Wiceprezes MOL Group: Chcielibyśmy zaistnieć w Polsce i Austrii

WYWIAD | Péter Ratatics z wiceprezesem ds. usług konsumenckich MOL Group rozmawia Tomasz Furman

Publikacja: 28.01.2020 05:25

Peter Ratatics

Peter Ratatics

Foto: materiały prasowe

PKN Orlen czeka na zgodę Komisji Europejskiej na przejęcie Grupy Lotos. W ocenie części specjalistów dojdzie do jej wydania pod pewnymi warunkami m.in. dokonania przez połączony podmiot sprzedaży części stacji paliw w Polsce. Czy gdyby pojawiła się taka oferta, MOL Group byłby zainteresowany ich nabyciem?

W tej sprawie musimy poczekać na decyzję Komisji Europejskiej. Zobaczymy, jaka ona będzie, a zwłaszcza czy faktycznie w jej następstwie zostaną wystawione na sprzedaż jakieś stacje paliw i ile ich będzie. Jeśli ta liczba będzie znacząca, wówczas bylibyśmy zainteresowani kupnem.

Znacząca liczba to ile?

Kilkaset.

MOL Group, za pośrednictwem Slovnaftu, posiadła w Polsce 82 stacje paliw działające pod logo Slovnaft Partner. Czy będziecie je rozwijać?

To są stacje, do których dostarczamy jednie nasze paliwa. Wszystkie działają na zasadzie dość luźno określonych umów franczyzowych, dlatego nie ujmujemy ich w naszych raportach ani nie traktujemy jako obiekty własne. Trudno byłoby też w oparciu o te placówki budować własną sieć. Nie zmienia to faktu, że Polska, obok Austrii, to kraj, w którym chcielibyśmy zaistnieć z własnymi stacjami paliw. Dziś wydaje się to jednak dość odległa perspektywa.

Gdzie zatem zamierzacie najmocniej walczyć o udziały w rynku detalicznym paliw płynnych?

Dla MOL Group najbardziej wzrostowy potencjał mają cztery z dziewięciu rynków, na których jesteśmy obecni. Chodzi o Czechy, Rumunię, Serbię i Słowenię. Poza nimi jesteśmy też obecni na Węgrzech, Słowacji, w Chorwacji, Bośni i Hercegowinie oraz Czarnogórze. Dziś we wszystkich tych krajach mamy około 1,9 tys. stacji własnych, z czego tylko około 50 nie jest naszą własnością.

Jakie cele w ubiegłym roku udało się zrealizować MOL Group na rynku stacji paliw w Europie Środkowo-Wschodniej?

Przede wszystkim już około 30 proc. skumulowanej marży, jaką uzyskiwaliśmy na stacjach paliw, pochodziło ze sprzedaży oferty pozapaliwowej. To dużo, zważywszy, że jeszcze w 2016 r. stanowiła ona 20 proc. Konsekwentnie też wzbogacaliśmy ofertę o szeroko rozumiane dobra konsumpcyjne, zwłaszcza produkty szybkozbywalne. Mocno stawiliśmy też na cyfryzację operacji i relacji z klientami.

Czy w ubiegłym roku koncern zwiększył sprzedaż paliw i oferty pozapaliwowej?

W latach 2016–2019 średnioroczny wzrost ilości sprzedanych paliw wynosił u nas 4,4 proc. O ile jednak skumulowana marża na paliwach średniorocznie zwyżkowała o 9 proc. (4,5 + 4,5 marża jednostkowa i wzrost wolumenu), o tyle na ofercie pozapaliwowej aż 20,4 proc. W ujęciu jednostkowym zdecydowanie najwięcej zarabiamy na sprzedaży kawy. Duże marże daje również pozostała oferta gastronomiczna (hot dogi, kanapki) i sklepowe artykuły spożywcze.

Jakie cele w biznesie detalicznym chcecie realizować w kolejnych latach?

Nadal zamierzamy rozszerzać ofertę, zwłaszcza o produkty pozapaliwowe. Do 2023 r. planujemy zwiększyć wartość skumulowanej marży ze sprzedaży pozapaliwowej do około 35 proc. ogółem osiąganej na stacjach paliw. Kolejne cele to kontynuacja cyfryzacji dokonywanych operacji i standaryzacja oferty. Ważnym zadaniem jest dalszy rozwój punktów sprzedaży gastronomicznej Fresh Corner. Na koniec 2019 r. mieliśmy ich 900. Celem jest sukcesywne zwiększanie liczby punktów Fresh Corner, tak aby na koniec 2021 r. mieć ich 1250. Chcemy też pozostać największym sprzedawcą kawy w regionie. W ubiegłym roku nasi klienci kupili 55 mln kubków kawy. W ramach oferty gastronomicznej nadal widzimy ogromny potencjał do zwiększania jej sprzedaży. Duże nadzieje wiążemy też z wprowadzeniem do sprzedaży gotowych posiłków.

