Rynek stacji paliw będzie podlegał dużym zmianom

Wyzwania związane z rozbudową oferty paliwowej i pozapaliwowej, rosnącą cyfryzacją, zmianami gospodarczymi i geopolitycznymi oraz transformacją energetyczną mają coraz większy wpływ na dalszy rozwój branży.

Publikacja: 03.02.2025 06:00

Rynek stacji paliw będzie podlegał dużym zmianom

Foto: Bloomberg

Od kilku lat liczba stacji paliw w Polsce utrzymuje się na w miarę stabilnym poziomie. Z danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego wynika, że w latach 2016–2023 wahała się w przedziale 6,6–7,9 tys. obiektów. Do dużo większych zmian dochodzi pod względem udziałów poszczególnych firm w tym rynku. Wiele wskazuje na to, że podobnie może być w kolejnych latach, do czego przyczyniają się m.in. takie trendy, jak rozwój oferty pozapaliwowej, rosnąca cyfryzacja czy też inwestycje w paliwa alternatywne.

– Jednocześnie dynamiczny rozwój technologii, w tym aplikacji mobilnych umożliwiających płatności, programy lojalnościowe czy rezerwację usług, staje się nieodzownym elementem przyciągania konsumentów. Kluczowe będą także transformacja energetyczna, rozwój elektromobilności oraz zmieniające się regulacje prawne –wylicza Paweł Grzywaczewski, dyrektor ds. sprzedaży i rozwoju sieci Moya i członek zarządu Anwimu.

Foto: Parkiet

Według biura prasowego grupy Unimot na funkcjonowanie biznesu stacyjnego wpływ może mieć sytuacja w Ukrainie oraz związane z tym zmiany gospodarcze i geopolityczne. „Ponadto istotną rolę odegra transformacja energetyczna i zmiany w miksie paliwowym, a także zmieniające się nawyki konsumenckie, w tym rozwój usług convenience (artykuły zaspokajające bieżące potrzeby klientów – red.) i gastronomii. Istotne znaczenie będą miały również subskrypcje oraz programy lojalnościowe, obejmujące aplikacje mobilne, rabaty i oferty personalizowane” – przekonuje Unimot. Zwraca też uwagę na trendy związane z digitalizacją i automatyzacją, w tym z płatnościami mobilnymi, rozwiązaniami samoobsługowymi oraz dynamicznym zarządzaniem cenami.

Na rynku stacyjnym kluczowi gracze są coraz silniejsi

Od lat niekwestionowanym liderem na polskim rynku stacji paliw jest grupa Orlen. Z ostatnich danych wynika, że na koniec III kwartału miała nad Wisłą 1935 obiektów. Do tego dochodzą placówki w Niemczech, Czechach, Austrii oraz na Węgrzech, Słowacji i Litwie. Tym samym koncern miał ich ogółem ponad 3,5 tys. w siedmiu krajach. W efekcie zrealizował swój strategiczny cel określony jeszcze w dokumencie z 2020 r. (przygotowanym przez poprzedników obecnego zarządu), mimo że jego horyzont czasowy był wyznaczony do 2030 r. Co więcej, postawiony wówczas cel był ambitny, gdyż ponad cztery lata temu startowano z pułapu około 2,8 tys. stacji działających na pięciu rynkach.

W nowej strategii Orlenu, ogłoszonej na początku stycznia, detaliczna sprzedaż paliw została przyporządkowana do biznesu „consumers & products”, który dodatkowo obejmuje detaliczną sprzedaż energii elektrycznej i gazu ziemnego oraz pozostałe usługi dla klientów detalicznych. W jego ramach określono trzy główne cele operacyjne do 2035 r. Chodzi m.in. o wzrost udziału w krajowym rynku energii elektrycznej dla samochodów elektrycznych z 11 proc. do 33 proc. i rozbudowę krajowej sieci punktów ultraszybkiego ładowania prądem stałym z 0,2 tys. do 6 tys. Ponadto ma być podwojona liczba aktywnych użytkowników systemu Vitay (program lojalnościowy) do 10 mln użytkowników.

Nie za bardzo jednak wiadomo, czy Orlen ma jakieś cele związane z dalszym powiększeniem liczby stacji paliw, inwestycjami w nie czy poprawą opłacalności biznesu stacyjnego. Koncern na te i podobne pytania do chwili zamknięcia tego numeru „Parkietu” nie udzielił odpowiedzi.

