Oficjalne stopy nie drgnęły, ale rosną odsetki od lokat

Credit Agricole jako pierwszy bank na rynku podwyższył oprocentowanie lokat do rekordowego poziomu 10 proc. Dotychczasowy rekord to 8,5 proc. Czy znajdą się kolejne banki dające dwucyfrowe odsetki?

Publikacja: 29.12.2022 05:00

Oficjalne stopy nie drgnęły, ale rosną odsetki od lokat

Foto: Adobestock

Od 21 grudnia klienci, którzy otworzą konto w banku Credit Agricole, będą mogli skorzystać z wyjątkowej oferty lokaty mobilnej na dobry początek. Bank przygotował 180-dniową lokatę z oprocentowaniem 10 proc. w skali roku. Maksymalna wysokość lokaty to 50 tys. zł. Klient może założyć jedną taką lokatę w ramach konta, w aplikacji CA24 Mobile do 14 dni po otwarciu rachunku osobistego.

Dodatkowo każda osoba, która otworzy Konto dla Ciebie i spełni warunki opisane w regulaminie promocji, może otrzymać od banku nawet do 555 zł premii. Szczegóły promocji opisane są na stronie banku. Konto otworzyć można w dowolnej placówce banku lub bez wychodzenia z domu, korzystając z biometrii, w aplikacji CA24 Mobile.

– Słuchamy naszych klientów i wiemy, że zależy im, żeby dobrze ulokować pieniądze w obecnych czasach. Wychodzimy tym potrzebom naprzeciw i podnosimy oprocentowanie naszych lokat – mówi Hanna Niemiec-Kłak, menedżer zespołu produktów oszczędnościowych.

Credit Agricole zmienia również ofertę lokat na nowe pieniądze, z której mogą skorzystać wszyscy posiadacze kont w tym banku. Oprocentowanie lokaty 90-dniowej rośnie z 6 do 7 proc., a lokaty 180-dniowej z 6 do 8 proc. w skali roku. Maksymalnie klienci mogą ulokować 200 tys. zł w każdym ze wspomnianych terminów lokat. Z oferty można skorzystać w placówkach i telefonicznie na CA24 Infolinia. Bank określa nowe pieniądze, biorąc pod uwagę kwotę na koncie klienta z 31 października 2022.

Przebijanie 8 proc.

To szokujący rekord – bijący o 1,5 pkt proc. dotychczas najwyższą ofertę – 8,5 proc. Inbanku. Na ogół banki przebijały się o dziesiętne punktu procentowego. Długi czas niepokonanym poziomem było 8 proc. (pomijając ofertę niszowego Banku Nowego, który na krótko przebił 8 proc., dochodząc do 8,5 proc., po czym wycofał się z tej oferty, spadając poniżej 8 proc.) Pierwszy ponad 8 proc. był zatem mBank, który doszedł do 8,2 proc. Zaoferował lokaty trzy-, sześcio- i 12-miesięczne. To na tych ostatnich można zyskać 8,2 proc., ale bank zróżnicował ofertę w zależności od posiadanego przez klienta konta osobistego. Preferowani są ci, którzy mają (lub założą) mKonto Intensive. Dla nich lokata jest oprocentowana o pół punktu procentowego wyżej.

Pobił go wspomniany Inbank trzymiesięczną Lokatą na Start z oprocentowaniem 8,5 proc. Ale tylko oprocentowaniem. Maksymalna kwota lokaty to bowiem w estońskiej instytucji 50 tys. zł. Co więcej, promocyjne oprocentowanie dotyczy nowych klientów i pierwszej Lokaty na Start. Oprocentowanie Lokaty na Start założonej przez klienta, który nie jest nowym klientem, zostanie obniżone do standardowego, tj. 7.75 proc. w skali roku. Jeżeli natomiast nowy klient otworzy więcej niż jedną Lokatę na Start, tylko pierwsza będzie oprocentowana na 8,5 proc. Oprocentowanie drugiej i kolejnej zostanie obniżone do standardowego.

Tymczasem maksymalna wartość lokat w mBanku to 500 tys. zł – ale dla danego okresu depozytu. Można zatem założyć trzy lokaty na trzy okresy i ulokować łącznie 1,5 mln zł.

A co z kontami oszczędnościowymi? Tu też poziom 8 proc. został pobity. Nest Bank proponuje 8,25 proc. na dwa miesiące dla kwot do 400 tys. zł, a oferta obowiązuje do odwołania. Sporo banków proponuje 8 proc. na różne okresy i na kwoty od 50 do 500 tys. zł. W Aion Banku kwota nie miała nawet limitu, ale oferta kończy się 31 grudnia i nie wiadomo na razie, czy zostanie przedłużona.

Im dłużej, tym mniej

Depozytowe oferty banków wskazują na ich prognozy kształtowania się oficjalnych stóp procentowych. – „Przerwa” w cyklu podwyżek stóp NBP zamieni się według nas w jego definitywny koniec. RPP akceptuje powolny powrót inflacji do celu, obawiając się negatywnych skutków dalszych podwyżek stóp. Nasz scenariusz zakończenia cyklu na poziomie 6,75 proc. jest obecnie bazowym scenariuszem rynkowym. Sądzimy, że niebawem podobnie może być z zakładanym przez nas na koniec 2023 ostrożnym początkiem cyklu obniżek stóp procentowych NBP – piszą analitycy zespołu analiz makroekonomicznych PKO BP.

Kredytodawcy przewidują, że w 2024 roku należy się spodziewać początku cyklu obniżek. Najbardziej te przewidywania widać w ofercie Inbanku. Tu już lokata 12-miesięczna oprocentowana jest zaledwie w wysokości 4 proc., podobnie jak 24-miesięczna. Ta ostatnia najlepiej jest oprocentowana w BOŚ Banku i Toyota Banku – 7,2 proc. Najczęściej oferta jest na poziomie 7 proc. W przypadku lokat na 36 miesięcy nie ma co liczyć na kokosy – propozycja Lokaty Facto to rekordowe 6 proc., a oferty Inbanku i Banku Pocztowego na 3,5 proc. to rodzynki. Tym bardziej że wiele banków tak długich lokat w ofercie nie ma.

W tej sytuacji istnieje prawdopodobieństwo wzrostu zainteresowania średnioterminowymi obligacjami Skarbu Państwa. – W listopadzie sprzedaż skarbowych obligacji oszczędnościowych przekroczyła 2 mld zł, z czego 76 proc. stanowiły cztero- i dziesięcioletnie – informuje Sebastian Skuza, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów.

Oszczędzanie
Co zwycięży: chęć oszczędzania czy kupowania? A może pokona je inflacja?
Oszczędzanie
Cyberprzestępcy chętnie atakują osoby młode i wykształcone
Oszczędzanie
W obiegu najszybciej przybywa banknotów dwustuzłotowych
Oszczędzanie
Świąteczne zakupy raczej nie zakłócą wzrostu depozytów, głównie bieżących
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Oszczędzanie
Przestępcy poszukują w sieci „mułów finansowych”
Oszczędzanie
RPP nieco zawiodła kredytobiorców, dała jeszcze szanse deponentom