Jesteśmy pod wrażeniem sum, które Arabia Saudyjska wydaje na imprezy i kluby piłkarskie, a wielokrotnie więcej przeznacza na branżę gamingową i e-sport.
Do 2030 r. Saudyjczycy chcą zainwestować w tę branżę 38 mld dolarów. Na razie, w ciągu ostatnich ośmiu lat, tylko na zakup udziałów w firmach gamingowych lub ich całkowite przejęcie przeznaczyli ponad 16 mld dolarów. Jeśli uwzględnić wszystkie inwestycje w tę branżę, to do 2030 roku na pewno ich wydatki przekroczą 60 mld dolarów.
Jaki mają w tym cel?
Zapisali go w planie nazwanym „National Gaming and Esports Strategy”. Według planów Saudyjczyków Rijad ma stać się w przyszłości globalnym hubem dla branży gamingowej. W tym mieście ma się znaleźć większość głównych siedzib lub choćby filii firm tego sektora gospodarki. Drugim fundamentem ich planu jest organizacja wielkich wydarzeń e-sportowych. Niedawno, pod koniec października, pojawiła się informacja, że Esports World Cup przez najbliższych kilka lat będą się odbywać w Rijadzie. To ma być największe pod względem kosztów i logistyki wydarzenie e-sportowe na świecie. Na tradycyjnych igrzyskach olimpijskich mówimy o dyscyplinach i konkurencjach, a tam będzie najwięcej gier.
Można założyć, że zrobią to z odpowiednim rozmachem?