Na przestrzeni ostatnich lat bardzo dynamiczny rozwój przeszła też należąca do firmy Anwim sieć stacji paliw Moya, której obligacje są notowane na rynku Catalyst. Jeszcze cztery lata temu pod tym logo działało około 300 obiektów. Z kolei na koniec 2024 r. grupa zarządzała już siecią 500 placówek zlokalizowanych na terenie całej Polski. Około 30 proc. to obiekty własne grupy Anwim. Reszta działa w modelu franczyzowym. – Warto podkreślić, że w sieci Moya funkcjonują trzy typy stacji, które zostały zaprojektowane z myślą o różnorodnych potrzebach klientów. Pierwszy to stacje obsługowe, oferujące pełen zakres usług, w tym wysokiej jakości paliwa, bogatą ofertę gastronomiczną w ramach Caffe Moya oraz szeroki wybór produktów w sklepach typu convenience – tłumaczy Grzywaczewski. Drugi typ to obiekty samoobsługowe Moya express, które powstały z myślą o klientach ceniących szybkie i wygodne tankowanie. Wreszcie trzecim typem są placówki automatyczne dla flot, stworzone z myślą o klientach biznesowych.

Czytaj więcej

Geopolityka jest dziś kluczowa dla ropy, gazu i paliw

Branża stawia zarówno na sprzedaż paliw, jak i oferty pozapaliwowej

Dalszy dynamiczny rozwój sieci to jeden z priorytetów strategii Anwimu. Obecnie grupa koncentruje się na rynku polskim, gdzie widzi największy potencjał wzrostu i możliwości dalszej ekspansji. – W 2025 r. planujemy otworzyć około 40 nowych punktów, w tym co najmniej 10 stacji własnych. Stawiamy na rozwój w strategicznych lokalizacjach, zarówno w miastach, jak i wzdłuż głównych szlaków komunikacyjnych, takich jak autostrady i drogi ekspresowe – informuje Grzywaczewski.

W tym roku Anwim chce kontynuować intensywne inwestycje w rozwój sieci, zarówno poprzez działania organiczne, jak i selektywne akwizycje. Znacząca część pieniędzy ma być przeznaczona na budowę nowych stacji własnych i rozwój infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych, które stanowią ważny element strategii transformacji energetycznej grupy. Dodatkowo prowadzone są inwestycje związane z modernizacją istniejących obiektów.

Anwim zauważa, że sprzedaż paliw pozostaje kluczowym elementem działalności sieci, jednak coraz większy nacisk kładziony jest na rozwój oferty pozapaliwowej. W tym drugim przypadku spółka cały czas widzi trend wzrostowy. – Przede wszystkim klienci coraz częściej oczekują kompleksowej obsługi na stacjach – od szybkich zakupów, przez kawę i świeże przekąski, po szersze usługi związane z codziennymi potrzebami. W odpowiedzi na te potrzeby stale rozwijamy naszą ofertę w segmencie convenience store oraz gastronomii, co zwiększa atrakcyjność naszych stacji i sprzyja wzrostowi przychodów pozapaliwowych – podaje Grzywaczewski.

Dwie stacje paliw, które wchodzą w skład sieci Moya, należą do grupy Mo-Bruk. – W 2023 r. przeprowadzono ich modernizację. Inwestycja pozwoliła na wprowadzenie do oferty produktów gastronomicznych przygotowywanych na miejscu, a modernizacja elementów wizualnych, takich jak pylony cenowe, poprawią widoczność i rozpoznawalność –mówi Henryk Siodmok, prezes Mo-Bruku. Dodaje, że nowoczesne i estetyczne stacje przyciągną więcej klientów, co może bezpośrednio przełożyć się na wzrost sprzedaży paliwa oraz innych dostępnych na miejscu produktów.

Dynamiczne swoją sieć stacji paliw działających pod marką Avia rozwija grupa Unimot. Obecnie posiada ich w Polsce 140, podczas gdy cztery lata temu miała ich 60. Spółka nie wyznaczyła sobie docelowej liczy stacji paliw, jaką chce osiągnąć. „Zgodnie z założeniami strategii Unimotu na lata 2024–2028, grupa koncentruje się nie na liczbie stacji, lecz na podwojeniu wolumenu sprzedaży paliw oraz zwiększeniu wyników sprzedaży w obszarze oferty dodatkowej” – podaje spółka. W tym kontekście warto przypomnieć, że takie podejście przynajmniej częściowo jest konsekwencją braku realizacji celu wyznaczonego w poprzedniej strategii, którym było osiągniecie pułapu 200 obiektów do końca 2023 r.

