Komentarz surowcowy DM BOŚ - ropa naftowa, złoto

Publikacja: 30.08.2023 11:15

Dorota Sierakowska analityk Domu Maklerskiego BOŚ

Dorota Sierakowska analityk Domu Maklerskiego BOŚ

Foto: parkiet.com

ROPA NAFTOWA

Ropa w górę: zapasy i huragan w centrum uwagi.

Wczorajsza sesja na rynku ropy naftowej zakończyła się na sporym plusie. Polepszenie nastrojów na globalnym rynku, słabość amerykańskiego dolara, jak również spadek zapasów ropy naftowej w USA przyczyniły się do wzrostu cen ropy naftowej, zarówno gatunku WTI, jak i Brent, o około 1,30% podczas wtorkowej sesji. Dzisiaj rano zwyżka wyhamowuje. Notowania amerykańskiej ropy naftowej WTI poruszają się w okolicach 81 USD za baryłkę, z kolei cena ropy Brent oscyluje w rejonie 85 USD za baryłkę.

Jednym z istotnych zaskoczeń w trakcie wczorajszej sesji był raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (American Petroleum Institute, API), w którym pokazano wyliczenia znacznego spadku zapasów ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu. O ile spodziewano się zniżki zapasów o niecałe 3 mln baryłek, to API wyliczył, że zniżka ta wyniosła 11,49 mln baryłek. Dzisiaj swoje wyliczenia, bazujące na większej ilości danych, przedstawi Departament Energii USA. Potwierdzenie dużego spadku zapasów byłoby dla cen ropy dodatkowym wsparciem.

Tymczasem drugim czynnikiem pozytywnie przekładającym się na ceny ropy naftowej w bieżącym tygodniu są obawy związane z huraganem Idalia. Przesuwa się bowiem on coraz bardziej na wschód i możliwe, że zagrozi platformom wydobywczym w rejonie Zatoki Meksykańskiej. To z kolei mogłoby potencjalnie podbić ceny zarówno ropy naftowej, jak i gazu ziemnego.

DM BOŚ

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Niemniej, na razie wiele wskazuje na to, że oba te czynniki mogą wpływać pozytywnie na ceny ropy tylko krótkoterminowo. Huragan to zjawisko przejściowe, które zresztą pojawia się sezonowo w rejonie Zatoki Meksykańskiej i (na ogół) nie stanowi zagrożenia na dłuższy czas. Z kolei niski poziom zapasów ropy naftowej faktycznie jest problemem, aczkolwiek wynika on z relatywnie dużego wakacyjnego popytu na paliwa – gdy lato się skończy, sytuacja pod kątem popytowym może się pogorszyć, zwłaszcza że w USA wciąż oczekiwana jest recesja na przełomie 2023 i 2024 roku.

DM BOŚ

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

ZŁOTO

Złoto pod wpływem danych z USA.

W bieżącym tygodniu notowania złota kontynuują zwyżki z wcześniejszych dni. Druga połowa sierpnia póki co przynosi na tym rynku dominację strony popytowej – o ile jeszcze dwa tygodnie temu cena złota oscylowała w okolicach 1915 USD za uncję, obecnie wynosi ona ponad 1960 USD za uncję.

Notowania złota w ostatnim czasie pozostają w dużym stopniu uzależnione od sytuacji w Stanach Zjednoczonych. Zarówno komunikaty ze strony Fed, jak i dane makroekonomiczne, przekładają się istotnie na wycenę amerykańskiego dolara, rentowności amerykańskich obligacji, a co za tym idzie – także na cenę kruszcu.

Wczorajszy spadek wartości dolara i spadek rentowności amerykańskich obligacji pomogły wypracować notowaniom złota zwyżkę – jednak kolejne dni będą nie mniej obfite w dane makro. Już dzisiaj o 14:30 pojawi się rewizja odczytu PKB w USA za II kw. br., jutro czeka nas m.in. odczyt PCE core, natomiast kulminacją bogatego w dane makro tygodnia będą piątkowe komunikaty z amerykańskiego rynku pracy. Jak zwykle: im gorsze dane, tym większa szansa na łagodniejsze stanowisko Fed w sprawie inflacji – a tym samym, większa szansa na kontynuację zwyżek notowań złota.

DM BOŚ

Notowania złota – dane dzienne

Surowce
Uran inwestycją dekady?
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Surowce
Czy OPEC zmieni reguły gry?
Surowce
Gwałtowna przecena złota
Surowce
Jak złoto zareaguje na wybory?
Surowce
Srebro najwyżej w historii
Surowce
„Trump trade” napędza złoto