Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego

Wobec szybkiego starzenia się ludności w Polsce automatyzacja z nią związana będzie raczej łagodziła problem deficytu pracowników, niż powodowała wzrost bezrobocia – mówi Piotr Lewandowski, prezes Instytutu Badań Strukturalnych.

Publikacja: 25.02.2024 10:43

Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego

Foto: materiały prasowe

Rozwój sztucznej inteligencji (SI) w horyzoncie dekady doprowadzi w Europie do pojawienia się technologicznego bezrobocia – z taką tezą nie zgodziło się blisko 60 proc. spośród uczestników naszego panelu ekonomistów, w tym pan. To zbyt krótki okres, żeby SI miała tak silny wpływ na gospodarkę? Czy raczej ten wpływ w ogóle nie będzie tak silny, jak się dziś wielu osobom wydaje?

Raczej to drugie. Minęło dziesięć lat od publikacji głośnego artykułu (Carla Freya i Michaela Osborne’a – red.), którego autorzy twierdzili, że w horyzoncie dekady lub dwóch prawie 50 proc. miejsc pracy w USA będzie zagrożonych likwidacją z powodu rozwoju technologii. Nic takiego nie nastąpiło. Dzisiaj w USA stopa bezrobocia jest w pobliżu historycznych minimów. Nie ma też korelacji między zmianami zatrudnienia w poszczególnych zawodach a ekspozycją na nowe technologie, zwłaszcza w zawodach wymagających pracy umysłowej, które autorzy tamtego artykułu uznali za najbardziej zagrożone.

Pozostało 90% artykułu

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski