Komentarz surowcowy DM BOŚ - ropa naftowa, złoto

ROPA NAFTOWA

Kontynuacja zwyżek cen ropy naftowej.

Publikacja: 10.08.2023 09:55

Dorota Sierakowska analityk Domu Maklerskiego BOŚ

Dorota Sierakowska analityk Domu Maklerskiego BOŚ

Foto: parkiet.com

Notowania ropy naftowej wczoraj wyraźnie zwyżkowały, a dzisiaj poruszają się blisko środowych zamknięć. Tym samym, cena tego surowca ma szansę na kolejny wzrostowy tydzień. Cena ropy WTI przekracza już 84 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent poruszają się w rejonie 87,60 USD za baryłkę.

W przypadku obu gatunków ropy naftowej, wsparciem pozostają obawy związane z podażą. Kilka dni temu kraje OPEC+, w tym Arabia Saudyjska, utrzymały spore cięcia wydobycia ropy naftowej na niezmienionym poziomie, zapowiadając, że mogą one być wręcz pogłębione. Z kolei w rejonie Morza Czarnego nie ustają działania wojenne, które budzą pytania o przyszłość dostaw ropy naftowej z Rosji.

Najlepsza sytuacja pod kątem podaży ma miejsce w Stanach Zjednoczonych, gdzie w ostatnim tygodniu wzrosły zapasy ropy naftowej. Wczoraj Departament Energii podał, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy w USA zwyżkowały o 5,85 mln baryłek, czyli o jeszcze więcej niż we wtorek oszacował Amerykański Instytut Paliw. Jednocześnie, zniżkowały jednak zapasy benzyny i destylatów, co wskazuje na podwyższony popyt na paliwa w sezonie letnim.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

Ogólnie jednak poziom zapasów ropy naftowej na świecie, w tym także w USA, jest niski. Obecnie taka sytuacja jeszcze nie niepokoi, bowiem spadł także popyt na ropę, co wynika ze spowolnienia gospodarczego i spadku aktywności przemysłu. Ale jeśli dynamika wzrostu gospodarczego zacznie przyspieszać, to niski poziom zapasów może dać się we znaki i przyczynić do mocniejszego wzrostu notowań ropy naftowej. Ważną częścią tej układanki będą jednak sami producenci ropy naftowej, w tym głównie kraje OPEC+. To właśnie Arabia Saudyjska na ten moment pozostaje krajem, który w największym stopniu na świecie może elastycznie kształtować swoje wydobycie, zarówno jego spadek, jak i wzrost.

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

ZŁOTO

Złoto w konsolidacji przed odczytem inflacji w USA.

Bieżący tydzień na rynku złota upływa pod znakiem presji podażowej. Cena tego kruszcu, która w poniedziałek oscylowała w okolicach 1980 USD za uncję, zniżkowała do obecnego rejonu 1950 USD za uncję. Dzisiejsza sesja na wykresie cen złota przynosi delikatne odbicie notowań w górę, jednak ruch ten ma niewielkie znaczenie. Czynnikiem, który najprawdopodobniej zadecyduje o wyniku czwartkowej sesji, będą dane dotyczące inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych.

Poprzedni, niższy od oczekiwań odczyt inflacji, był impulsem do zniżek wartości amerykańskiego dolara i zwyżek notowań złota – ze względu na oczekiwania zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych przez Fed. Tym razem oczekiwany jest odczyt podobny do poprzedniego: sama inflacja CPI ma być nawet nieco wyższa rdr, natomiast inflacja bazowa CPI ma pozostać na niezmienionym poziomie. Jakikolwiek większy od oczekiwań spadek dynamiki inflacji byłby wsparciem dla notowań złota.

Niezależnie od odczytu, na pierwszym planie pozostanie wyczekiwanie na decyzje Fed. Obecnie prawdopodobieństwo utrzymania stóp procentowych na niezmienionym poziomie na wrześniowym posiedzeniu Fed oceniane jest aż na 86,5% wg FedWatch. Inwestorzy oczekują też, że kolejnych podwyżek stóp w USA już nie będzie, a jeśli nastąpi jakakolwiek zmiana, to będzie to obniżka stóp wiosną 2024 roku.

Notowania złota – dane dzienne

Notowania złota – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

Surowce
Surowce boją się ceł
Surowce
Problem z dostawami gazu?
Surowce
Złote czasy
Surowce
Czekolada będzie droższa?
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Surowce
Rekordowo drogie kakao. Czy czekoladowe Mikołaje staną się luksusem?
Surowce
Czarny koń 2025 r.?