Po decyzjach Trumpa w sprawie ceł giełdy poszły w górę

Nasdaq 100 wzrósł o 8 proc., ponieważ Trump ogłosił, że nakazuje 90-dniową przerwę w stosowaniu retorsji w krajach, które nie podejmą działań odwetowych, i obniża wzajemne cła do 10 proc. ze skutkiem natychmiastowym, ale także podwyższa cła na Chiny do 125 proc.

https://pbs.twimg.com/media/GoHC4IVWMAAI3Wi?format=jpg&name=900x900

Polityka taryfowa prezydenta Donalda Trumpa nadal miała oszałamiający wpływ na rynki światowe w środę, powodując gwałtowny wzrost kosztów pożyczek rządu USA, podczas gdy akcje były niestabilne, ponieważ Chiny zwiększyły cła odwetowe.

Główne indeksy giełdowe USA wahały się tam i z powrotem po otwarciu sesji. Ale potem gwałtownie wzrosły, gdy Trump powiedział, że wstrzyma wyższe stawki taryfowe na 90 dni dla kilkudziesięciu partnerów handlowych, utrzymując jednocześnie 10-proc. stawkę bazową, którą wprowadził w zeszłym tygodniu. Podniósł również cła na Chiny do 125 proc. łącznie.

S&P 500 zyskał ponad 9 proc., co było największym skokiem od lat, niwelując znaczną część strat z ostatnich kilku dni. Dow Jones Industrial Average wzrósł o prawie 3000 punktów, podczas gdy Nasdaq zanotował swój najlepszy dzień od 24 lat.

Możliwa interwencja Rezerwy Federalnej?

Trump powiedział, że wycofał się z większych taryf, które weszły w życie o 12:01 czasu wschodniego w środę, ponieważ jego administracja otrzymała telefony z prośbą o negocjacje od ponad 75 krajów, podczas gdy Chiny odpowiedziały represjami. Nie zawarto żadnych umów. Sekretarz skarbu Scott Bessent powiedział w środę, po dniach dużych strat na rynkach, że Trump dąży do „indywidualnych” umów handlowych z każdym krajem.

Przed środowym rajdem analitycy ostrzegali, że wszelkie zyski mogą być po prostu wynikiem niewielkich wolumenów obrotu, ponieważ coraz większa część inwestorów stara się przeczekać zmienność.

Podczas gdy inwestorzy ostatnio skupiali się na masowej wyprzedaży akcji od czasu ogłoszenia szokujących taryf przez Trumpa tydzień temu, kłopoty na rynku długu rządowego podniosły perspektywę poważniejszej niestabilności finansowej.

Ponieważ taryfy weszły w życie tuż po północy, rentowność lub stopa procentowa, żądana przez inwestorów w celu pożyczania rządowi USA, zaczęła szybko rosnąć — podważając jeden z kluczowych argumentów Białego Domu za realizacją strategii taryfowej.

Niektórzy analitycy twierdzą, że ciągła nieuporządkowana wyprzedaż zwiększa prawdopodobieństwo interwencji Rezerwy Federalnej.

– Jeśli ostatnie zakłócenia na rynku amerykańskich obligacji skarbowych będą się utrzymywać, nie widzimy innego wyjścia dla Fed, jak tylko wkroczyć z awaryjnymi zakupami amerykańskich obligacji skarbowych w celu ustabilizowania rynku obligacji – napisał George Saravelos, globalny szef strategii walutowej w Deutsche Bank.

W wywiadzie w środę rano w Fox Business dyrektor generalny JPMorgan Chase, Jamie Dimon powiedział, że recesja w USA wydaje się prawdopodobna w wyniku taryf Trumpa i wywołanej przez nie wojny handlowej.

– Myślę, że prawdopodobnie jest to prawdopodobny wynik, ponieważ rynki, mam na myśli, gdy widzisz 2000-punktowy spadek [w Dow Jones Industrial Average], to w pewien sposób nakręca się samo, prawda? – powiedział Dimon.

Na X Trump zachęca do przenoszenia fabryk do USA

Połączenie spadających akcji i wyprzedaży obligacji rządowych podniosło perspektywę pełnowymiarowego kryzysu finansowego, napisał były sekretarz skarbu Lawrence Summers w poście X wczesnym rankiem w środę.

– Długoterminowe stopy procentowe rosną, nawet gdy rynek akcji gwałtownie spada –  napisał. – Ten niezwykle nietypowy wzór sugeruje uogólnioną niechęć do aktywów amerykańskich na globalnych rynkach finansowych. Jesteśmy traktowani przez globalne rynki finansowe jak problematyczny rynek wschodzący.

Biały Dom mimo wszystko się bronił, a Trump obiecał nałożyć nowy zestaw ceł na produkty farmaceutyczne, co spowodowało, że akcje dużych firm biofarmaceutycznych gwałtownie spadły przed otwarciem rynku.

W poście Truth Social wczesnym rankiem w środę, zanim ogłosił drastyczną zmianę polityki taryfowej, Trump wezwał firmy do przeniesienia swojej działalności do USA.

„To ŚWIETNY moment, aby przenieść swoją FIRMĘ do Stanów Zjednoczonych Ameryki, tak jak robi to Apple i wiele innych, w rekordowej liczbie. ZEROWE CŁA i niemal natychmiastowe podłączenia i zatwierdzenia elektryczne/energetyczne. Żadnych opóźnień środowiskowych. NIE CZEKAJ, ZRÓB TO TERAZ!”

W innych postach w środę rano również radził swoim obserwatorom, aby „BYLI SPOKOJNI” i napisał: „TO ŚWIETNY CZAS NA ZAKUPY!”

Tymczasem Bessent zbył obawy dotyczące zmiany kosztów pożyczek rządowych, jednocześnie drwiąc z odwetowych działań Chin.

– To kraj nadwyżkowy. Ich eksport do Stanów Zjednoczonych jest pięć razy większy od naszego eksportu do Chin – powiedział w wywiadzie dla Fox Business. – Więc mogą podnieść swoje cła, ale co z tego?