A co z rozwojem oferty paliwowej czy dostarczania alternatywnych paliw?

Obecnie ładowarki do aut elektrycznych mamy na 75 stacjach. Do końca tego roku chcemy ich liczbę powiększyć do około 200. Budujemy kolejne dystrybutory do zasilania samochodów na LPG (autogaz) i CNG (sprężony gaz ziemny). Na razie nie widzimy natomiast zapotrzebowania na LNG (skroplony gaz ziemny), dlatego w ten biznes nie inwestujemy. Zastanawiamy się za to nad uruchomieniem dystrybutorów na wodór.

Jakie zyski przynosi wam działalność na rynku detalicznym?

W ostatnich latach zysk EBITDA na działalności detalicznej rósł w MOL Group średniorocznie o 15 proc. Tym samym w okresie IV kwartał 2018 – III kwartał 2019 sięgnął rekordowych 468 mln USD. Nasze prognozy mówią o dalszym wzroście, ale już o 5 proc., i tym samym przekroczeniu 600 mln USD w 2023 r. Mniejsza dynamika będzie przede wszystkim konsekwencją ograniczonych już możliwości dalszego zwiększania marży na ofercie pozapaliwowej.

Jakie są zagrożenia związane z rozwojem segmentu detalicznego w MOL Group?

Największe ryzyko wiąże się z ewentualnym pogorszeniem się koniunktury gospodarczej na rynkach, na których jesteśmy obecni. To może mieć negatywny wpływ na konsumpcję, w tym na skłonność klientów do kupowania różnych produktów na naszych stacjach paliw. Wiele firm z branży za zagrożenie uważa postępujący rozwój technologiczny. Dla nas jest to bardziej wyzwanie, któremu staramy się sprostać, dostosowując ofertę do zmieniających się potrzeb klientów.

Czy MOL Group planuje lub rozważa przeprowadzenie rebrandingu stacji paliw, np. takiego, aby wszystkie obiekty działały pod jednym szyldem MOL?

Nie planujemy takich działań. W naszej ocenie byłoby to zbyt kosztowne dla koncernu. Poza tym likwidacja marek mających ugruntowaną pozycję na lokalnych rynkach, takich jak Slovnaft na Słowacji czy Ina w Chorwacji, na pewno byłaby trudna emocjonalnie do zaakceptowania przez naszych klientów. W pewnym sensie rebranding objął za to nasze punkty gastronomiczne. Na wszystkich stacjach należących do koncernu działają one pod nazwą Fresh Corner.

Ile pieniędzy chcecie przeznaczyć na inwestycje w biznes detaliczny w tym roku i czego głównie będą one dotyczyć?

Inwestycje organiczne planujemy na poziomie około 200 mln USD. Najważniejszą pozycją będą wydatki na tzw. utrzymanie stacji paliw, następnie na rozbudowę punktów Fresh Corner i cyfryzację. Poza tym oczywiście nie wykluczamy, że pojawi się na rynku jakaś atrakcyjna oferta nabycia stacji paliw. Wówczas będziemy ją analizowali, a w konsekwencji możemy zdecydować się zakup i dodatkowe wydatki.

CV

Péter Ratatics jest wiceprezesem ds. usług konsumenckich Grupy MOL od grudnia 2016 r. W latach 2011–2018 był członkiem zarządu zależnej chorwackiej firmy paliwowej Ina. Od 2011 r. pełnił funkcję wiceprezesa centrum korporacyjnego MOL i był odpowiedzialny za zarządzanie zasobami ludzkimi. Z koncernem związany jest od 2007 r. Karierę w nim rozpoczął od stanowiska eksperta handlu gazem. TRF

Parkiet PLUS
Firmy czekają na wsparcie polskiego rynku biogazu i biometanu
Parkiet PLUS
Polska biotechnologia nabiera rozpędu. Wykorzysta swoją szansę?
Parkiet PLUS
Bezpieczeństwo lekowe UE to tak naprawdę dostępność produktów
Parkiet PLUS
Jednym będzie trudno o pracę, innym o pracowników
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Pekin szykuje się na twardą grę z nową administracją Trumpa
Parkiet PLUS
Zmienność obligacji skarbowych