To będzie pierwsze połączenie spółek, których obligacje równocześnie notowane są na Catalyst. W dodatku obydwie firmy chętnie korzystały z finansowania dostarczanego przez inwestorów indywidualnych. Ma to znacznie o tyle, że praktycznie nie da się prowadzić rozmów o zmianie warunków emisji obligacji, ponieważ trudno będzie o zebranie kworum, nie wspominając o pozyskaniu niezbędnej większości. Jedyne zgromadzenie obligatariuszy, które zwołano w związku z fuzją, dotyczy serii uplasowanej przez Kredyt Inkaso w 2022 r. i inwestorów instytucjonalnych. Wycofanie z notowań lub zaprzestanie działalności może zostać uznane za przypadek naruszenia i w związku z tym uprawniałoby obligatariuszy do przedterminowego wykupu, co jest jednak wątpliwym interesem w obecnych okolicznościach rynkowych. Ponadto Kredyt Inkaso, skoro do czasu połączenia nie planuje nowych inwestycji, zdecydowało się przeznaczyć generowane nadwyżki środków na przedterminowy wykup serii zapadającej w październiku br.
Aktywa i pasywa
Wraz z majątkiem Kredyt Inkaso, Best przejmuje zobowiązania warszawskiej spółki, w tym także zobowiązania wynikające z obligacji. W tej parze to KI oferowało inwestorom zwykle nieco lepsze warunki, których nie dałoby się uzyskać w obecnych warunkach rynkowych. 5,5 pkt proc. marży ponad WIBOR za papiery firmy, która generuje stabilne strumienie gotówki i operuje na historycznie niskim lewarze (tj. zdarzały się okresy niższego zadłużenia, ale wciąż mieszczą się one w dolnych rejonach historii obydwu spółek), to hojne wynagrodzenie. I oczywiście rynek wtórny wycenia papiery Kredyt Inkaso z odpowiednią premią. Dla porównania, w ostatniej – zakończonej kilka dni temu – emisji Best oferował inwestorom 3,6 pkt proc. marży.
Czytaj więcej
Zielone Obligacje o wartości 750 mln zł, wyemitowane przez Polenergię, zadebiutowały na Catalyst. Jest to jednocześnie pierwszy debiut na tym rynku w 2025 r.
Obligacje obydwu emitentów notowane są na Catalyst z premią (tj. rentowność jest niższa niż nominalne oprocentowanie), ale to papiery Kredyt Inkaso oferują wyższą rentowność. Różnice nie są spektakularne, niemniej posiadacze serii zapadających w 2027 r. mogą pokusić się o arbitraż, który będzie opłacalny nawet po uwzględnieniu kosztów transakcji. To działanie o tyle uzasadnione, że za spłatę i obsługę obligacji Kredyt Inkaso po sformalizowaniu fuzji i tak odpowiadać będzie Best.