Kontrakty terminowe na miedź z dostawą we wrześniu na Comex ustabilizowały się w środę na poziomie 3,408 USD za funt, najniższym najbardziej aktywnym zakończeniu kontraktu od listopada 2020 r. W drugim kwartale odnotowały spadek o prawie 22 proc., największą kwartalną stratę procentową od trzeciego kwartału 2011 r.
Zakłócenia na rynkach energetycznych spowodowane wojną na Ukrainie „zmieniły priorytety spraw”, z dala od skupiania się na roli miedzi w bardziej ekologicznych technologiach i zobowiązaniach klimatycznych, ponieważ decydenci starają się zaspokoić potrzeby energetyczne, mówi Bernard Drury, prezes i dyrektor generalny dyrektor funduszu hedgingowego i alternatywnej firmy inwestycyjnej Drury Capital. „To odpuszczanie zmniejszyło postrzeganą potrzebę ogromnych nowych dostaw miedzi w nadchodzących latach”, przyczyniając się do niedawnego spadku miedzi.
Rynek miedzi jest również nastawiony na podwyżki stóp procentowych Rezerwy Federalnej, rosnące zapasy i „widmo” recesji, mówi Drury.
Mimo to metal odnotował silne wzrosty cen zarówno w 2020, jak i 2021 roku, przy globalnych dostawach miedzi „bardzo zagrożonych”, podczas gdy popyt nadal rósł, mówi Matthew Fine, menedżer portfela portfeli Third Avenue Value Strategy. To, w połączeniu z uświadomieniem sobie, że „technologia energii odnawialnej jest niezwykle zasobna w miedź, przyczyniło się do wzrostu cen”.
W tym roku utrzymały się obawy związane z recesją, ponieważ „ścisłe blokady w Chinach i potencjalny wpływ największego konsumenta miedzi na działalność gospodarczą” zwiększają chęć handlowców do „zmniejszania ryzyka”, mówi Fine, ponieważ unikają ekspozycji na metal przemysłowy. , co może spowodować spadek popytu. Mimo to rozsądne jest postrzeganie tego jako „zjawiska przejściowego”. Dodaje, że nie podkreślałby tego, co wydarzyło się w ciągu ostatnich kilku lat lub w 2022 r. – zamiast tego wskazuje, że globalne zużycie miedzi nadal rośnie i rosło średnio o ponad 3 proc. rocznie przez ostatnie 120 lat. – W ciągu najbliższych kilku lat podaż nie nadąży za wzrostem popytu – uważa Fine.
Ceny miedzi odnotowały imponujący wzrost cen od śróddziennych minimów tuż poniżej 2 USD za funt na Comex w kwietniu 2020 r. do maksimów powyżej 5 USD w marcu tego roku. To dwuletni rajd o około 150 proc.. Chociaż rynek cofnął się o nieco ponad 50 proc. tego wzrostu, „może nadal mieć trochę pracy do zrobienia w dół, zanim rzeczywiście będziemy mogli powiedzieć, że ustaliliśmy dno lub „wartość” w miedzi, mówi Caruso.