Zamiast w skarpecie waluty lepiej trzymać w banku. Niektóre

Oprocentowania depozytów złotowych osiągnęły, jak się wydaje, szczyt na poziomie 8,5 proc. (z jednym 10-proc. wyjątkiem). A jak wyglądają perspektywy złotego – i czy nie należałoby uważniej przyjrzeć się lokatom walutowym?

Publikacja: 19.01.2023 05:00

Zamiast w skarpecie waluty lepiej trzymać w banku. Niektóre

Foto: Daniel Acker/Bloomberg

Według Macieja Przygórzewskiego, eksperta walutowego Walutomat.pl, zasadne jest oczekiwanie osłabienia polskiej waluty. – Rok wyborczy raczej przyniesie nowe wydatki, które trzeba będzie sfinansować, co jest negatywnym bodźcem dla waluty. Ewentualne zwycięstwo opozycji będzie w pierwszym momencie pozytywnym bodźcem, gdyż rynki nie lubią obecnej ekipy rządzącej. Pytanie, jak długo trwałby taki miodowy miesiąc polskiego złotego, a jak szybko doszłoby do weryfikacji nowych władz, wybory są na szczęście pod koniec roku – zauważa.

– Jeżeli środki z KPO zostaną odblokowane, to możemy mieć chwilowe umocnienie rodzimej waluty, jednak nie widzę tutaj wielkich szans dla polskiego orła, abyśmy na koniec roku na EUR/PLN wrócili do poziomów ok. 4,20 PLN, a na USD/PLN poniżej 4 PLN. Raczej te poziomy, które dziś widzimy, zostaną z nami przez większość czasu w 2023 albo złoty będzie się lekko osłabiać w stosunku do głównych walut – sądzi Dawid Górny z działu dilerskiego serwisu Walutomat.

Są jednak opinie, że rok 2023 to czas stabilizacji pozycji złotego – waluta będzie powoli odrabiać „straty” z 2022 roku. Tu jednak pod uwagę należy brać także czynniki globalne – zwłaszcza widmo recesji, która jest na horyzoncie. A ta bywa szczególnie niełaskawa dla gospodarek wschodzących, takich jak Polska. – W 2022 roku byliśmy rynkiem frontowym. Wojna w Ukrainie mocno wpłynęła na spadek złotego. Obecnie jednak widzimy, że nasza waluta się stabilizuje. Po części jest to wpływ uspokojenia rynku i mniejszej reakcji na inflację oraz wojnę. Czynnikiem, katalizatorem może być także otrzymanie pieniędzy z KPO. Z drugiej strony optymizm hamuje zbliżająca się recesja – mówi Jakub Balcerzak, dyrektor departamentu ds. ryzyka Amronet.pl.

Cofająca się globalnie inflacja, ale i będące konsekwencją serii podwyżek stóp spowolnienie gospodarcze mogą sugerować, że banki centralne nie będą już tak skore do kontynuacji zacieśniania polityki pieniężnej w dotychczasowym tempie. W kontekście rynku krajowego warto także pamiętać o wyborczym kalendarzu, który zakłada przeprowadzenie jesienią wyborów parlamentarnych. Wszystko to może zatem podpowiadać, że cykl wzrostu stóp w Polsce zatrzymany został już na 6,75 proc. – Jeśli w kolejnych miesiącach sygnały płynące ze strony Rezerwy Federalnej również potwierdzałyby, że dochodzimy do końca cyklu restrykcyjnej polityki monetarnej, o nowe rekordy słabości złotego może być już ciężko – uważa Aleksander Pawlak, prezes firmy Tavex.

3 proc. do końca stycznia

Getin Bank długo oferował najlepsze oprocentowanie dla lokat w euro. Długi czas był również dolarowym liderem. Obecnie to Velobank. Najlepiej oprocentowana jest jego 12-miesięczna lokata dolarowa – oferuje odsetki w wysokości 0,3 proc. Lokaty w euro i odnawiane lokaty we frankach szwajcarskich i funtach brytyjskich oprocentowane są w wysokości 0,01 proc. Liderem lokat w euro jest obecnie Aion Bank. Wysokość oprocentowania – na 121 dni – zależy od planu cenowego posiadanego przez klienta: 1,25 proc. – All Inclusive (49,99 zł/mies.), 1 proc. – Smart (29,99 zł/mies.), 0,9 proc. – Light (do 19,99 zł). Na podium jest także Citibank. Oferta dla posiadaczy konta Citigold to 0,7 proc. na 12 miesięcy i 0,6 proc. na pół roku.

Ten bank jest natomiast absolutnym liderem na rynku lokat dolarowych. Niestety, oferta 3 proc. na sześć miesięcy obowiązuje tylko do końca stycznia. Terminem nie jest natomiast ograniczona propozycja – ale tylko dla posiadaczy konta Citigold – założenia depozytu 6- lub 12-miesięcznego z oprocentowaniem 1 proc.

Czytaj więcej

Polacy wolą wyższe nominały

Citibank bije również na głowę konkurentów w ofercie lokat w funtach brytyjskich. To 3 proc. na sześć miesięcy – ale znów tylko do 31 stycznia. Dłużej pozostanie półroczna lokata z oprocentowaniem 0,7 proc. – ale tylko dla posiadaczy konta Citigold.

Wciąż bardzo mało opłacalne jest lokowanie w bankach franków szwajcarskich. Od wielu miesięcy liderem jest tu BOŚ Bank. Tyle że jego EKOlokaty oprocentowane są minimalnie: na dwa lub trzy lata zaledwie 0,1 proc., na 6 i 12 miesięcy – 0,05 proc. i 0,01 proc. na trzy miesiące.

Konta na przechowanie

Alternatywą dla walutowych lokat terminowych nie są raczej oszczędnościowe konta walutowe ze względu na minimalne oprocentowania. W Banku Millennium Konto Oszczędnościowe Walutowe prowadzone jest w euro i dolarach z minimalnym oprocentowaniem w wysokości 0,01 proc. W takiej samej wysokości oprocentowane jest konto oszczędnościowe w Citibanku. BOŚ Bank oferuje EKOkonto oszczędnościowe walutowe we frankach (oprocentowanie 0,05 proc.) i w euro (0,2 proc.). ING Bank Śląski oferuje konto w euro, dolarach i funtach z oprocentowaniem 0,01 proc.

W związku z zakończeniem publikacji wskaźników referencyjnych LIBOR, które były podstawą do ustalenia oprocentowania, bank Credit Agricole wycofał z końcem 2021 roku Rachunek Oszczędzam w walutach obcych. Santander Bank Polska zawiesił swoje konto walutowe od czerwca 2020 r.

Oszczędzanie
Niezłe wiadomości dla deponentów: inflacja stabilna, stopy NBP też
Oszczędzanie
Więcej transakcji kartami, więcej bankomatów
Oszczędzanie
To był rok banknotów dwustuzłotowych. Odżyły setki
Oszczędzanie
W nowym roku niektórzy będą oszczędzać, a nawet inwestować
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Oszczędzanie
Polacy są trzecim najmniej oszczędzającym narodem UE
Oszczędzanie
Co zwycięży: chęć oszczędzania czy kupowania? A może pokona je inflacja?