Japońska waluta we wtorek pogłębia straty, co można przypisać poprawie notowań dolara amerykańskiego, który był wspierany przez wzrost rentowności w USA.
Tony Pasquariello, szef funduszy hedgingowych Goldman Sachs powiedział, że akcje mają „niezwykle dobrą passę”, ale inwestorzy powinni zwracać uwagę na ryzyko, obejmujące deficyt budżetowy USA i niewielki wzrost cen akcji.
Pandemiczne poduszki oszczędnościowe, które pomogły Amerykanom przetrwać wysokie ceny w ostatnich latach, wyczerpały się, przyczyniając się do utraty siły oddziaływania konsumentów, co odbija się na gospodarce.
Roczny wzrost cen domów wyniósł w kwietniu w Stanach Zjednoczonych 6,3 proc. To nowy rekord wszech czasów, bijący poprzedni, ustanowiony w zeszłym miesiącu. Najbardziej drożeje San Diego.
Jenowi grozi ryzyko zejścia do poziomów ostatnio obserwowanych w 1986 r., a niedźwiedzi inwestorzy nie są przestraszeni widmem interwencji rządu mającej na celu wzmocnienie osłabionej waluty Japonii.
Zaufanie niemieckich przedsiębiorców spadło po raz pierwszy po pięciu miesięcznych wzrostach z rzędu w związku z ponownym wzrostem liczby zakażeń koronawirusem w Europie.
Real brazylijski spadł do najniższego poziomu od dwóch tygodni w stosunku do dolara, a kontrakty terminowe na stopy procentowe - do nowych minimów. A prezydent walczy z szefem banku centralnego.
Nvidia nie tylko wyprzedziła Apple i Microsoft, stając się największą firmą na świecie. Jest także obecnie większa niż kapitalizacja rynkowa Wielkiej Brytanii i Francji.
Ryzyko związane z przewrotami politycznymi we Francji spowodowało obniżenie ratingu europejskich akcji przez Citigroup. Stratedzy tej spółki woleli bardziej nastawione na wzrost akcje amerykańskie.