Nominalna stawka podatku dochodowego od osób prawnych wynosi w Polsce od lat 19 proc. i jest relatywnie niska na tle innych krajów. Jednak w praktyce przedsiębiorcy działający nad Wisłą płacą fiskusowi znacznie więcej – wynika z najnowszego raportu firmy Grant Thornton. W 2022 r. efektywna stawka podatkowa wyniosła 28 proc. Jest o 3 pkt proc. wyższa od średniej z ostatniej dekady oraz o 5 pkt proc. wyższa od mediany z tego okresu.
Szansa na zmianę trendu
Grzegorz Szysz, radca prawny z Grant Thorntona, podkreśla, że kłopoty z efektywnością podatkową pomniejszają konkurencyjność polskich firm, ich zdolności inwestycyjne i atrakcyjność z perspektywy inwestorów. Liczne zwolnienia podatkowe będące narzędziem w polityce gospodarczej powinny w teorii doprowadzić do obniżenia efektywnej stopy opodatkowania poniżej 19-proc. stawki nominalnej, tymczasem za nami kolejny rok z obciążeniami na poziomie rzędu 30 proc.
Generalnie w ostatniej dekadzie obciążenia podatkowe rosły (najniższe, wynoszące 17 proc., były w 2014 r.), ale najnowsze dane dają nadzieję na zmianę tego niekorzystnego dla biznesu trendu. Stawka za 2022 r. jest o 5 pkt proc. niższa niż rok wcześniej oraz o 6 pkt proc. niższa niż w „rekordowym” 2020 r. (wtedy wyniosła aż 34 proc.).
Zdaniem ekspertów obserwowane ostatnio spadki mogą być pokłosiem m.in. rozliczania strat podatkowych z lat ubiegłych, kiedy biznes mierzył się z wieloma wyzwaniami spowodowanymi pandemią i wojną w Ukrainie.
Kto płaci najwięcej
W przeszłości co do zasady wyższe podatki płaciły podmioty państwowe, ale w ostatnich dwóch latach widać zmianę tej tendencji. W latach 2012–2020 na giełdowe grupy kapitałowe z sektora SP przypadały stawki podatkowe w przedziale od 22 proc. do rekordowych 50 proc. w 2020 r. W 2021 r. poziom ten spadł o ponad połowę do 23 proc., a w 2022 r. lekko wzrósł i wyniósł 24 proc. Z kolei dla przedsiębiorstw prywatnych było to 36 proc. w 2021 r. oraz 30 proc. w zeszłym roku.