Notowania Synektika rozpoczęły czwartkową sesją od wzrostów. Po godz. 9 kurs rośnie o 4 proc. do 220 zł. Rano na rynek trafiła ciekawa informacja. Spółka zamierza podzielić się na dwie niezależne firmy. Planuje wydzielić do nowego podmiotu działalność związaną z badaniami nad kardioznacznikiem. Otworzy to nowe możliwości pozyskania finansowania na dalsze badania kliniczne i przyszłą komercjalizację. Pozostała działalność operacyjna pozostanie w Synektiku, który po podziale będzie spółką o wyższej rentowności i istotnym potencjale dywidendowym. Będzie się nadal zajmować m.in. dystrybucją innowacyjnych urządzeń medycznych (w tym systemów robotycznych da Vinci) i opracowywaniem własnych rozwiązań informatycznych.
Czytaj więcej
Zarząd firmy działającej w sektorze medycznym optymistycznie ocenia perspektywy 2025 roku, widząc miejsce na dalszy wzrost przychodów.
Dlaczego Synektik dzieli biznes?
W wyniku podziału akcjonariusze Synektika obejmą akcje nowej spółki (proporcjonalnie do posiadanych przez nich udziałów), a obie firmy będą notowane na GPW. Intencją zarządu jest, aby podział został sfinalizowany w pierwszym półroczu 2026 r.
Cezary Kozanecki, założyciel i prezes Synektika podkreśla, że spółka prowadzi obecnie zróżnicowaną działalność. Z jednej strony zajmuje się sprzedażą i serwisem urządzeń medycznych oraz produkcją radiofarmaceutyków, które są źródłem przewidywalnych, rosnących przychodów i zysków. Z drugiej strony prowadzi kosztowne badania, przede wszystkim nad kardioznacznikiem, który ma ogromny potencjał związany z jego przyszłą komercjalizacją, ale na obecnym etapie nie przynosi jeszcze przychodów.
- Obydwa rodzaje działalności przyciągają inwestorów o odmiennym profilu i różnym „apetycie na ryzyko”. Rozdzielenie tych działalności do niezależnych spółek pozwoli inwestorom na odrębną, rzetelną wycenę, uwzględniającą potencjał każdej z nich. Sądzę, że w konsekwencji będzie to prowadzić do zwiększenia wartości obu spółek, przy wykorzystaniu nowych możliwości finansowania dalszego rozwoju i w oparciu o odmienne strategie, dopasowane do ich różnych modeli biznesowych - informuje Kozanecki.