Amerykanie grają bardzo ostro o kontrolę nad ukraińskimi zasobami

Umowa zaproponowana Kijowowi przez administrację Trumpa przewidywała, że fundusz joint venture dostawałby 50 proc. przychodów z ukraińskich surowców oraz decydowałby, kto i na jakich warunkach mógłby dostać koncesję na ich wydobywanie.

Publikacja: 19.02.2025 06:00

Donald Trump i Wołodymyr Zełenski.

Donald Trump i Wołodymyr Zełenski.

Foto: Bloomberg

Amerykańska propozycja umowy z Ukrainą przewidywała powołanie wspólnego funduszu inwestycyjnego mającego zarządzać ukraińskimi zasobami i mogącego wykluczać spółki z „krajów nieprzyjaznych” z procesu odbudowy Ukrainy – donosi brytyjski dziennik „The Telegraph”, powołując się na zdobytą przez siebie kopię tego porozumienia. Owa propozycja została odrzucona w zeszłym tygodniu przez ukraińskiego prezydenta Włodymyra Zełenskiego. Jej wdrożenie mogłoby bowiem oznaczać, że Ukraina przeznaczałaby na spłatę amerykańskiego partnera większą część PKB, niż Niemcy musiały wydawać na reparacje w kilka lat po zakończeniu pierwszej wojny światowej.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Tylko 119 zł za pół roku czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Gospodarka niemiecka wykazuje pierwsze oznaki wiosennego ożywienia
Gospodarka światowa
Nadzieja dla produkcji
Gospodarka światowa
Dywersyfikacja znowu się opłaca. Wielki powrót klasycznej strategii 60/40
Gospodarka światowa
Czy silny cios w opozycję może na dłużej wystraszyć inwestorów?
Gospodarka światowa
Czy uda się oderwać Moskwę od Pekinu?
Gospodarka światowa
Szwedzka Klarna wchodzi na amerykański rynek dostaw żywności
Gospodarka światowa
Rośnie fragmentacja w globalnym handlu, wygrywają „łącznicy”