Korzenie marki Audi sięgają głęboko, bo aż do roku 1899, kiedy to swoje przedsiębiorstwo założył August Horch. Wytwarzał luksusowe samochody osobowe. Niestety, problemy finansowo-prawne doprowadziły do tego, że nie tylko musiał odejść z firmy, ale stracił prawo do posługiwania się własnym nazwiskiem. Dlatego, gdy w 1909 roku powoływał do życia nową markę, nazwał ją Audi – bo tak tłumaczy się na łacinę słowo „horch”, znaczące „słuchaj”.
Samochód ma ponadczasową stylizację, która była inspirowana Fiatem Dino i Astonem Martinem DBS
Teraz więc wysłuchajcie krótkiej opowieści o pewnym interesującym modelu z czterema pierścieniami. Pierwsza generacja Audi 100 zadebiutowała w 1968 roku i to właśnie dzięki niej marka wjechała do segmentu aut klasy wyższej. To był ogromny sukces firmy z Ingolstadt. Zaprojektowany przez Ludwika Krausa samochód doceniono za znakomitą jakość użytych materiałów, bardzo dobre właściwości jezdne, przestronne wnętrze i oczywiście zgrabną sylwetkę. Zaproponowano klientom cztero- i dwudrzwiowe sedany, które stanowiły naturalnie lwią część sprzedaży Audi 100 C1, wynoszącej finalnie ponad 800 tys. egzemplarzy (w latach 1968–1976). Ledwie nieco ponad 30 tys. sztuk z tej liczby stanowiły eleganckie coupé, które dziś szczególnie interesują kolekcjonerów i wielbicieli klasycznej motoryzacji.
Łagodnie opadający tył nadwozia skrywa całkiem praktyczny bagażnik. To coupé bazujące na limuzynie, zapewnia więc spory komfort i obszerne wnętrze.
Audi 100 Coupé S zaprezentowano rok po sedanie, w 1969 roku na targach IAA we Frankfurcie. Ponoć inspiracją dla projektantów nadwozia były sportowe modele innych marek, takie jak Fiat Dino czy Aston Martin DBS. Wóz do dziś robi wielkie wrażenie. Opracowując go, postanowiono nie odbiegać zbytnio od pierwotnego projektu narzuconego przez sedana. „Rozstaw osi został skrócony z 2675 do 2560 mm. Przód otrzymał nowe, dzielone okrągłe reflektory, rozwiązanie, które zostało wprowadzone po raz pierwszy w coupe i było oferowane jako opcja w sedanie w następnym roku. Wnętrze wyglądało schludniej niż w sedanie. Zawierało częściowo tapicerowaną drewnianą deskę rozdzielczą, siedzenia z zagłówkami i czteroramienną, sportową, ekskluzywną dla tej serii kierownicę, która miała również niewielką regulację wysokości” – czytamy w opisie firmy Classic Car Warsaw, która ma w swej ofercie Audi 100 Coupé S z 1975 roku.