- W Polsce stawiamy na consumer finance, ale nie zawahaliśmy się gdy pojawiła się okazja w postaci kupna BZ WBK. Polska jest kluczowym rynkiem w tzw. Nowej Europie, a my jesteśmy trzecim bankiem w Polsce, pierwszym pod względem rentowności - tak Emilio Botin, prezes Banku Santander, wyjaśnił powody, dla których hiszpański bank wystartował do przetargu na zakup Banku Zachodniego WBK.
Santander czeka obecnie na zgodę Komisji Nadzoru Finansowego na przejęcie ponad 70 proc. akcji BZ WBK od irlandzkiego AIB. Kiedy spodziewa się decyzji w tej sprawie? - Jesteśmy w kontakcie z nadzorem – powiedział jedynie Botin. Zaznaczył, że „wkrótce wybiera się do Polski”.
Szef grupy Santander pytany, czy BZ WBK zmieni nazwę na Santander Bank odpowiedział, że na razie nie ma takich planów. – - nie ma jeszcze tematu zmiany nazwy, bo przecież nawet jeszcze nie zapłaciliśmy za bank – podkreślił Botin.
- Ludzie lubią lokalne marki. Taka zmiana jest trudna i trzeba być w tym ostrożnym – dodał z kolei Juan Rodriguez Inciarte, członek zarządu Santandera odpowiedzialny za strategię.
BZ WBK nie wymaga restrukturyzacji jak to było w przypadku innych banków przejmowanych przez hiszpańską grupę finansową – ocenił Jose Antonio Alvarez, dyrektor finansowy Banco Santander.