Fundusze ETF zdobywają coraz większą popularność na świecie, a ich znaczenie rośnie także w Polsce. Badanie „ETF w portfelu”, przeprowadzone przez stockbroker.pl pod merytorycznym nadzorem dr hab. Katarzyny Sekścińskiej, dostarcza szczegółowych danych na temat postaw i zachowań polskich inwestorów wobec ETF-ów.
Większość inwestujących w ETF lokuje nowe środki regularnie, najczęściej raz w miesiącu lub kwartalnie. ETF-y są często pierwszym instrumentem na „inwestorskiej drodze”, ale wiele osób wcześniej inwestowało w akcje na GPW, jednostki funduszy inwestycyjnych lub obligacje skarbowe. Głównymi celami inwestycyjnymi są emerytura, dywersyfikacja i ochrona przed inflacją, a deklarowany horyzont czasowy przeciętnie wynosi 20 lat.
– Badanie wskazuje na bardzo pozytywne trendy wśród polskich inwestorów. Fundusze najczęściej wykorzystywane są do dywersyfikacji portfela, co w połączeniu z chęcią inwestorów do łączenia inwestowania pasywnego i aktywnego stanowi bardzo pozytywny sygnał – mówi Tymoteusz Turski, analityk rynku akcji w XTB.
Aż 43% osób inwestuje w ETF pasywnie. Jednak jeszcze więcej osób (51%) łączy inwestowanie pasywne z aktywnym co sugeruje, że ETF-y są wykorzystywane zarówno jako podstawa portfela, jak również narzędzie mające na celu osiągnięcie ponadprzeciętnych stóp zwrotu. Inwestycyjny staż dla 94% osób wynosi co najwyżej 5 lat, co w zasadzie odzwierciedla krótką historię ETF na polskim rynku. Przeciętna wartość portfela ETF wynosi 50 000 zł i przeciętnie składa się on z 3 pozycji. Dominują fundusze akcyjne, a następnie obligacyjne i surowcowe. Dla prawie połowy osób wartość portfela ETF jest mniejsza niż roczne zarobki lub co najwyżej jest do nich zbliżona. W ostatnich 12 miesiącach aż 94% inwestujących dokonało zakupu funduszu ETF. Połowa osób przeznaczyła na ten cel przeciętnie kwotę 20 000 zł, czyli prawie 1 700 zł miesięcznie. W tym samym okresie jedynie co piąta osoba dokonała sprzedaży ETF, a przeciętna kwota transakcji (7 200 zł) była sporo niższa niż kupna. To potwierdza dość pasywny charakter realizowanych strategii.
Inwestorzy najczęściej wybierają konta IKE i IKZE, w drugiej kolejności sięgają po rachunek „zwykły” u brokera polskiego, a w trzeciej u zagranicznego.