld euro mógłby zwiększyć wzrost gospodarczy o co najmniej 0,8 pkt proc. rocznie i wygenerować 55 mld euro dodatkowych wpływów podatkowych w latach 2025-2029. Oczekuje się, że wiele z tych inwestycji publicznych zwiększy długoterminowy potencjał wzrostu, co oznacza, że taki impuls inwestycyjny mógłby z czasem stać się samofinansujący. Jednakże, oprócz wymogu większości 2/3 głosów, utworzenie takiego funduszu prawdopodobnie nie zostanie ukończone przed końcem 2025 r., a bez partnerstw prywatno-publicznych szacunkowa kwota 600 mld euro potrzebna w ciągu następnej dekady na odbudowę samej infrastruktury publicznej pozostaje poza możliwościami budżetowymi.