https://pbs.twimg.com/media/GjB0NWVWIAA_D4m?format=jpg&name=900x900
Z raportu Departamentu Handlu wynika, że Stany Zjednoczone odnotowały znaczny deficyt w stosunku do kilku partnerów handlowych, w tym Chin, Meksyku i Kanady, na których administracja prezydenta Donalda Trumpa nałożyła szerokie lub dodatkowe cła. W poniedziałek Trump zawiesił do przyszłego miesiąca 25-proc. cło na towary z Meksyku i Kanady. We wtorek weszło w życie dodatkowe 10-proc. cło na towary z Chin. Chociaż nowa administracja głównie wyjaśniała cła jako związane z kontrolą nielegalnej imigracji i przepływu nielegalnych narkotyków, gwałtowny wzrost deficytu może wzmocnić jej argumenty na rzecz protekcjonistycznej polityki handlowej.
– Wydaje się, że siła importu jest w dużej mierze spowodowana przez przedsiębiorstwa spieszące się z zamówieniami przed potencjalnymi cłami. Jest mało prawdopodobne, aby tendencja ta miała się szybko odwrócić, biorąc pod uwagę, że nadal istnieje ryzyko nałożenia 25 proc. ceł na Meksyk i Kanadę w przyszłym miesiącu – powiedział Thomas Ryan, ekonomista ds. Ameryki Północnej w Capital Economics. – Chociaż dane ankietowe wskazują na rychłe odbicie eksportu, sugeruje to, że deficyt handlowy w tym kwartale pozostanie wysoki – stwierdził.
Drugi co do wielkości deficyt handlowy USA w historii
Deficyt wzrósł o 24,7 proc. do 98,4 miliarda dolarów, najwięcej od marca 2022 roku, ze skorygowanych 78,9 miliardów dolarów w listopadzie, podało Biuro Analiz Ekonomicznych (BEA) Departamentu Handlu. Był to drugi co do wielkości deficyt w historii, a miesięczny wzrost był największy od marca 2015 r.