Co jakiś czas słyszymy pomysły polityków na to, by przywrócić w Polsce pobór do wojska i upodobnić go do „modelu szwajcarskiego”. Na czym jednak ów model szwajcarski polega? Na tym, że jako armia jest traktowana niemal cała męska populacja kraju, będąca w wieku produkcyjnym. Dobrze opisał to amerykański reporter John McPhee w swojej książce „Plac Zgody. Wieczyście neutralna Szwajcaria”. Towarzyszył on przez kilka dni grupie szwajcarskich rezerwistów biorących udział w manewrach na prowincji. Doświadczenia z tego czasu stały się tłem dla szerszych rozważań na temat „wieczyście neutralnej” Szwajcarii. To kraj, w którym jeszcze trzy dekady temu ludzie odmawiający z przyczyn etycznych służby wojskowej dostawali wpis do kartoteki mówiący, że są oni „psychiczni”, co uniemożliwiało im zrobienie jakiejkolwiek kariery. To się z czasem zmieniło – obecnie można odbywać w Szwajcarii również służbę zastępczą. Do dobrego tonu należy jednak wspominanie w swoim CV, w jakiej jednostce wojskowej się służyło. Często bywało, że prezesi wielkich banków szczycili się swoimi stopniami oficerskimi. Normą również było to, że szwajcarski finansista pracujący w Nowym Jorku czy Londynie brał trzytygodniowy urlop i wracał do kraju, gdy był wzywany na manewry rezerwistów. Szwajcarski model obrony kraju przewiduje również, że armia może w każdej chwili zarekwirować przedsiębiorcy ciężarówkę. I nikt się z tego powodu nie skarży.

Książka „Plac Zgody” była pisana jeszcze w końcówce zimnej wojny. Są tam więc liczne wzmianki o sowieckim zagrożeniu i rozważania o tym, czy szwajcarska armia jest w stanie obronić Bazyleę przed sowieckimi czołgami. W pewnych aspektach ta książka jest więc dziełem z zupełnie innej epoki. Pod wieloma innymi względami pozostaje jednak wciąż aktualna. Szwajcaria jest bowiem krajem o wyjątkowo trwałych instytucjach, które często zadziwiająco wolno się zmieniają. Taką instytucją jest również armia szwajcarska, pokazywana często jako wzór armii obywatelskiej. Pamiętajmy jednak, że owe specyficzne siły zbrojne zostały stworzone przez bardzo wyjątkowe państwo, którego sukcesy trudno skopiować innym krajom. HK

Plac zgody. Wieczyście neutralna Szwajcaria

John McPhee

Wydawnictwo Czarne Wołowiec 2025