Co ciekawe, najmniej skuteczne okazały się te, które za cel stawiały sobie obalenie reżimu. Jakie są w takim razie czynniki zwiększające efektywność narzędzi nacisku, do których należą embarga czy sankcje, a co obniża ich skuteczność?
Embargo i efektywność jego wykorzystania
Skuteczność stosowania embarga, czyli państwowego zakazu importu/eksportu z kraju określonego rodzaju towarów, jest dyskusyjna. Przykłady historycznych użyć tego narzędzia pokazują, że może być skutecznym środkiem wpływania na inne kraje, ale niesie ze sobą ryzyko dla gospodarki, sytuacji humanitarnej i stosunków międzynarodowych. Aby w wyniku zastosowania embarga osiągnąć pożądane rezultaty, niezbędna jest dokładna analiza sytuacji gospodarczej, wyważone podejście i uwzględnienie wielu czynników ekonomicznych.
Historia embarga sięga XVIII wieku. Wówczas oznaczało ono zakaz opuszczania portów przez statki niektórych państw i z reguły wiązało się z działaniami zbrojnymi lub zaostrzeniem nieporozumień gospodarczych. Jednym z pierwszych przykładów embarga jest blokada kontynentalna Wielkiej Brytanii. 21 listopada 1806 r. Napoleon Bonaparte wydał dekret zakazujący wszelkich kontaktów handlowych i pocztowych z Wielką Brytanią. Zakazał przyjmowania do portów europejskich statków przybywających z Wielkiej Brytanii i będących w tranzycie do tego kraju. Wprowadzając embargo, rząd francuski próbował zadać cios „Pani Mórz”, jak wówczas nazywano Wielką Brytanię, a jednocześnie wesprzeć swój biznes. Przyniosło to jednak skutek odwrotny. Wielka Brytania zwiększyła handel zagraniczny, a Francja – wręcz przeciwnie – utraciła status potęgi morskiej.
Kolejny przykład to arabskie embargo na ropę z 1973 r., kiedy kraje OPEC (Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową), a także Egipt i Syria ogłosiły embargo na dostawy ropy do krajów zachodnich, które wspierały Izrael podczas wojny Jom Kippur z Syrią i Egiptem. Zakaz eksportu ropy dotknął USA, Wielką Brytanię, Kanadę, Holandię i Japonię. W ciągu następnego roku cena ropy w tych krajach wzrosła czterokrotnie. Spowodowało to poważny kryzys gospodarczy. Tak więc w lutym 1974 r. na prawie co piątej amerykańskiej stacji benzynowej nie było ani kropli benzyny, Holandia wprowadziła odpowiedzialność karną za nadmierne zużycie energii, a brytyjski premier nawoływał obywateli, aby zimą ogrzewali tylko jeden pokój w domu. Arabskie embargo skończyło się w marcu 1974 r., ale wywołało duże zmiany w Stanach Zjednoczonych i Europie. Zaczęto rozwijać alternatywne źródła energii, wzrosło zainteresowanie technologiami energooszczędnymi, utworzono strategiczne rezerwy ropy naftowej, które miały zapobiegać podobnym sytuacjom w Europie i USA w przyszłości.
Przykładem embarga nakładanego przez organizacje międzynarodowe jest embargo handlowe i finansowe nałożone na Irak przez Radę Bezpieczeństwa ONZ 6 sierpnia 1990 r., cztery dni po inwazji reżimu Saddama Husajna na Kuwejt. Pierwotnym celem wprowadzonych ograniczeń było zmuszenie Iraku do wycofania swoich wojsk z Kuwejtu, zapłacenia odszkodowań i zniszczenia broni masowego rażenia, którą, jak przypuszczano, Irak posiadał. Embargo zabraniało wszelkich form stosunków handlowych i gospodarczych z Irakiem z wyjątkiem dostaw leków i żywności. Jednocześnie międzyresortowa misja ONZ zauważyła, że ludność republiki może stanąć w obliczu dotkliwego niedoboru żywności. Aby temu zapobiec, 14 kwietnia 1995 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła program „ropa za żywność”, który umożliwiał ograniczony eksport irackiej ropy w celu finansowania zakupów podstawowych towarów. Embargo nałożone na Irak nie spełniło swoich celów politycznych. Saddam Husajn utrzymał się u władzy i nie zmienił kursu politycznego do 2003 r., czyli do inwazji USA na Irak.