Klarna idzie na amerykańską giełdę. Będzie duże IPO

Szwedzka Klarna Group złożyła dokumenty w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd w związku z planowaną pierwszą ofertą publiczną.

Publikacja: 17.03.2025 13:43

Klarna idzie na amerykańską giełdę. Będzie duże IPO

Foto: Bloomberg

Amerykańska giełda nadal przyciąga spółki technologiczne, zajmujące się sztuczną inteligencją. W tym gronie jest szwedzka Klarna Group, globalna sieć płatności i asystent zakupów. Właśnie poinformowała o złożeniu tzw. oświadczenia rejestracyjnego F-1 w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd w związku z planowaną pierwszą ofertą publiczną swoich akcji.

Jak duże będzie IPO Klarny?

Klarna to spółka powiązana z Polską. Jej prezesem i jednym z założycieli jest Sebastian Siemiątkowski. Według Bloomberga przychody Klarny w 2024 r. wzrosły o 24 proc. do ponad 2,8 mld USD, a zysk netto wyniósł 21 mln USD. Rok wcześniej biznes nie był rentowny.

Czytaj więcej

Rynek IPO na świecie dostanie wiatru w żagle?

Szczegóły IPO nie są jeszcze znane. Według nieoficjalnych informacji agencji Bloomberg, Klarna chce pozyskać co najmniej 1 mld USD w ofercie publicznej i celuje w wycenę ponad 15 mld USD w momencie debiutu na giełdzie.

W IPO zaangażowanych jest dużo instytucji finansowych. Goldman Sachs, J.P. Morgan i Morgan Stanley pełnią rolę współzarządzających księgą popytu. Prowadzącymi księgę popytu będą: BofA Securities, Citigroup, Deutsche Bank Securities, Societe Generale i UBS Investment Bank. Z kolei współzarządzającymi ofertą będą: BNP Paribas, Keefe, Bruyette & Woods, A Stifel Company, Nordea Bank, Rothschild & Co, Wedbush Securities i Wolfe, Nomura Alliance.

Spółki uciekają na zagraniczne giełdy

Debiut Klarny w USA wpisuje się w opisywany niedawno przez naszą redakcję narastający trend wchodzenia spółek z Europy na inne rynki kapitałowe.

Czytaj więcej

Europejscy debiutanci coraz skwapliwiej uciekają na inne giełdy. Można to zmienić

Z danych firmy Pitchbook wynika, że w zeszłym roku odsetek europejskich spółek notowanych na swoich krajowych giełdach spadł do najniższego poziomu od dekady. Ponad 15 proc., z wszystkich 183 IPO europejskich spółek, odbyło się na innych giełdach. Średnio w ostatniej dekadzie odsetek ten był niższy i sięgał 10 proc.

Narastająca fala „ucieczek” europejskich spółek ma kilka powodów. Niższe wymogi regulacyjne, mniej formalności, większa baza inwestorów i wyższa płynność - to tylko niektóre z argumentów przemawiających za wyborem amerykańskiej giełdy przez debiutantów. Do tego dochodzą wyceny, które za oceanem nadal są wyższe niż w Europie. Szczególnie w sektorze technologicznym. Czas pokaże czy deregulacja którą przeprowadza UE przyczyni się do zmiany tego trendu.

Czytaj więcej

Omnibus - pierwszy pakiet uproszczeń – „obiecane i przedstawione”
Gospodarka światowa
Kłopoty gospodarki amerykańskiej to kłopoty całego świata
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka światowa
Potężna kara dla Bank of America
Gospodarka światowa
Wyciek danych z amerykańskiego Biura Kontrolera Waluty
Gospodarka światowa
Czy inwestorzy nadal mogą się cieszyć ze wzrostu zysków spółek?
Gospodarka światowa
Trump zmienia zdanie. Komputery, smartfony i chipy zwolnione z ceł
Gospodarka światowa
Unicredit ma zgodę na przejęcie dużego pakietu akcji Commerzbanku