ROPA NAFTOWA
Ceny ropy naftowej nadal pod presją podaży.
Po spadkowym poprzednim tygodniu, na początku bieżącego tygodnia na rynku ropy naftowej zniżka jest kontynuowana. Cena ropy nadal znajduje się pod presją podaży – w przypadku ropy WTI, cena porusza się w rejonie 84 USD za baryłkę, a w przypadku ropy Brent w okolicach 91 USD za baryłkę.
Zniżka jest jednak relatywnie niewielka, a mało zdecydowany ruch cen ropy naftowej pokazuje, że wśród inwestorów brakuje zdecydowania w kwestii dalszych ruchów notowań tego surowca. I trudno się dziwić. Niedawna decyzja OPEC+ o dużym cięciu limitów produkcji ropy naftowej wybiła wielu inwestorów z dotychczasowych przekonań o tym, że notowania tego surowca będą kierować się już tylko w dół. Rozszerzony kartel dał bowiem wyraźnie do zrozumienia, że jest zdeterminowany bronić pewnych poziomów cen ropy naftowej.
Ponadto, warto mieć na uwadze, że globalne zapasy ropy naftowej wciąż są niskie, a problemem pod kątem podaży w długoterminowej perspektywie może być ograniczenie jej produkcji w Rosji oraz w niektórych państwach Bliskiego Wschodu czy Afryki (Iran, Nigeria, Libia, itd.) ze względów politycznych lub infrastrukturalnych. O ile na razie nie jest o tym głośno w obliczu spowolnienia gospodarczego, to pokryzysowa odbudowa globalnej gospodarki z pewnością będzie wpływać pozytywnie na popyt na ropę.