Chociaż sama produkcja w Brazylii i Indiach wyraźnie odbiła od covidowego dołka, to w przypadku krajów Unii Europejskiej obserwujemy wyraźny spadek produkcji.
Cukier produkowany przez Indie i Brazylię różni się pochodzeniem od tego, który produkowany jest w Europie. W pierwszym przypadku cukier produkuje się z trzciny, a w drugim przypadku z buraków cukrowych. Chociaż sam produkt jest wymienny, to jednak globalne zawirowania i decyzje doprowadziły do tego, że ceny są nawet dwukrotnie wyższe niż na początku 2020 roku. Pojawiła się nadzieja, że cukier może być tańszy, za sprawą działań indyjskiego rządu. Wydaje się jednak, że ma to wpływ jedynie bardzo lokalny. Czy w takim razie nie możemy liczyć na spadek cen tego towaru?
Indie chcą niższych cen
Od dawna wiadomo, że wybory wygrywa i przegrywa się przede wszystkim tym, czy w kieszeniach obywateli zostaje więcej, czy mniej pieniędzy. Zwykle zapowiedzi dotyczące różnego rodzaju regulacji nie mają większego znaczenia dla większości społeczeństwa. Dokładnie tak samo jest w przypadku najliczniejszego, ponad 1 miliardowego narodu na świecie, czyli Indii, które jednocześnie są największą demokracją. Obecna władza stara się jak najmocniej obniżyć cenę kluczowych w tym kraju produktów takich jak… cebula i cukier! Władze zabroniły eksportu cebuli, zakazały używania trzciny cukrowej do produkcji etanolu, który jest coraz ważniejszym biopaliwem na świecie. Oprócz tego krajowa spółka żywnościowa co tydzień będzie dokonywać dodatkowej sprzedaży pszenicy. Spadek cen kluczowych produktów rolnych pozwolił na obniżenie inflacji za październik poniżej 5% w ujęciu rocznym. Wybory generalne w Indiach odbędą się na przełomie kwietnia oraz mają i obecna władza z Narendra Modim na czele, nie chce rezygnować ze sterów, które utrzymywane są bez zmian od ostatnich kilkunastu lat.
Potężny wzrost cen w Europie
Produkcja cukru jest jednym z najbardziej energochłonnych procesów, które mają miejsce w branży spożywczej. Dodatkowo, w Europie zdecydowana większość produkcji odbywa się przy wykorzystaniu gazu, który wciąż pozostaje relatywnie wysoko w porównaniu do cen, które obserwowaliśmy przed inwazją Rosji na Ukrainie i ograniczeniu dostaw do krajów europejskich. Kiedy ceny gazu sięgały 300 EUR za MWh, wiele przedsiębiorstw ograniczyło produkcję i doszło również do zmniejszenia samych upraw. To jednak nie koniec. Dążenia władz UE do ograniczenia stosowania różnego rodzaju chemii do upraw może spowodować zmniejszenie produkcji i znacznego zwiększenie kosztów produkcji, co według niektórych przedsiębiorców może zagrozić uprawie buraków cukrowych. Już teraz obserwujemy, że średnia cena w Europie w październiku wzrosła do 850 EUR za tonę, choć nierzadko w wielu krajach przekracza 1000 EUR za tonę. To ponad 130% wzrost w porównaniu do początku 2020 roku i zdecydowanie większy niż w przypadku amerykańskiego benchmarku czy cen w Indiach, które minimalnie ograniczyły 3-letni wzrost cen.
Wzrost cen trzech najważniejszych benchmarków cen cukru od 2020 roku. Chociaż ceny w USA drastycznie spadły w odpowiedzi na działania indyjskiego rządu, nie można oczekiwać podobnego spadku w przypadku cen na rynku w Europie. Źródło: Bloomberg Finance LP, XTB