Liczba ofert pracy w USA najniższa od 2021 roku

Liczba ofert pracy w USA spadła w lipcu do najniższego poziomu od początku 2021 r., a liczba zwolnień wzrosła. Liczba dostępnych pozycji spadła do 7,67 mln ze skorygowanego w dół odczytu wynoszącego 7,91 mln w poprzednim miesiącu.

Publikacja: 05.09.2024 09:23

Liczba ofert pracy w USA najniższa od 2021 roku

Foto: AFP

parkiet.com

Liczba ofert pracy w USA spadła w lipcu do najniższego poziomu od 3,5 roku, co sugeruje, że rynek pracy traci impet, ale prawdopodobnie nie na tyle, aby Rezerwa Federalna rozważyła dużą obniżkę stóp procentowych w tym miesiącu.

Liczba ofert pracy, miara popytu na pracę, spadła o 237 000 do 7,673 mln w ostatnim dniu lipca, co stanowi najniższy poziom od stycznia 2021 r., jak podało Biuro Statystyki Pracy Departamentu Pracy w raporcie JOLTS dotyczącym wolnych miejsc pracy i rotacji pracowników. Liczba ta była niższa od wszystkich szacunków zawartych w ankiecie przeprowadzonej wśród ekonomistów Bloomberga. Ekonomiści ankietowani przez Reuters prognozowali 8,100 mln wolnych miejsc pracy. Zatrudnienie wzrosło o 273 tys., do 5,521 mln. Liczba zwolnień wzrosła o 202 000 do wciąż niskiego poziomu 1,762 miliona. Dane za czerwiec zostały zrewidowane w dół i pokazały 7,910 mln nieobsadzonych stanowisk zamiast wcześniej raportowanych 8,184 mln.

Krzywa rentowności w USA ulega odwróceniu, gdy miękkie dane z rynku pracy napędzają Fed do obniżek stóp. Rozpiętość rentowności 2s/10s na krótko wzrosła do +0,5 pb, podczas gdy rentowność dwuletnich obligacji spadła poniżej rentowności 10-letnich.

Wątpliwości co do obniżki stóp przez Fed

Dane sugerują, że na rynku pracy nie pojawiają się luki, lecz zwalnia on w uporządkowany sposób, co ograniczyłoby potrzebę wprowadzenia przez Fed obniżki stóp procentowych o pół punktu procentowego na posiedzeniu politycznym amerykańskiego banku centralnego w dniach 17–18 września

Obniżkę stóp procentowych o 50 punktów bazowych poddano także w wątpliwość ze względu na wysokie wydatki konsumenckie w lipcu. Wzrost stopy bezrobocia w lipcu do niemal najwyższego od trzech lat poziomu 4,3% wstrząsnął rynkami finansowymi i wzbudził strach przed recesją.

Sytuację tę spotęgował fakt, że rząd oszacował w zeszłym miesiącu, że wzrost zatrudnienia był zawyżony o 68 000 miejsc pracy miesięcznie w okresie 12 miesięcy do marca.

Ekonomiści przestrzegali jednak przed postrzeganiem tych zmian jako oznaki kłopotów na rynku pracy argumentując, że gwałtowny wzrost liczby imigrantów zwiększył stopę bezrobocia. Zauważyli również, że dane, na których rząd oparł swoje tak zwane szacunki rewizji benchmarku płac, nie uwzględniają nielegalnych imigrantów – grupy, która ich zdaniem przyczyniła się do silnego wzrostu liczby miejsc pracy w zeszłym roku.

Na jednego szukającego pracy przypada 1,1 miejsc

Środowe dane są pierwszymi z serii niezwykle ważnych wskaźników ekonomicznych opublikowanych w tym tygodniu na temat amerykańskiego rynku pracy, których zwieńczeniem jest piątkowy raport o zatrudnieniu. W związku z gorąco oczekiwaną obniżką stóp procentowych już za dwa tygodnie, Wall Street i Main Street w skupieniu skupiają się na tym, czy słabnący rynek pracy może oznaczać ogromną obniżkę stóp procentowych przez Rezerwę Federalną.

Lipcowy raport dotyczący wolnych miejsc pracy i rotacji pracowników „potwierdza obraz rynku pracy, jaki widzimy od jakiegoś czasu” – powiedział CNN Oliver Allen, starszy ekonomista USA w Pantheon Macroeconomics. – Rynek pracy wyglądał bardzo ciasno przez większą część 2023 r. i na początku tego roku, a teraz wygląda na znacznie bardziej zrównoważony. Martwimy się jednak, czy szala nie przechyli się w przeciwnym kierunku – stwierdził. – Teraz bardziej niepokojący jest kierunek podróży – powiedział Allen. – Chociaż Fed może nie chcieć dalszego pogorszenia się sytuacji, faktem jest, że już dawno podniósł stopy procentowe, pozostawił stopy na wysokim poziomie przez dłuższy czas, a polityka pieniężna najwyraźniej działa z opóźnieniem. Myślę więc, że dalsze pogorszenie jest już uwzględnione – podsumował.

Oferty pracy, które służą do pomiaru popytu na pracę, znacznie spadły w porównaniu z rekordowo wysokim poziomem, gdy gospodarka amerykańska wracała do sił po pandemii, a zapotrzebowanie na pracowników przewyższało natychmiastową podaż.

Gdy rynek pracy zwolnił, powrócił do równowagi: obecnie na każdą osobę poszukującą pracy przypada prawie 1,1 miejsca pracy. Wskaźnik ten, który w marcu 2022 r. osiągnął najwyższy poziom 2,03, nie był tak niski od ponad trzech lat.

Choć oczekiwano osłabienia wzrostu liczby miejsc pracy, ostatnio narosły obawy, że rynek pracy nie tylko ugina się pod ciężarem podwyżek stóp procentowych hamujących inflację przez Rezerwę Federalną, ale wręcz się załamuje. Miesięczny raport o zatrudnieniu za lipiec pokazał wzrost o zaledwie 114 000 osób – znacznie poniżej oczekiwań – a stopa bezrobocia wzrosła do 4,3% z 4,1%. Co więcej, coroczne rewizje danych z rynku pracy wykazały, że wzrost liczby miejsc pracy w roku kończącym się w marcu 2024 r. był mniej dynamiczny niż początkowo sądzono.

Wykres Dnia
Obawy o chiński popyt powodują spadek cen ropy naftowej
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym
Wykres Dnia
Volkswagen rozważa pierwsze w historii zamknięcia fabryk w Niemczech
Wykres Dnia
Przewartościowane meksykańskie peso wreszcie spada
Wykres Dnia
Historyczny spadek zapadalności globalnych obligacji śmieciowych
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne
Wykres Dnia
Oprocentowanie kredytów hipotecznych w USA znów spada
Wykres Dnia
Dane dotyczące PKB pokazują, jak ponura jest sytuacja w Niemczech