Jakie są wasze przewidywania dotyczące koniunktury na rynkach?
W najbliższych miesiącach perspektywy dla akcji są moim zdaniem pozytywne. Po pierwsze cały czas wyceny krajowego rynku są niskie. Na tle historycznym, jak i w porównaniu z innymi rynkami, a perspektywy gospodarcze w Polsce ulegają poprawie, co powinno wpłynąć na lepsze wyniki spółek. Jesteśmy też coraz lepiej oceniani przez inwestorów zagranicznych, którzy dostrzegają powyższe argumenty. Wsparciem w napływie kapitału mogą być również oczekiwane na rynkach zagranicznych obniżki stóp procentowych.
A czynniki ryzyka?
W krótkim terminie zaliczyłbym do nich mocne wykupienie i silnie optymistyczne nastroje inwestorów na giełdach rynków rozwiniętych, co może wpłynąć na 5–10-proc. korektę. W horyzoncie końcówki roku inwestorzy mogą zastanawiać się z kolei nad geopolityką, czyli jak wynik wyborów w USA wpłynie na krajowe akcje.
Jak pod względem dywidendowym zapowiada się 2024 r.?