Spółki widzą potencjał do dalszego wzrostu biznesu stacyjnego

Unimot nie ujawnia wartości planowanych w biznesie stacyjnym inwestycji. Zauważa jedynie, że w najbliższych latach strategia przewiduje dalszy rozwój konceptu Avia Truck (przeznaczony jest dla kierowców samochodów ciężarowych) i wprowadzenie nowych funkcjonalności do karty Avia. Spółka planuje też poszerzenie oferty pozapaliwowej dla partnerów franczyzowych oraz dalszy rozwój własnej sieci stacji Avia. „Inwestycje będą koncentrować się na efektywności operacyjnej, w tym na redukcji kosztów energii oraz na rozwijaniu współpracy z Unimot Energia i Gaz. Kluczowe będą także inwestycje w fotowoltaikę oraz rozwój sieci stacji ładowania pojazdów elektrycznych (EV)” – twierdzi spółka.

Unimot dąży do zwiększania zarówno sprzedaży paliw, jak i oferty pozapaliwowej. Dziś na istniejących stacjach proporcje między tymi obszarami biznesu detalicznego pozostają stabilne, a wzrost sprzedaży pozapaliwowej wynika głównie z rozszerzania asortymentu i prowadzonej polityki cenowej. „W związku z planami otwierania większej liczby stacji Avia Truck, które nie obejmują sklepów convenience, udział sprzedaży pozapaliwowej w całkowitych przychodach może naturalnie maleć. W dłuższej perspektywie kierunek zmian będzie uzależniony od strategii rozwoju sieci oraz preferencji klientów” – podaje Unimot.

Po przejęciu sieci stacji paliw dawnego Lotosu silną pozycję na polskim rynku ma MOL. Kilka dni temu informował o dokonaniu rebrandingu kolejnych obiektów, co spowodowało, że aktualnie w barwach MOL-a działa już blisko 30 stacji partnerskich i ponad 270 własnych. Rośnie też liczba kierowców korzystających z oferty koncernu. „Wysoka jakość paliw i bogata oferta pozapaliwowa sprawiają, iż wracają oni do nas. W niektórych przypadkach nasi partnerzy po zmianie szyldu notują nawet 20-proc. wzrost sprzedaży na swoich stacjach” – stwierdził Piotr Belniak, dyrektor ds. sprzedaży i operacji MOL Polska. Grupa MOL prowadzi obecnie sieć 2330 stacji paliw pod pięcioma znanymi lokalnie markami w dziesięciu krajach Europy Środkowo-Wschodniej, w tym 2152 stacje własne.

Rok temu pojawiły się na rynku informacje, że w biznes stacyjny w Polsce chce wejść Dino Oil, spółka zależna od giełdowego Dino. Czy i ewentualnie co od tego czasu zrobiono, aby odtworzyć pierwszy ogólnodostępny obiekt detalicznej sprzedaży paliw, nie wiadomo. Dino konsekwentnie nie odpowiada na nasze pytania.

Około 350 mikrostacji paliw rozlokowanych w całym kraju posiada Ekopol Górnośląski Holding. Są to jednak obiekty, z których mogą korzystać jedynie firmy, na terenie których się one znajdują. – Na dzień dzisiejszy ze względu na kompleksowość naszej oferty skupiamy się na rynku polskim, nie wykluczamy jednak w przyszłości ekspansji naszej technologii na rynki zagraniczne. Nasze mikrostacje rozlokowane są obecnie w całym kraju i tam świadczymy wszystkie nasze usługi zarówno montażowe, serwisowe, jak i związane z dostawami paliw, a w niedalekiej przyszłości również kompleksową obsługę w zakresie ekologicznego paliwa HVO – informuje Andrzej Piecuch, prezes Ekopolu.

Surowce i paliwa
Orlen będzie razem z Norwegami budował magazyny Co2
Surowce i paliwa
Spółki chcą odroczenia regulacji dotyczących ETS2
Surowce i paliwa
W Rafako zgasili światło. Byli pracownicy liczą, że uda się je jeszcze zapalić
Surowce i paliwa
Orlen. Rekomendacja dywidendy i oczekiwania zarządu pobudziły inwestorów
Surowce i paliwa
Orlen wypłaci rekordową dywidendę i zwiększy wartość inwestycji
Surowce i paliwa
Zarząd Orlenu rekomenduje 6 zł dywidendy na akcję z zysku za 2024 rok